https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Noktowizor na nocne poszukiwania? https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=37&t=73390 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | wolke3 [ środa, 24 lutego 2010, 14:36 ] |
Tytuł: | Noktowizor na nocne poszukiwania? |
Witam. Zastanawiam się nad zakupem noktowizora .Często jest tak że miejsce ciekawe teoretycznie z daleka od siedzib ludzkich ,ale przy ciągach komunikacyjnych . Wydawało by się że łatwe do przeszukania ,ale nigdy nie zdarzyło mi sie żeby się nie przypałętał jakiś apacz ,pytek albo podglądacz, bo zobaczył światełko. Wydaje mi się że za pomocą tego sprzętu łatwo można dojść do miejscówki oraz prowadzić poszukiwania nie rzucając się w oczy a jednocześnie łatwo obserwować okolicę . Czy ma ktoś doświadczenie z tego typu urządzeniem i czy jest to praktyczne.Jak to działa . Być może jest to głupi pomysł . Ciekaw jestem waszych opinii. Zwolennikom teorii spiskowej z góry dziękuje ,jestem normalny. pzd wolke |
Autor: | spider10.5 [ środa, 24 lutego 2010, 14:54 ] |
Tytuł: | |
Ja tam w nocy używam małej latareczki znanej firmy ;), szukam po ciemku dopiero przy szukaniu fantu umiejętnie świece sobie latareczką starając się przy tym jak najmniej błyskać w lewo i prawo . Żeby taki noktowizor był praktyczny to jakoś musiałby być mocowany na głowie a takie rozwiązania chyba do tanich nie należą. |
Autor: | Voucur [ środa, 24 lutego 2010, 15:00 ] |
Tytuł: | |
Miałem raz na oczach jakiś noktowizor pasywny zza wschodniej granicy i powiem szczerze, że więcej widziałem bez niego. Na dodatek ten sprzęt wcale taki super tani nie był. Nie wiem jak sprzęt nowszej generacji, ale ten już należy do dużo droższych. Według mnie pomysł jest z kategorii "do bani". |
Autor: | Argo [ środa, 24 lutego 2010, 16:12 ] |
Tytuł: | |
Jesli zalezy Ci jedynie na tym aby nie być widzianym przez postronnych gapiów to zastanowiłbym sie nad noktowizorem aktywnym czyli z własnym reflektorem podczerwieni, testowałem kiedys kilka takich zabawek, zalety to fakt ze pracuje w całkowitych ciemnościach ( np penetrowanych podziemiach), oraz znacznie niższa cena niż noktowizorów pasywnych, wada bardzo ograniczająca jego przydatność na wykopkach jest spora waga. |
Autor: | masteo (Chomik) [ środa, 24 lutego 2010, 21:34 ] |
Tytuł: | |
Bezpieczniej i wygodniej z latarką,w tamtym roku o mały włos myśliwi by mi tyłka nie odstrzelili jak by nie zobaczyli latarki... na szczęście na śmianiu się skończyło i opuściłem ,,ich'' poletko. |
Autor: | pmf1 [ środa, 24 lutego 2010, 21:36 ] |
Tytuł: | |
ciekawy temat poruszyłeś, i nie chodzi nawet o ten noktowizor, bo pomysł ten jest nieco kosmiczny. Lepiej zainwestować w dobrą latarkę punktową a wykrywkę opanować na słuch. Nie wiem jak w F75, explorer bez problemu. Ciekawy temat dlatego że peryferia miast z powiedzmy XVIIIw są dzisiaj prężnymi osiedlami a zadupia z XVIIIw właśnie dzielą geodeci pod budownictwo itp. Za rok - 2 lata zostaną XVIIIw super dziury z bardzo małymi szansami na fanty. Tak więc trzeba się spieszyć. Stąd też jeszcze gdzieniegdzie można spotkać miejscówki ale blisko cywilizacji, albo w jej centrum. Tubylec zawsze się znajdzie na to nie ma siły. |
Autor: | wiciu_r [ czwartek, 25 lutego 2010, 16:30 ] |
Tytuł: | |
Obraz w popularnych noktowizorach jest niezbyt wyraźny, coś tak jakby VHS i jest to do przejścia. Natomiast "problemem" jest to że prawie wszystkie takie urządzenia na allegro mają minimalne zbliżenie x2 co jest bardzo niewygodne przy pracy na minimalnych odległościach. Za to bardzo dobrze sprawdzają się przy upewnianiu się że teren jest "czysty". PONADTO APELUJĘ aby osoby chcące szukać na polach nocą miały przy sobie stale włączone mini źródło światła w postaci np. czerwonej diody LED. Całkiem wyraźnie ją widać przez celownik myśliwskiego sztucera co uchroni przed wypadkiem. |
Autor: | wolke3 [ czwartek, 25 lutego 2010, 16:58 ] |
Tytuł: | |
Dziękuję za wszystkie opinie ,przemyślę je sobie .Może by się ktoś jeszcze wypowiedział na temat tego urządzenia od strony technicznej ,typów ,zastosowania.Trzeba przyznać ,że przyrząd jest interesujący. |
Autor: | Witcher [ czwartek, 25 lutego 2010, 17:36 ] |
Tytuł: | |
Używam od ładnych kilku sezonów. Posiadam taki badziewny firmy Yukon czy jakoś tak. Zasadniczo ma bardzo słabą optykę, tryb pasywny sprawdza się tylko w gwieździste noce... Choć czasami więcej widać patrząc gołym okiem :) . Sprawdza się w idealnie pochmurne ciemne noce w trybie aktywnym. Ma całkiem mocny promieniownik który pozwala widzieć na jakieś 30 metrów, choć z drugiej strony dla SG będziesz wyglądał jak byś biegał z halogenem po łące :P. W lesie sprawdza się bardzo dobrze ale tylko na polanach i dróżkach bo bliskie krzaczory odbijają podczerwień i strasznie oślepiają. Ludzie z petami w buzi są widoczni z co najmniej 200m, jakieś odległe mini latareczki, refleksy światła - podobnie. Dobry żeby nie wleźć na obsiane, wpaść do bagna, rowu. Jak kucnąć i na otwartym terenie rozejrzeć się dookoła można dostrzec pumę/rolnika szybciej niż bez tego ustrojstwa- choć zasadniczo nigdy do końca nie byłbym tego taki pewien. Prawda jest taka że jak chcesz się czuć niczym predator musisz zainwestować w wyższą generację albo lornetkę termowizyjną- ale to już wydatek rzędu dobrego samochodu. |
Autor: | Argo [ czwartek, 25 lutego 2010, 17:47 ] |
Tytuł: | |
wiciu_r napisał(a): PONADTO APELUJĘ aby osoby chcące szukać na polach nocą miały przy sobie stale włączone mini źródło światła w postaci np. czerwonej diody LED. Całkiem wyraźnie ją widać przez celownik myśliwskiego sztucera co uchroni przed wypadkiem. Poruszyles BARDZO WAŻNY temat, te noktowizory aktywne o ktorych wspominalem, testowalem wlasnie na polowaniach ..... wychodze z zalozenia ze nigdy dosc pewnosci w kwestii tego co mi aktualnie paraduje przed lufą, a takie swiatelko dawało by wielu do myslenia .... zwłaszcza ze schylona postac czlowieka w lunecie przy nienajlepszym oswietleniu do zludzenia przypomina dzika. |
Autor: | wolke3 [ czwartek, 25 lutego 2010, 18:38 ] |
Tytuł: | |
Argo napisał: Poruszyles BARDZO WAŻNY temat, te noktowizory aktywne o ktorych wspominalem, testowalem wlasnie na polowaniach ..... wychodze z zalozenia ze nigdy dosc pewnosci w kwestii tego co mi aktualnie paraduje przed lufą, a takie swiatelko dawało by wielu do myslenia .... zwłaszcza ze schylona postac czlowieka w lunecie przy nienajlepszym oswietleniu do zludzenia przypomina dzika. Wygląda na to że podczas nocnych poszukiwań można znaleźć ołów w pewnej części ciała który zidentyfikują na forum patologów. pzd wolke |
Autor: | Darglo44 [ czwartek, 25 lutego 2010, 20:32 ] |
Tytuł: | |
witam dorzuję i swoje kilka groszy - jak któryś z przedmówców napisał - chodzenie "na słuch" najbardziej wskazane, oczywiście używając słuchawek :) , odnośnie pomocnej małej latareczki - jak najbardzioej punktowana, ale z światłem czerwonym- w odróżnieniu od białego światła nie widać z daleka pozdr darglo44 |
Autor: | Szary Wilk [ piątek, 26 lutego 2010, 19:42 ] |
Tytuł: | |
Argo napisał(a): zwłaszcza ze schylona postac czlowieka w lunecie przy nienajlepszym oswietleniu do zludzenia przypomina dzika.
Ile odstrzeliles "dzikow" ? :D |
Autor: | wiciu_r [ piątek, 26 lutego 2010, 22:44 ] |
Tytuł: | |
Obraz pola zrobiony przez okular ruskiego noktowizora. W rzeczywistości na ciemnym polu na 200m widać zająca. |
Autor: | miraul [ sobota, 27 lutego 2010, 16:36 ] |
Tytuł: | |
optymalne w naszym przypadku były by gogle . moze ktos cos polecic ? |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |