Penetrując lasy w "pewnej" okolicy za grzybami znalazłem woreczek foliowy zapinany strunowo z zawartością. Wewnątrz były trzy fiolki opisane "6MHCL". Dwie pełne i jedna pusta o poj. ok. 50 mll. każda. Z opisu wynika, że jest to roztwór 6 molowy kwasu solnego. Po przeliczeniu na procenty (bo takie stężenie przemawia do mnie bardziej) wyszło, że stężenie kwasu wynosi 20-21%, czyli znaczne i bardzo niebezpieczne dla nieostrożnych. Kamieniarz obsikuje znaleziska swoje 3-5% kwasem i ogląda burzliwe reakcje, dlatego zapytam kolegów, kto mógł coś takiego zgubić.
Pozdrawiam.

A masz może zdjęcie tych fiolek?

Fiksanale?

Kolego Ryjec niewątpliwie tak. Pytanie natomiast brzmiało, kto coś takiego gubi w lesie. Pozdrawiam.
Koledze Matiinowi odpowiadam, że fotek nie mam bo byłem na grzybach. Niemniej znalezisko zostało zabezpieczone i nikomu nic nie grozi. Pozdrawiam również.

Nikt takich rzeczy nie gubi, znalezione w tamtym miejscu trzy fiolki, jednoznacznie wskazują, że był tam kiedyś sklep chemiczny. :)

Pewnie będzie zaznaczony na mapie Gilly'ego - zakłady chemiczne i sklepy oznaczał symbolem kolby Erlenmeyera . :666

Szanowni koledzy. Ja nie żartuję. Znalezisko , które opisałem jest współczesne, prawie "nówka" i jedyną moją troską jest abyście nie stwarzali dodatkowego zagrożenia swoimi poszukiwaniami. Gdyby chodziło o coś przykrytego papierem toaletowym albo chusteczką higieniczną nie pisał bym. Pozdrawiam.

Dlatego też kol. Wiesławie pozwoliłem sobie na zgryźliwość wobec koncepcji Franka.
Sklep chemiczny w lesie ?
Chyba że znowu jaja sobie robił ;)

Masz rację Wiesławie, to nie żarty. Mam nadzieję, że wykazałeś się obywatelską postawą i zachowałeś jak należy, czyli zawiadomiłeś odpowiednie służby, w tym policję, by ogrodziła las i przeprowadziła stosowne śledztwo, straż pożarną, służby utylizujące odpady chemiczne oraz pogotowie, gdyby podczas akcji poszło coś nie tak :1
Co do pochodzenia- jeśli by to było w rejonie Wrocławia, to bym szukał powiązań ze słynnym miejscowym Kwasiarzem :666

Kolego Ryjec Twoje kpiarstwo stało się nudne i nie podejmuję polemiki. Odnośnie obywatelskiej postawy to znalezisko po prostu zabrałem do domu i dlatego jest bezpieczne. Tobie natomiast życzę dobrego samopoczucia.Pozdrawiam.

Dziękuję. Ludziom z poczuciem humoru dobrego samopoczucia nie brakuje, czego i Tobie życzę :)

No cóż nie poddajesz się. Ala taka Twoja uroda. Pozdrawiam.

Wzajemnie.
Owszem, wpis był w kpiarskim tonie, ale nie bierz tego do siebie. Kpiłem raczej z idiotycznej rzeczywistości, że jakbyś się wykazał obywatelską postawą, to sprawy by się potoczyły jak opisałem. No może zapomniałem jeszcze o biegłym chemiku którego by przywieźli policjanci, bo przecież sami by nie odczytali tajemniczych napisów na tych ekstremalnie niebezpiecznych materiałach. :ups: