Uszanowanie .
Nie sposób przejść obojętnie obok takiego znaleziska . :D

Uszanowanie .
Słabo widać więc załączam " większe " zdjęcia :D
Z poważaniem .

Taaa. Też to widzę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Joseph_Merrick

...tiiiiaaaa !
...widać pewien stopień wrażliwości estetycznej :1
ale nie w tym rzecz .
Tu ( z drugiej strony ) widać dwa odmienne kamienne byty zespolone najprawdopodobniej
dynamicznym zdarzeniem którego efektem jest przenikanie się roztopionych sił zderzenia
mas wzajemnie się przenikających . Ciemne miejsca na jasnym tle PICT 4960 dowodzą stopnia metamorfizmu .
Należałoby poruszyć kwestię : Czy możliwe jest..? ( byłoby ? ) zaistnienie takiego faktu w naszej atmosferze ? . Pytanie retoryczne .
Oczywiście że nie !
W tym momencie zapraszam do ...? ... :D dyskusji .

...temat poruszany był na forum " meteorytomania " dwa lata wstecz ( październik 29 ) .
W topiku Ciekawostka ..(14) gdzie moderator DALTONISTA rozpoznał kamień jako melafir .
Ba ! Nawet "uprzejmy " był proponując przywózkę ciężarówką każdą ilość .
Nie podjąłem się kontynuacji tematu z powodu oczywistej ignorancji ( może fanfaronady )moderatora który na postawioną przeze mnie kwestię obecności epidotu w melafirach
że może takie melafiry ciężarówkami dostarczać podając przy okazji link do kamieniołomu
...na . . ? . .Słowacji .
Ciekawe , jak melafir ze Słowacji z lodowcem ? na północ wędrował .
Najciekawsze zaś jest to że jak dotąd żadna dostępna publikacja o melafirach i obecności epidotu
słowem nie wspomina .
Epidot jest minerałem wskaźnikowym rodzaju metamorfizmu ( metasomatoza) szokowego do 400 stopni .

Uszanowanie .
Odważnych " desperatów " do dyskusji brak :D , toteż kontynuować sam z sobą , mi pozostaje .
Załącznik udostępnia zgład ujawniający obecność żył szokowych dowodzących szokowego
przenikania się struktur w wyniku zderzenia się intruza ( ten obły ) ze złożem
w warunkach próżni . Klasyczny przykład 2 w jednym .
Mniemam że jasny minerał to oligoklaz , ciemny zaś bentonit , przybysz z Marsa .
Jestem w posiadaniu też fragmentu bentonitu (skały osadowej )zawierającej na powierzchni ślady ( cechy obtopienia ) . :h

to też meteoryt? Powiem Ci, ze niebywałą masz do nich "rękę"

Uszanowanie :h


Ciekawość kamieni jako takich " powziąłem " we wczesnym dzieciństwie jako że pochodzę z sudeckich
Gór Sowich ( Bielawa) często nader obdeptywanych przez jegomościów w krótkich spodniach z plecakami . Zapewne niektórzy z nich są dziś profesorami na emeryturach .
Zainfekowany ciekawością kamieni niepostrzeżenie wszedłem w temat posiłkując się publikacjami dotyczącymi geologii , petrologii i mineralogii . Odwiedzałem nie tylko galerie muzeów z gablotami wypełnionym bezlikiem okazów ale także spotykając się z niektórymi utytułowanymi , znawcami
( wg. mnie ) tematu , pokazując przy okazji zebrane i przywiezione ze sobą kamienie .
Mam świetną ( fotograficzną) pamięć wzrokową i związaną z tym faktem łatwość
odnajdywania się w temacie .
Kamyk ( okaz) z tematu pokazywałem już 18 lat wstecz w czasie trwającej Konferencji
Meteorytowej w Poznaniu we wrześniu . Milczące zakłopotanie i brak komentarzy nie zniechęcił a wprost przeciwnie jeszcze bardziej podkręcił moje zaciekawienie . Zresztą nie tylko tym kamykiem .
I do dziś tak mam . :D

A wysyłasz fragmenty swoich kamyków do naukowców na uniwerek? Z tego co wiem można w ten sposób uzyskać oficjalną rejestrację swojego meteorytu no i być może przysłużyć się nauce. Mając taką oficjalną rejestracje można gasić wszelkich niedowiarków i ignorantów

Uszanowanie


Jak jest w istocie musiałbym już napisać książkę a na jej podstawie napisany scenariusz mógłby posłużyć do powstania filmu w reżyserii ( najlepiej ) Stevena Spielberga .
Opiszę np mój ostatni z kontaktów z przedstawicielem świata nauki pt. Pogotowie Geologiczne PAN gdzie
po serii kilkunastu zdjęć z opisem i po wymianie kilku e- maili zawierających kilkanaście zdjęć z opisem otrzymuję T*A*K*Ą !! odpowiedź : ..." Wyczerpałem swoją wiedze na zgłaszane przez Pana zapytania "
Czyli mówiąc wprost " otrzymana korespondencja wykracza poza zakres kompetencji " ..
Oczywiście odsyłając upierdliwego ciekawskiego , do bliżej nieokreślonego wydziału któregokolwiek uniwersytetu . :D

Nie sądzisz, że oni mogli najzwyczajniej w świecie nie zrozumieć twojego słowotoku?!

Uszanowanie

...tiiiaaaa ! Czytanie zdania złożonego może niektórym sprawiać problem ze zrozumieniem
bowiem percepcja nie " łapie " co było na początku zdania . :D

.....
moja ciekawość miała postać prostych pytań do sedymentologa i geofizyka .
Skąd się wzięły zaprezentowane na zdjęciach fałdy , zmarszczki , przesunięcia w skałach osadowych
, konkretnie w bentonitach , montmorillonitach ( smektytach ) i łupkach . :D

Brak konkretów w swoich wypowiedziach obudowujesz Kolego obficie zdaniami złożonymi oraz wyszukanymi słowy, ale z tego co rozumiem to szeroko rozumiana "nauka" nie potwierdza Twoich rewelacji o kosmicznym pochodzeniu tych kamieni. W takich przypadkach - po odrzuceniu nauki- pozostaje wiara, ale ona nie zrobi z tych kamieni meteorytów.
To jest forum poszukiwaczy skarbów i nikt tu raczej nie wejdzie z Tobą w polemikę na temat tych "dziwnych" pojęć którymi operujesz na prawo i lewo chcą uwiarygodnić swoje teorię , paradoksalnie tylko ludzie nauki byliby wstanie zweryfikować czy to co mówisz jest sensowne, ale jak wiemy opinie nauki odrzucasz...

Uszanowanie


......tak ! Nie potwierdza ale ...?...też NIE ZAPRZECZA a kolejne pytania dla uściślenia konkretów
pozostając bez odpowiedzi zostawiają kwestię O*T*W*A*R*T*Ą !! .
Nauka jako taka reaguje błyskawicznie w sytuacji gdy są świadkowie którzy potwierdzają zaobserwowane efekty świetlne , akustyczne i ewentualnie zdjęcie obiektu w dołku ( kraterku ) . Tymczasem w sytuacji przytoczonej w temacie "ciekawostka" i " ciekawostka 1 " bez w/w standardów sceptycyzm przedstawicieli nauki jest paraliżujący .
Tak na marginesie , skąd wniosek że opinie nauki odrzucam :?
A były jakieś ?
Gdy przeanalizujesz Kolego statystykę tego działu nie trudno wnioskować że wśród
3400 odwiedzających temat można przyjąć tezę że 1 % to geolodzy właśnie i przyjmując wariant
optymistyczny choć pięciu z tych 34 jest naprawdę " kumatych w temacie ".
Dlaczego nie zabierają głosu ? Milcząc , potwierdzają kompleks Krugera _ Dunninga .
Dowodem zaś jest brak odpowiedzi na postawione na forach i w e-mailach pytania . Wiem czego nie wiem dlatego pytam . Na niektóre czekam od 20 lat .
Jeden z autorytetów raczył był odpowiedzieć na pytanie " Dlaczego nie odpowiada " ? NIE MUSI !
I wszystko jasne ! :h
Pewnie dlatego że amator w swojej naiwności dokonał odkrycia a potwierdzanie takiego faktu
to już nie honor dla profesora .
Za wyważanie "otwartych drzwi " nie będzie grantu . :D