Dzięki.
Nie wiem czy czasem pod zabytek współczesny nie podejdzie. Podejrzenie że maszyna ludzka rozwaliła bułę krzemienną. Drugiej części nie znalazłem, może rozsypce albo w kupie zwiezionych kamieni. Jak dla mnie to ciekawy kamol.

No i jeszcze taki, cały ciemno czarny aż w bardzo ciemno niebieski podchodzi. Czystej i jednolitej barwy.
Jeszcze takiego krzemienia nie widziałem.
Swoją drogą to zaczynam mieć przekonanie że krzemowa dolina w Stanach to pikuś przy moim polu ;)
Znajdek

Słusznie Frank krzemień i jak pięknie komponuje z tym łupkiem mikowym. Natomiast stara flanelowa koszula, dziecięcy wiatraczek i coś na dole czego nie rozpoznałem zupełnie nie pasują. Pozdrawqiam.

E tam, ten stary kawałek flaneli pełni tam bardzo ważną i pożyteczną rolę, co do wiatraczka to został tam jakiś czas temu zainstalowany w asyście wnuczki aby jak stwierdziła " krecik też miał ładnie". Kret się wyprowadził a wiosną jak tylko pojawi się świeży kopiec to zostanie wiatraczek przeniesiony. Patent z wiatraczkiem o dziwo zadziałał. Sam jestem zaskoczony skutecznością. Na dole to kamienie odgraniczające rabatkę kwiatową od reszty trawnika.
A z Frankiem to chyba jakaś pomyłka ?

Nie pomyliłem się tylko spóźniłem się nieco z wpisem. Dotyczył on krzemiennego kwiatu a tam Frank się pojawił. Pozdrawiam.

Zachodzę w głowę co znalazłem. Co to może być? Czy to kosmiczny wędrowiec?

Żadnej sugestii co to może być?
Wywalę w cholerę i nie będę zawracał sobie tym głowy. Będę tylko krzemienie zbierał i będę lepiej sypiał ;)

Ze zdjęcia ciężko jednoznacznie określić, może być gabro, może być amfibolit.

Bardzo dziękuję. Zdechlak wywalony. Można sobie na polu poszukać ale trza się pośpieszyć bo jutro traktor będzie jeżdził. Teraz tylko krzemienie i święty spokój.
Dziś w lesie, no na takiej piaszczystej ścieżce znalazłem takiego złotonośnego krzemienia.

To krzemień czy co innego?

Krzemień i dodatkowe info raczej na pewno bez złota. Złoto może być w kwarcytach.

Bardzo dziękuję za ekspertyzę. Zaraz zrobię próbę iskier. Zawsze robię a tu jakoś z głowy wypadło.

Potwierdzam że to krzemienie. Dają iskry. Takie ładne cztery sztuki mam w kolekcji.

Nowe znajdki, na takiej piaszczystej ścieżce leżały. Na bank to nie krzemienie. Tylko co to jest?, pachnie mi to bursztynem ale czy to możliwe, tak daleko od morza?

Bursztyny bywają trafiane w wielu regionach Polski odległych od morza, aż do pogórza.
Jak bursztyn zidentyfikować, to chyba już wiesz? Bo zdaje się była już rozmowa o tym? Pozdrawiam.