Już dawno kupiłem - ale jak sama nazwa wskazuje, łapią się tylko motyle ... a w nocy - ćmy.
Nie polecam zakupu - szkoda kasy.

Ponieważ iż wybrałbym Grenlandię https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=49&t=200646&p=1279675&hilit=grenlandii#p1279675

Dlatego https://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-2909898/Before-iron-Greenland-METEORITE-Age-Prehistoric-Eskimos-mined-giant-space-rocks-make-tools-weapons.html

Quick Tips on Collecting Micrometeorites


MICROMETEORITES - 62 Space rocks from Jon Larsen's collection


Myślę że dobrze wkleiłem.
Uczę się tego wynalazki, jak co żle to sorry

Ja prosiłem o'' mietki'' pozyskane z własnej rynny ewentualnie od sąsiadów mieszkających obok jak kolega zapewniał że takowe pozyskał .Inne mnie nie interesują .

A ja miałem taką przygodę, jadę sobie autostradą pomiędzy Toruniem a Bydgoszczą, przede mną nic, za mną też nic, na przeciwległym pasie też pusto i nagle coś mi przywaliło w szybę, huk jak by granat wybuchł w samochodzie, nie ukrywam że pomyślałem o meteorycie :)
Z tego co pamiętam to na forum mamy kilka osób co jeździło zbierać meteoryty do Afryki, podobno normalnie leżą na piasku i to w dość sporych ilościach. Jeżeli tam jest ich tyle to i u nas coś powinno być.

Jak w każdej legendzie ziarenko prawdy jest, tu może nie ziarenko a pyłek, kurz:
https://pubs.geoscienceworld.org/gsa/geology/article/45/2/119/195213/An-urban-collection-of-modern-day-large

W okolicach Torunia jest to wielce prawdopodobne ...
A jakiego radia słuchałeś - może to był znak by zmienić stację ?
:666

faraon
Ja prosiłem o'' mietki'' pozyskane z własnej rynny ewentualnie od sąsiadów mieszkających obok jak kolega zapewniał że takowe pozyskał .Inne mnie nie interesują .

Jak tylko będę umiał to wkleję fotki.
Na słowo nie możesz uwierzyć?

Swoją drogą to szydercami obrodziło i to takimi co pojęcia nie mają że to możliwe jak najbardziej.
Mądrego człowieka poznać po tym że jak czegoś nie wie albo nie jest pewien, to raczej głosu nie zabiera.

Kliknij kolego ''odpowiedz '' i poniżej masz dodaj załącznik kliknij dodaj plik , wyślij i gotowe .
Ja jestem z tych co to nie wiedzą nie wierzą a chcą się dowiedzieć i uwierzyć :) .

A skąd pewność że to nie okruchy choćby z pieca CO.
W środku rdzewieją na potęgę, konwekcja robi swoje ...
Jak ktoś porządnie nabuzuje, to płonące patyki latają w powietrzu.
W czasie dużego pożaru lasu kolumna konwekcyjna potrafi ''unieść'' samolot pożarniczy o kilka metrów .

Myślisz że do stodoły by doleciało?, to tak z grubsza ze dwadzieścia metrów to będzie.
Sąsiadów też jakoś nie podejrzewam że mi to na dach wrzucili. Staram się myśleć logicznie i eliminować
jakieś niemożliwe okoliczności. Nasuwa się jedna odpowiedż; że to spadło z nieba.
Mogę się jednak mylić ale to najbardziej prawdopodobna wersja.

Ja wierzę w to, co mówił Stary Traper, Tomasir to potwierdził. Są to opowieści logicznie spójne, a końcu taki dach z rynną i rurą spustową daje efekt lejka. Jednakże Olek zasugerował, że ciąg kominowy może porywać nadtopione kamyki z paleniska i wyrzucać na dach, nie wiem, czy to możliwe, by obiekty o dużej gęstości mogły tak pofrunąć, raczej by opadły do czyszczaka. Może są na forum dekarze, kominiarze i zajęli stanowisko w sprawie kamieni na dachach i w rynnach?
Swoją drogą Stary Traperze pokaż fotki swoich znalezisk, powiedz coś więcej jak ich szukałeś. Naocznie, czy przebierając palcami breję z rynien pełną zbutwiałych liści i innego brudu? Magnesem chyba ciężko, bo chyba będzie się lepił do samej rynny? (oczywiście zależy, z czego jest zrobiona?

Traper - tego nie wiem, ale widziałem wystarczającą ilość pożarów by tego nie wykluczyć.
Bywało że ''cuda'' w powietrzu latały, a tu dywagujemy o drobinkach ...
Jeśli jesteś poszukiwaczem, to zapewne trafiłeś miejsce po spalonych budynkach ?
Kawałki cholernej, cynkowej blachy z pokrycia dachu bądź rynien walają się po całej okolicy ...
I nie zostały one przeniesione podczas np. orki czy innych prac. Tereny nie ruszane rolniczo ...

Nie mówimy drogi Ryjcu o kamieniach, tylko o kawałeczkach metalu.
Inaczej nie można by tego ściągnąć magnesem ...
Ale nawet drobne kamyczki lubią fruwać w odpowiednich okolicznościach.
Kiedyś po porządnej wichurze na dachu samochodu miałem połowę podwórka mojego sąsiada :666

Oczywiście jakieś pozaziemskie kawałki też spadają na dachy - to wynika z rachunku prawdopodobieństwa i jest niejako aksjomatem.

To moje chałupy i nic mi o jakichś pożarach nie jest wiadomo. Rynny i rury spustowe to plastyk. Na stodole nie było wcale a na domu niby w ocynku ale jak skorodowały i przez dziury lało jak z wodospadu to wymieniłem za jednym zamachem na domu i stodole. Rynny i rury spustowe były nowe i sam zakładałem bo na fachmanów czekałem prawie miesiąc. Co telefon to inna ściema, zdenerwowałem się i sam założyłem. Parę lat temu to było. Oglądałem kiedyś na YT filmik jak były astronauta amerykański szukał meteorytów magnesem właśnie w rynnach i rurach spustowych na własnym domu. Znalazł też na ganku w takim narożniku. Magnes mam taki ze starej kolumny głośnikowej, to przystawiłem drabinę i w ramach ćwiczeń zrobiłem przegląd rynien i rur na stodole. Znajdki trzymam w takiej jakby fiolce szklanej z korkiem. Tak sprawa wygląda.
Postaram się, jak mi się uda, to wstawię jakieś fotki tego co znalazłem.