Link niestety nie działa, ale dzięki za chęci. Postaram się co w necie znależć. Z drugiej strony, to co innego zdjęcia oglądane przez kogoś co za bardzo się na tym nie zna a co innego wypowiedż kogoś co ma to w małym palcu, jak to mówią.

To nie jest link tylko adres internetowy stronki i trzeba go ręcznie wpisać do wyszukiwarki.

Dzięki za podpowiedż. Wychodzi na to że na bank krzemień czekoladowy. Nietypowy bo prawie czarny. Był tylko ten jeden i zastanawiam się jak tam trafił. Kupiłem na all książki o minerałach, czekam na kuriera. Wychodzi na to że na starość trza się co nieco podszkolić ;) , jak to mówią " na naukę nigdy nie jest za póżno".

Masz rację. Człowiek uczy się przez całe życie i mądrzeje z wiekiem. Najczęściej z wiekiem od trumny :666

Jakby nie patrzeć to masz rację. Wszystko zależy od kondycji wieka bo niektórzy będąc w okolicy takiego wieka to zaczynają na muchy mówić ptapta :1
Swoją drogą to można wprowadzić szczyptę humoru i trochę rozruszać to nieco skostniałe forum. Forum bardzo ciekawe i powinno tętnić życiem, a w tematach raz na ruski rok jakiś wpis.

Kolego Ryjec. Kpisz sobie z Trapera, kpisz sobie czasami ze mnie. Ja prześledziłem Twoją aktywnośc na forum i stwierdziłem, że nie masz najmniejszych podstaw aby wypowiadać się na temat minerałów czy meteorytów bo to nie Twoja dziedzina. Twoją dziedziną jest złom żelazny (a marzeniem kolorowy), masz też wiedzę jakąś w temacie militariów ale w minerałach znikomą. Jeśli coś zarysujesz gwoździem czy ostrzem scyzoryka i powąchasz to "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! nie będzie krzemień tylko jakieś inne g.... Krzemienia nie można zarysować gwoździem. Z trudnością rysuje go stal narzędziowa. Jesteś znawcą broni skałkowej i może stąd przekonanie, że krzemień powinien iskrzyć, otóż nie, pasiasty nigdy nie zaiskrzy a przy broni skałkowej wykorzystywano konkretny krzemień bo inne były zawodne. Militaria to jednak nie moja dziedzina, więc kończę temat. Pozdrawiam.

Panowie szczypta ironii czy humoru nie zaszkodzi, moim zdaniem, oby tylko nie przekroczyć tej cienkiej linii.
Mam pytanie; czy pilniki są zrobione ze stali narzędziowej?, pytam bo tu akurat wiedzy nie posiadam. Postaram się na necie poszukać ale wdzięczny będę za podpowiedż. Zrobiłbym sobie taki rysik z jakiego wysłużonego już pilnika trójkątnego.

Pilniki są ze stali węglowej narzędziowej N12 lub stali narzędziowej stopowej NC5 .

Bardzo dziękuję za podpowiedż. Jutro sobie zrobię taki rysik i co nieco porysuję. Czekam na zamówione książki.

Nie jestem jakimś tam ekspertem ale oglądałem na YT jak specjaliści od BUSHCRAFTA robili testy krzemieni które można znależć w Polsce. Widać tam na filmikach że każdy z tych testowanych krzemieni dawał iskry. Najbardziej mocne, takie którymi można było rozpalić ogień to dawał krzemień pasiasty, drugim z kolei był krzemień czekoladowy ale dawał o wiele słabszą iskrę i nie zawsze dawał ogień. Można sobie filmiki obejrzeć i samemu wyrobić zdanie na temat iskrzenia krzemieni.
Osobiście sam krzesałem iskry z tego pasiaka co znalazłem. W świetle dziennym widać iskry a wieczorem czy w nocy sypie snopy tych iskier.
Czekolaowy, taki miodowy też ale takie słabe i blade. Nie tak wyraziste i w czerwień idące jak pasiak.

Wyprawa do żwirowni

Może ktoś coś na temat znajdek?.
Ten ciemny łapie na magnes. Miodowy to chyba jakiś krzemień. trzy ostatnie to dla mnie zagadka. Są na nim takie jakby płatki srebrne i przeżroczyste kryształy widać. Co to może być?

Te ostatnie to pewnie otoczaki granitowe- importy ze Skandynawii. Często bywają takie grubokrystaliczne. Białe kryształy to kwarc z tego co widać. Srebrne płytki to pewnie chodzi Ci o mikę, może występować w takich "gniazdach". Doskonale się rozwarstwia.
Na żwirowniach często można znaleźć skamieniałości ramienionogów, koralowców, gąbek, mszywiołów i różne inne. Najlepiej przeglądać żleby, gdzie płynąca woda przemyła i przesortowała materiał. Powodzenia :1

Dzięki za wyjaśnienia. Szkoda że kwarce to nie diamenty ale i tak ładne znalezisko.

Zapomniałem wczoraj dodać. Przyciąga magnes.