Chyba w krzemieniu. Co to może być i jeżeli to krzemień to jaki.
Bardzo proszę o pomoc w ocenie bo obiecałem sąsiadowi.
wklejam fotki

Kolego Traperze twierdzisz, że przeglądasz na razie swoją kupę kamieni i jednocześnie informujesz o podobnej kupie u sąsiada, to już mnie ciary przechodzą na myśl co się podzieje za chwilę na blogu. Nudzisz, po prostu kolego nudzisz. A propos Twojej ostatniej fotki, odpowiadam : szkło, żużel lub inny odpad hutniczy. Nie ma takiego minerału.
Cywilizacja na naszym obszarze panoszy się już od kilku tysięcy lat i wszystko jest możliwe. Pozdrawiam.

Bardzo dziękuję za poświęcony czas na odpowiedż.
A co za różnica czy coś znajdę na polu czy na kupie kamieni zwiezionych z pola. Jeżeli temat nudzi to po prostu nie czytaj i nie odpowiadaj. Nie zgadzam się z Twoją opinią że powyższe zdjęcia przedstawiają szkło,żużel czy inny odpad hutniczy. Nie znam się ale na moje oko to krzemień a taki minerał jest. Skoro moje tematy i zdjęcia nudzą to postaram się już nic więcej nie wstawiać i pisać.
Przepraszam za zamieszanie na forum.

Skoro wiesz że to krzemień to po co pytasz. Czyli po mojemu nudzisz.

" Co to może być i jeżeli to krzemień to jaki."
Pytałem co jest w tym krzemieniu i jaki to krzemień. Tyle i aż tyle.
Gdzie Ty tam żużel widzisz to zachodzę w głowę.
Dobrej nocy

Kolego, żużel to nie to co widzisz na torze wyścigowym, żużel to jest skrócona lekcja mineralogii, gdybym ci pokazał moją kolekcję żużli to zdębiał byś, osłupiał albo co tam jeszcze. Dzisiaj żużle są przedmiotem studiów, prac magisterskich, doktoratów, ale dość nauki, Pozdrawiam.

Wiesławiez, Stary traper tylko pytał. Wstawił zapytanie w odpowiednim wątku, to co się go czepiłeś? Jedną z funkcji forum jest działanie edukacyjne. Jeśli znudzony jesteś postami Starego trapera, nie chce ci się rzeczowo odpowiadać, to nie wchodź na jego wątki :n

Na chłopski rozum i zdrowy rozsądek to chyba nie może być żaden żużel czy szkło, bo jak wytłumaczyć "odbicie" tych muszelek?. Nie wiem jak to datować ale nie jest możliwe aby jakiś neandertalczyk cofnął się w czasie i otworzył hutę szkła i wylewał resztki gorącej " zupy szklanej" na muszelki zalegające dno jakiegoś "praoceanu" . To tak w skrócie i obrazowo o co mi chodzi.
Może tak zrobiona fota co rozjaśni.

Nie przejmuj się Traper - rób swoje :1

Dzięki za dobre słowo
:)

Wygląda na odcisk jakiegoś stworzenia z muszlą dwuskorupkową, czyli ramienionogi, małże. Obstawiam te pierwsze. Poszukaj w tym temacie, poczytaj, pooglądaj- może coś dopasujesz. Dobrej zabawy :1

Ludzie mający jakiekolwiek zainteresowania, idą do lamusa ...jednym słowem - jesteśmy dinozaurami.
Obecnie królują gry, smartfony , durne seriale i temu podobne duperele ... :(
Jak widzisz, jest tu wielu fajnych ludzi, którzy pomogą Ci w rozwijaniu Twojego hobby.
A Kol. Wiesław ... cóż - ma czasami dziwne podejście do tematu ( nie pierwszy raz)
Zastanawiam się, czy nie przekazać mu swojego ''awatara'' - choć bardzo ciężko byłoby mi się z nim rozstać :666

Znam Smerfy. Na nich Moje wnuki wychowałem. O ile pamiętam , nie było wśród nich Malkontenta. Był natomiast Maruda i chyba jego Ci tak bardzo żal. Bez urazy, pozdrawiam.

Przy okazji, ponieważ i tak nie śpię przypominam, że tłumaczyłem się już z umieszczenia odpowiedzi na temat krzemieni, żużli czy szkliwa pod niewłaściwym wpisem Trapera. Przy jednoczesnym wrzucie czterech Jego tematów, pomyliłem się. Mój wpis dotyczył tematu "czy ktoś pomoże" a konkretnie czerwonego " krzemienia".
Przy okazji również, do wszystkich poprawiaczy krzemień nie jest minerałem (jest skałą) podobnie jest z opalem. Obie te skały zbudowane są głównie z minerału zwanego chalcedonem. A żeby było śmieszniej to wszystko to krzemionka SiO2 (związek chemiczny). Pozdrawiam.

To znaczy że ten "czerwony krzemień to szkło?
Moim zdaniem to na pewno szkło nie jest, co do krzemienia to też mam mieszane uczucia bo barwa nietypowa. Może to jaki inny minerał?
Jak się trochę ociepli to pokopię koło tego słupka, może co znajdę.