Witam.

Posiadam Jabelka od pół roku i od pewnego czasu przy nie największym sygnale dźwięk pulsuje (coś około 2Hz) tak, jakbym zamiatał cewką nad metalem. Gdy przybliżę jakiś metal do cewki bardziej, dźwięk staje się normalny, bez przerwań. Wymieniłem potencjometr, wstawiłem przy okazji precyzer, przelutowałem na nowo kable od zasilania i nic... myślałem że to od baterii, ale po podłączeniu do zasilacza jest to samo. Problem z cewką odpada, bo bez cewki jest to samo.

Proszę o pomoc, bo ładna pogoda się robi :P
Pozdrawiam.

Układ jest wyzerowany jak co :)

A czy stabilne są napięcia +5V i -5V

Napięcia są stabilne. Wymieniłem jeszcze BC547, NE555, LM358, sprawdziłem kondensator C12 - dalej to samo... po sprawdzeniu oscyloskopem wejścia na LM358 widać niestabilność sygnału. Czy to może być US3?

A sprawdzałeś jak wyglądają przebiegi na wyjściu pic12C508 oraz po przejściu przez T1,T2? Jaka jest jego częstotliwość i jak z zniekształceniami? Czy próbowałeś podmienić NE5534?

NE5534 już na wejściu ma niestabilne napięcie. Procesor w porządku, a T1 i T2 to nie pamiętam teraz... ale napięcie na wejściach do CD4051 (US3) jest stabilne, dopiero po wyjściu się coś chrzani, więc to jest chyba to. W najbliższych dniach postaram się zamówić i wymienię, bo nie mam go "na stanie". Jak nic nie pomoże, to wtedy będziemy dalej szukać przyczyny.

Dziękuję i pozdrawiam.

Po dłuuugim czasie (ba, w końcu jest zima) zamówiłem NE5534 oraz CD4051 - wymieniłem i...
Dalej to samo :( Macie jakieś pomysły?

Witam ponownie.
Po paru "próbach" naprawy zakończonej fiaskiem (wymiana paru kondensatorów, itp.) zamierzam bardziej przybliżyć temat - mam nadzieję że ktoś pomoże.
Zakłócenia są na 5 i 6 nóżce układu NE5534C (US2) - który jest dobry, bo wymieniałem na dwa nowe, nic nie dało. Wiem że nóżka nr 5 nic nie wnosi, ale jak zakłóca, to wolę wstawić. Na oscyloskopie wygląda to tak:

5 nóżka:
[ img ]

6 nóżka:
[ img ]

Pomiary wykonane z podłączoną cewką, zakres wykresu na oscyloskopie jest trochę pomniejszony, aby były widoczne zniekształcenia.
Z cewki sygnał do R8 jest piękny, ale po nim już zakłócenia.
Bardzo proszę o pomoc, bo na inną wykrywkę mnie na dzień dzisiejszy nie stać.

Kolego, a próbowałes na elektrodzie? może tam coś pomogą, choć widzę, że tu też nieżli spece :)

Nie, ale myślę że tu też specjaliści są :) Jeszcze poczekam.

A ten NE5534C z dobrego żródła masz? Bo wtedy i wymiana 5-krotna nic nie pomoże, a tylko zakup w pewnym sklepie. Te cholerne podróbki czasem tak działają, żę nie trzymają parametrów... Sam kiedys tak miałem.

Od piekarza, więc źródło myślę że dobre. Układ identyczny jak fabryczny.

Teraz bardziej mnie zaintrygowało skaczące napięcie do optotranzystora... przy większej czułości skacze nierównomiernie i wykrywacz się wzbudza...

Nie wiem czy już to rozwiązałeś czy nie, na wszelki wypadek rzucę trochę informacji dla "potomnych".
Zobacz na płytce skąd brana jest masa cewki, według mnie jest to trochę niefortunne rozwiązanie.

Złożyłem kiedyś jednego dnia dwa Jabele, jeden działał od kopa, drugi od początku miał problemy. Jako że był dla mnie, poprawiłem go trochę i zmodyfikowałem parę rzeczy.
Jedna z ważniejszych zmian, to odpięcie masy cewki z pola lutowniczego na płytce i podłączenie jej prosto pod elektrolit zasilania. Jak ręką odjął rozwiązało to większość problemów, ponieważ prąd cewki przestał wywoływać spadek napięcia na ścieżce masowej i co za tym idzie, tańcowanie potencjałów.

Druga rzecz którą zrobiłem, to obserwacja obu napięć, zależności między nimi i spadków podczas pracy.
78L05 wymieniłem na układ innego producenta, kondensator elektrolityczny przy nim dałem wyższej jakości a 100nF za układem wymieniłem na tantalowy 1u.
7660 wymieniłem na wersję pracującą przy większej częstotliwości, nie pamiętam oznaczenia a nie chce mi się teraz zaiwaniać do garażu po jabela, coś kojarzę, że wzmianka jest w PDFie od 7660. Dzięki tej zmianie ujemne napięcie jest stabilniejsze, wcześniej miało znaczne tendencje do pływania gdy w pobliżu cewki znalazło się coś metalowego.

Podłączyłem minus z cewki bezpośrednio pod nogę elektrolitu, a R1 wymieniłem bodaj na 2,2ohm. Niestety, problem nie ustąpił. Układy scalone wszystkie wymieniłem, niektóre 2 razy. ;/

Jak widzę masz dostęp do oscyloskopu, więc wykrywacz będzie raczej łatwy w naprawie.
Trzeba go sprawdzać blok po bloku.
Cały obwód US2 dość łatwo sprawdzić, ja bym zamiast cewki wstawił rezystor np. 2.2 Oma / 2W, odpalił tak wykrywacz, uruchomił oscyloskop i sprawdził kilka rzeczy:
-oba napięcia zasilania na występowanie zakłóceń, dopuszczalne są jedynie minimalne rzędu mV.
-przebieg na wejściu US2 (nóżka 2) - powinien być idealnie "czysty"
-przebieg na wyjściu US2 - nóżka 6 - również powinien być "czysty"

Przy pomiarach z cewką jest o tyle problem, że jeśli robisz to w domu, zawsze będziesz miał zakłócenia.
Wzmacniacz wejściowy ma bardzo duże wzmocnienie, ja na wszelkie testy zawsze biegam do piwnicy lub do garażu, targam ze sobą oscyloskop, tam poziom zakłóceń elektromagnetycznych mam z 10 razy mniejszy.

Z podłączoną cewką, w jakimś cichym miejscu można sprawdzić reakcję na jakiś większy kawał metalu na nóżce 6 US2 (widać gołym okiem) i nóżkach 14/15 US3 względnie 2 i 3 US4, jeśli przy zbliżaniu się/oddalaniu metalu przebieg będzie stabilny, a wykrywacz dalej będzie się zachowywał źle, to problem leży w dalszych stopniach.

Jeśli miało by to w czymś pomóc, jestem w stanie zrobić zdjęcia/filmik z przebiegów na sprawnym jabelu, ale nie wiem na kiedy (na razie mam dość dużo innych zajęć).