https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Wykrywacz metalu - chyba najlepszy PI , moze sonar
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=46&t=20446
Strona 1 z 1

Autor:  pszczepan [ poniedziałek, 2 stycznia 2006, 19:06 ]
Tytuł:  Wykrywacz metalu - chyba najlepszy PI , moze sonar

Witam !

Mam ściśle określone zadanie dla tego urządzenia. Mam jezioro, gdzie po 2 wojnie zatopiono zabytkową armatę - to była zima - jest szansa, że wciągnięto ją na lód i gdzieś to jest utopione.
1. - kawał żelastwa
2. - może być przykryte mułem
3. - jezioro małe niezbyt głębokie - myślę, że do 8 m.

Jako, ze jestem laik w poszukiwaniu mam zatem pytania:

- co Wy jako specjaliście byście póbowali zrobić - chodzi o samoróbkę

Czytałem trochę o wykrywaczach sandbank i myslę, że jak włożę to w hermetyczną obudowę to mogę to używać pod wodą, a czy czymś z lustra wody jestem w stanie namierzyć tę armatę. Sonar byłby OK, bo moze bym odnalazł kształt armaty, ale czy to jest w zasięgu domowych mozliwości.

Pozdrawiam
Paweł

Autor:  sylur [ poniedziałek, 2 stycznia 2006, 19:45 ]
Tytuł:  Re: Wykrywacz metalu - chyba najlepszy PI , moze sonar

magnetometr

Autor:  Mrand [ poniedziałek, 2 stycznia 2006, 21:30 ]
Tytuł: 

Tak. Ponadto, będzie to wręcz wzorcowe zastosowanie dla OGF-W.

Autor:  pszczepan [ wtorek, 3 stycznia 2006, 10:00 ]
Tytuł: 

A czy jestem w stanie zbudowac jakiś magnometr?

Znalazłem, że w 2003 ktoś chciał sprzedać magnometr OGW-L - czy to jest to samo co OGW-W.
viewtopic.php?t=19092&highlight=magnetometr

Tam są załączone obrazki, ale jakoś nie mogłem ich zobaczyć - może dlatego, że jestem nowy na tym forum.

Z góry dziękuje za precyzyjniejsze odpowiedzi na ten temat

Paweł

Autor:  sylur [ wtorek, 3 stycznia 2006, 11:02 ]
Tytuł: 

Cytuj:
A czy jestem w stanie zbudowac jakiś magnometr?

A skąd my to możemy wiedzieć? Jaka jest Twoja wiedza, doświadczenie, dostęp do warsztatu elektronicznego?
U góry strony głównej tego forum (znaczy Jabel i inne samoróbki) masz "Linki do stron ze schematami i opisami wykrywaczy-samoróbek"
a w nich między innymi:
http://www.thunting.com/cgi-bin/geotech ... ojects.dat
Zobacz, poczytaj i sam sobie odpowiedz.
Ogónie wszelkie projekty dotyczące tej tematyki (tak samo jak i wykrywczy) są trudne
i jeżeli nie składa się gotowego zestawu to 80% kończy się totalną klęską,
a następne 15% ma niezadowalające parametry.

Autor:  pszczepan [ wtorek, 3 stycznia 2006, 12:13 ]
Tytuł: 

Jestem automatykiem i bardziej mam do czynienia z cyfrówką, niż elektronika analogową, ale kompletnie zielony też nie jestem.

Dziekuję za linka - poczytam i zobaczę, a tak przy okazji to czy ktoś kto robił magnometr może powiedzieć ile go ta zabawka kosztowała - chodzi o koszty części.

Może należałoby jakiś sprawny, użwany sprzęt kupić. Czy możecie coś polecić - chyba są te OGW, jakieś inne z DDR lub coś innego.

Dzięki
Paweł

P.S. Postanowiłem tę armatę znaleźć i dopiero zaczynam poszerzać moją wiedzę na ten temat.

Autor:  111 [ wtorek, 3 stycznia 2006, 12:41 ]
Tytuł: 

Może na początek spróbój pobawić się sonarem - takim dla wędkarzy. Być może na podstawie ukształtowania dna wyłapiesz jakiś namiar.

Jest to na tyle popularne urządzenie, że nie powinno być problemu z pożyczeniem. Ewentualny koszt zakupu też wiele niższy.
Jeśli ktoś kłusuje na jeziorku i jeśli ta armatka w tym przeszkadza - to miejsce jest zapewne znane kłusownikom. Tylko nie pytaj o armatę , ale o zaczepy :)

Najpierw powinno się zacząć od "tańszej" metody poszukiwań. Chyba, że chcesz po lodzie pochodzić - to już zmienia sposób poszukiwań.

pzdr 111

Autor:  Polak [ wtorek, 3 stycznia 2006, 15:16 ]
Tytuł: 

A może magnes neodymowy, tylko nie na tyle mocny żeby na lince nie dało radę go odczepić od armaty?
Ewentualnie holowana po dnie rama PI- nawet jabel tyle zelastwa z półtora metra by spokojnie wykrył, tylko bajwiekszy problem to zaczepy.

Autor:  sSmall [ środa, 4 stycznia 2006, 00:56 ]
Tytuł: 

Witam ja mam bardzo podobny problem ale jezioro jest głębokie i na dnie nurkowie znaleźli gdzieś jakieś wielkie łuski ale i może jakieś rozrywki podobno pod wodą jest zatopiony kościół czy jakaś kapliczka ale widoczność słaba zakaz pływania łódkami PZW robi same problemy tak bym im złom z jeziora może wyciągnął i nie tylko co mi radzicie coś taniego bo z kasą u mnie ciężko :jump :666

Autor:  z-tech [ niedziela, 15 stycznia 2006, 23:47 ]
Tytuł: 

Jestem płetwonurkiem i równocześnie bawię się czasami w poszukiwanie pod wodą "skarbów".
Własne skromne doświadczenia mogę streścić jednym słowem, trudne, ale radości sporo.
Choć znaleziska może nie są powalające, ale drobne ciekawostki i owszem.
Do poszukiwań zbudowałem sobie takie ustrojstwo:

[ img ]

Jest to wykrywacz typi PI, konstrukcja na bazie Tracker-PI2 po sporych modyfikacjach.
[ img ]

Co do samych poszukiwań pod wodą i znalezisk to:
1. Trudno się szuka jeśli coś jest zagrzebane w mule. Po namierzeniu wsadzasz rękę
w muł i albo masz fanta w ręce albo nie. I tak po paru sekundach kompletnie
nic nie widać bo otacza cię czarna chmura ;)
2. Wyjmujesz "coś" i nie wiesz co to, więc sprawdzasz cewką wykrywacza, jeśli da impuls to
wiesz ze wyjąłeś to co dało sygnał. Może to coś cennego, jednak w większości to śmieci.
Jeśli sygnału brak to możesz grzebać jeszcze raz, ale prawdopodobnie i tak już
nie znajdziesz tego miejsca gdzie był sygnał bo jest kompletnie czarno.
3. Przemieszczasz się do następnego sygnału.

Generalnie jest to męczące, szczególnie dla partnera nurkowego, bo co chwilę wzbijasz
tumany mułu. A w pojedynkę to trochę niebezpiecznie się robi.

Co znalazłem? A taką ciekawą głowiczkę od lampy gazowej. W pierwszej chwili
myślałem że to zapalnik od bomby :D

[ img ]

Jeśli chodzi o tak wielkie elementy jak armata, to mój wykrywacz da rade do około 1m
jak będzie głębiej to klops. Osobiście radziłbym albo przeróbkę PI z dużą cewką,
albo zdecydowanie lepsze, magnetometr.
Ale z magnetometrem się nie bawiłem. Jeszcze nie...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/