Witam
Na codzień chodzę z Ace 150, generalnie zbieram monetki. Mam możliwość pożyczenia Jabla od znajomego. On juz z nim dłużej chodzi i świetnie mu idzie jeśli chodzi o militarkę. Jak działa Jabel jestem świadomy ( tak mi się wydaje ). Chciałbym sie sam z nim przejść parę razy. Niestety znajomego nie będzie przez jakis czas i mi nie pomoże. Proszę więc o kilka prostych wskazówek jak szukać militarki żeby się nie zakopać na śmierć:D Chodzi mi o to, po czym rozpoznajecie że sygnał w Jablu jest wart kopania a po czym że trafiliście na gwóźdź ? Jak kopać wuiększe przedmioty z pominięciem polmosów, gwoździ i kapsli. Nie ma w nim dyskryminacji, wskaźnika głębokości itd.. a jednak sporo osób chodzi z tym sprzętem i ma niezłe efekty. Panowie poratujcie i pomóżczie chociaż trochę.
Pozdrawiam
donpedro9

Witam ,najlepiej byłoby najpierw przepenetrować teren ace a dopiero potem jebelem albo na odwrót ;) jeśli chcesz kopać tylko militarkę to nic prostszego ,musisz pomijać sygnały głośne i bardzo szybko znikające ,dobrze by było po namierzeniu takiego sygnału podnosić cewkę stopniowo do góry ,jeśli sygnał szybko zanika to znaczy że coś małego ,mruknięcie jabelka może oznaczać coś większego na granicy zasięgu .W sumie to identyfikacja znaleziska polega na przybliżaniu i oddalaniu cewki od gruntu i na boki w celu sprawdzenia wielkości znaleziska ,należy pamiętać że jabel ma skłonność do przeciągania sygnału np dwa gwożdzie obok siebie będą dawać jakby sygnał na duży przedmiot.Generalnie to w lesie mam taką zasadę żeby kopać każdy sygnał .Ja jabelem wydarłem kupę fantów :) i trochę tęsknię za wykrywaczem typu PI.Pozdrawiam i życze powodzenia :1