https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Cewka - samoróbka do ACE 150
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=46&t=68008
Strona 1 z 1

Autor:  psiakość [ piątek, 28 sierpnia 2009, 21:47 ]
Tytuł:  Cewka - samoróbka do ACE 150

Chcę zbudować cewkę do ACE150. Zastanawiam się jednak, nad jej konstrukcją. Dlatego prosiłbym o sprostowanie moich wątpliwości.

1. Wygląda na to, że fabryczna cewka to dwa eliptyczne obwody, umieszczone jeden wewnątrz drugiego. Czy mam rację?

2. wtyk ma 5 styków. Jeśli to sa dwa obwody, to wygląda na to, że jeden styk jest nieużywany.

3. Cewka podłączana jest kablem wizualnie podobnym do koncentryka. Tylko jak poprowadzono 4 rdzenie w jednym oplocie??

Autor:  rob_k [ piątek, 28 sierpnia 2009, 21:54 ]
Tytuł: 

Daj sobie z tym spokój - po Twoim poście widać, że raczej niewiele masz do czynienia z elektroniką.
Ten "nieużywany" to ekran kabla, który jest podłączony do masy, a cztery przewody da się bez problemu poprowadzić w oplocie, o ile zastosuje się przewody izolowane. ;)

Autor:  psiakość [ piątek, 28 sierpnia 2009, 22:08 ]
Tytuł: 

Dzięki za trzeźwiącą odpowiedź ;)
Postanowiłem się tym pobawić, bo mimo wszystko nie wygląda to skomplikowanie.
Mam chyba parcie na lutownicę, bo interesuje mnie gmeranie w takich rzeczach.

Autor:  IdeL [ środa, 28 października 2009, 23:00 ]
Tytuł: 

psiakość napisał(a):
Dzięki za trzeźwiącą odpowiedź ;)
Postanowiłem się tym pobawić, bo mimo wszystko nie wygląda to skomplikowanie.
Mam chyba parcie na lutownicę, bo interesuje mnie gmeranie w takich rzeczach.

Nawet jeśli masz parcie na lutownicę to wybacz, ale to trochę mało. Lutowanie jest tylko i wyłącznie formą łączenia metali i zasadniczo nie jest clue elektroniki.
Jak byś chciał się zabrać do budowy takiej sondy :que Rozbebeszysz fabryczną w celu policzenia zwojów na antenach :que Za bardzo opłacalne to nie będzie. Mając pewne doświadczenie w detektorach można oczywiście wykombinować sobie co i jak - pomierzyć indukcyjności i rezystancje (bez mostka zapomnij). Zbudowanie sondy to nie wszystko - trzeba ją jeszcze skompensować. Raz, że trzeba to umieć zrobić, dwa bez przyzwoitego miernika możesz o tym zapomnieć (i umiejętności posługiwania się nim). Zwykłym multimetrem cyfrowym z marketu czy alledrogo to Ty sobie możesz w nosie podłubać przy takiej robocie. A i wzmacniacz jakiś (dobrze wyekranowany) przydałoby się do skompensowania skonstruować - bo jak niby pomierzysz bezpośrednio na cewce odbiorczej napięcie o wartości kilku, kilkunastu mikrovoltów :que Nawet V640 nie da rady tak wprost.
Powiem Ci uczciwie - zapomnij o tym. Jak chcesz się pobawić w elektronikę to zacznij od prostych układów i poczytaj trochę teorii na strawnym poziomie (np w EdW). Jak już będziesz wiedział co i jak. I będziesz miał trochę wiedzy w zakresie elektrotechniki i elektroniki oraz parę udanych układów to zawsze możesz skorzystać z doświadczeń kolegów i skonstruować sobie coś do detekcji metali, co zostało już nieźle opracowane i przećwiczone (jakiś PI, ALL, etc.)
Wybacz ale sztuka elektroniki to nie sztuka lutowania. Trochę spłaszczyłeś sprawę. Wychodząc z tego założenia można by rzec, że chirurgia jest wyłacznie formą używania skalpela :que
Życzę determinacji w poznawaniu elektroniki (i nie popal firanek oraz dywanów ;) )

Autor:  IdeL [ czwartek, 12 listopada 2009, 12:29 ]
Tytuł:  Anatomia sondy Garret ACE250/150

Gdyby jednak ktoś był chętny do grzebania przy sondzie ACE, to podsyłam fajny link z anatomią w temacie http://metadec.narod.ru/sch_md.htm.
Jest też schemat części analogowej ACE oraz wyprowadzenia we wtyczce.
Na upartego na podstawie tych danych można sobie (przy pewnych umiejętnosciach) sklecić inne anteny do wyzej wspomnianego :za
Należy mieć tylko na uwadze, że choć wkład Rosjan w temacie zrzynania schematów z konstrukcji fabrycznych oraz duże talenty w temacie elektroniki są ogromne, zdarzają się na ich schematach błedy.
Na schematach WH Eagle Spectrum znalazłem ich chyba z osiem :(

Autor:  Polak [ sobota, 21 listopada 2009, 19:05 ]
Tytuł: 

Gdyby zrobienie porządnej niefirmowej cewki było takie łatwe, już ktoś otworzył by ich produkcje, chociażby w ograniczonej ilości. W środku sondy na 99% jest układ elektroniczny służący do jej strojenia i kompensacji cewek. Kolejna sprawa to dostrojenie wykrywacza do sondy- nawet jak można stosować kilka rożnych, jest jednak pewna ustalona tolerancja ich parametrów, jak się w niej nie zmieści to wykrywacz albo będzie kiepsko pracował, albo w ogóle obwód się nie wzbudzi.

Autor:  IdeL [ czwartek, 26 listopada 2009, 11:34 ]
Tytuł: 

Polak napisał(a):
jest jednak pewna ustalona tolerancja ich parametrów, jak się w niej nie zmieści to wykrywacz albo będzie kiepsko pracował, albo ...


Dokładnie Polak. Dodatkowo w większości współczesnych, porządnych detektorów to w ogóle gruntu nie da się zestroić (przynajmniej w automacie) na źle skompensowanej sondzie. To wcale niełatwa sprawa zrobić coś takiego.
Ja tam jakimś talentem w temacie nie jestem ale poprawne skompensowanie sondy BM950 do whitesa (jak robiłem to pierwszy raz) zajęło mi chyba ze trzy tygodnie (nie non stop oczywiście tylko tak z przerwami) - no można powiedzieć, że efektywnie licząc wyszło około 42 godzin (w zakres prac oprócz samego grzebania w pętli kompensującej, którą musiałem wyjać bo w ogóle nie mogłem z nią dojść do ładu i ustawić ponownie, weszły: poprawienie połączenia anteny nadajnika wewnątrz, skonstruowanie specjalnie zaekranowanego przedwzmacniacza z regulowaną czułością w pętli sprzężenia zwrotnego, wymiana kabla, wożenie na testowanie w teren "metalicznie neutralny" tj. na działkę ;)
Dodać należy, że sonda była fabryczna. Na pewno osoba bardziej biegła w konstruowaniu i naprawie sond zrobiła by to znacznie szybciej, ale dodatkowo budując sondę musiałaby poświęcić sporo czasu i pracy na zaprojektowanie i wykonanie konstrukcji mechanicznej oraz powyliczanie i zaprojektowanie układu elektrycznego sondy. To są tak de facto anteny, a wiadomo, że zrobienie czegoś takiego wcale nie jest prościutkie.

A sonda i tak mi się rozleciała, bo jej nie zamknąłem (nie była mi w zasadzie potrzebna). Sondę w oczekiwaniu na zakup pianki odłożyłem otwartą na półeczkę, a moja żona położyła na tym całym majdanie jakieś narzędzia i znowu mam robotę :1 :piwo

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/