Witam!
Jestem osobą, która dopiero chce zacząć przygodę z wykrywaczami. Sporo informacji było na forum na temat techniki działania wykrywacza mazaba, ale nikt nie zamieścił opinii jak ten sprzęt tak naprawdę działa. Wie ktoś? A może nie warto zawracać sobie głowy?
Myślałem o tym, żeby złożyc coś samemu, ale jestem zielony z elekroniki (wiem, wiem, wielu takich już tu było :) ) i zanim coś bym pewnie zmontował to nadejdzie zima :). A może jest ktoś z Krakowa lub okolic, kto byłby w stanie zmontować mi sprzęt na poziomie np. Fishera 555 za pewną rozsądną opłatą?
Pzdr.
Łukasz
opcio@neostrada.pl