Witam wszystkich i proszę o pomoc.Chodzę z jablem drugi rok i od niedawna coś mu się porobiło np.małego gwoździa wykrywa z 25-30cm a za chwilę polmosa z 3-5cm.Sprawdziłem cewkę i połaczenie z elektroniką,zasilanie,napięcia na układach i wszystko wydaje się ok. i jeszcze jedno zjawisko(tak było od początku)gdy dotknę cewką trawy lub wilgotnej ziemi natychmiast traci czułość,czy można temu jakoś zaradzić?

Panowie czy nikt nie jest w stanie mi nic mądrego poradzić? wyeliminowałem "zimne luty",wymieniłem kondensatory(elektrolity) a Jabelek jak pływał tak pływa.Podejrzewałem potencjometr ale jego wymiana nic nie zmieniła-mam tylko nadzieję że to nie procek.

Takie zachowanie to na 90% nie wina procesora. Czy układ trzyma właściwie "0"? I czy cewka nie dostała np luzu na zwojach, bądź nie ma jakichś uszkodzeń izolacji?

witam
zwarcie w zwojach cewki lub zawilgocenie wyprowadzeń ( zła izolacja )
kiedyś jak biegałem z jablem to miałem taki efekt po poszukiwaniach w wodzie
niestety będziesz musiał zrobić nową cewkę
pozdrawiam

Potwierdzam słowa kolegi czarnego z jablem kiedyś trochę się biegało no i to i owo się o nim wie. ;)

To nie może być wina cewki ponieważ mam ich kilka i na wszystkich zachowuje się tak samo tzn.ma wachania zasięgu dlatego cały czas szukam winy w elektronice.

Jakie masz gniazdo? Sprawdź gniazdo czy nie ma tam styków tanie gniazda typu cinch nie są dobrym rozwiązaniem, ewentualnie przylutuj kable bezpośrednio do płytki i sprawdź czy problem jest nadal. Nie jesteśmy wróżkami i nie możemy określić w czym leży problem po przez pisanie postów. Ewentualnie wymień scalaki nie kosztują dużo. A i potencjometry mogą być felerne. Po wymieniaj to i owo. A na sam początek jeszcze raz sprawdź powoli na spokojnie czy nic nie wlutowałeś na odwrót lub na zimny lut. Na pewno wina nie leży w procku jeżeli dioda mruga i dźwięk jest w głośniku. Jak mniemam z elektronika kiepsko u ciebie. A tak w ogóle o ile pamiętam jabel za nim się ustabilizował to chwile musiał podziałać a następnie dostrajałem go potencjometrem głównym a potem tzw precyzerem. Zainwestuj poczytaj i dodaj precyzer jest to opłacalne na korzyść własnie w stabilności i zasięgu. Możliwe ,że wszystko z twoim jablem gra a ty sam robisz problem, bez urazy kolego jasper37. Pozdrawiam ;)

Z jablem chodzę prawie dwa lata i wiem jak działał a jak zachowuje się obecnie,może nie jestem orłem z elektroniki ale umiem się posługiwać multimetrem i wszystkie podstawowe parametry które mogłem zmierzyć dostępnym sprzętem sprawdziłem i mieszczą się w granicach a takie rzeczy jak połączenia cewki z elektoniką sprawdziłem w pierwszej kolejności.Nie czuję urazy bo przyjmę każdą radę która zbliży mnie do rozwiązania problemu.

Wachania w zasięgu to może być objaw kiepskiego źródła zasilania. Czym zasilasz jabla i jakim napięciem 9V czy 12V? Przy zasilaniu z 12V może być niestabilny ale nie powinien tak skakać zasięg. Kabel łączący cewkę z resztą też może być nie ten. I jak problem jest nadal?

Swojego jabla zasilam 12v akumulatorem żelowym 1.3Ah ale to nie ma już większego znaczenia bo znalazłem (chyba) przyczynę problemu -BC547!.Po wymianie sprzęt zachowuje się normalnie mimo że tranzystor nie wykazuje oznak uszkodzenia,zasięg się ustabilizował na poprzednim poziomie.Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i pomoc.