Hej Krzysiek!
W końcu podziwiam Twoją kolekcję.Super sprawa,jest na czym oko zawiesić.Bardzo fajnie się to ogląda.
Pozdrawiam Stasiek

Cześć :)
No w końcu..., :zdr

:)

Niezła kolekcja. Za 100 lat też taką będę miał :D

Sporo szczęścia, zaangażowania i już coś jest. Z tego co do tej chwili przedstawiłem pozostało ok 30%. Zostały rzymki, sprzączki, przedmioty ołowiane, po kilka pozostałych monet i innych ciekawszych przedmiotów. Na żywo lepiej ogląda się kilkanaście ciekawych przedmiotów niż setki wszystkiego co popadnie. Zbiory są systematycznie redukowane, stawiam na jakość a nie na ilość.
A dzisiaj rzymek i miedziana, złocona wytłoczka o śr 10 cm.

Ostatnia wrzutka z 2019 roku więc sporo czasu minęło więc czas coś uzupełnić. Nie wpadło za wiele monet z różnych powodów ale to co jeszcze pozyskałem wrzucam dla pocieszenia oka ;)

Jeszcze dwie sztuki na wieczór:

Ostatnie jakie mam, pewnie następne za kolejne 4 lata ;)

Stary rok 2023 zakończyłem rzadką pozycją denara Hadriana PATIENTIA AUGUSTI, którą dość szybko zastąpiła IDULGENTIA a więc w nowym roku 2024, jeśli szczęście dopisze, postaram się przedstawić kilka pozycji troszeczkę rzadziej przedstawianych cesarzy. Na początek:

Klodiusz Albinus, cesarz u boku Septymiusza Sewera 193-196 oraz jako uzurpator w latach 196-197
awers: IMP CAE D CLO SEP ALB AVG. popiersie cesarza w wieńcu laurowym w prawo
rewers: CLEMENTIA AVG COS II. Stojąca Clementia trzymająca paterę i berło.
lit: RIC 14 var

Cesarz jak i sam denar do rzadkich nie należą ale ze względu na ładny portret cesarze oraz rewers inny niż personifikacja w przedstawieniu "X", warto pokazać:

Geta cesarz (198-209)

Aw: L SEPTIMIVS - GETA CAES
Rew: SEVERI PII AVG FIL - przybory kapłańskie zaczynając od lewej: Lituus, Securis, Capis, Simpulum, Aspergillum (zakrzywiona laska, nóż ofiarny, dzban, czerpak rytualny, kropidło)

RIC 3, RSC 188.

Docelowo chciałem pokazać denara Aeliusa ale zdarzył się pewnego rodzaju wypadek dlatego przedstawiam Marka Aureliusza i historię jak do tego doszło.
Jakiś czas temu zarejestrowałem się na szwajcarskiej stronie Leu Numismatik, na której niedawno zakończyła się aukcja online nr 29. Kilka pozycji szczerze mówiąc bardzo mnie zainteresowały więc dodałem je do obserwowanych. Na kilkanaście sekund przed zakończeniem licytacji, jakiś czort mnie podkusił i zalicytowałem denara Marka Aureliusza, błędnie zakładając że zostanę przelicytowany bo nie był w kręgu moich zainteresowań.
No i..., wygrałem aukcję. Ciśnienie troszkę mi skoczyło bo plan był inny ale cóż, odpowiedzialnie trzeba zakończyć zabawę. Z drugiej strony doświadczalnie wiem jakie są koszty z tym związane gdyż na samej kwocie wylicytowanej się nie kończy i przedstawiam dla osób zainteresowanych jak to wygląda.

Po zakończeniu całej sesji Web Aukcji 29 otrzymałem wiadomość email z gratulacjami oraz informacji że wiadomość została wygenerowana automatycznie, że nie należy dokonywać żadnej płatności do chwili otrzymania wiadomości zawierającej link do płatności.

Dostałem nową wiadomość z dwoma linkami do dokonania płatności, jedna metoda to za pomocą płatności Paypal a druga to za pomocą karty kredytowej oraz fakturę w pliku PDF.
Przy każdej płatności są zawarte i kosztach płatności a tak wygląda faktura:

Wylicytowana kwota to 260 CHF, jednak finalna kwota do zapłaty to w przypadku transakcji Paypal to 343.30 CHF.
Po dokonaniu płatności dostałem taką to informację o operacjach:

Na dzień dzisiejszy koszt zabawy to 1629,86 zł. Teraz czekam na dostawę a czy warto było to każdy sam, sobie indywidualnie powinien na to pytanie odpowiedzieć.
Dla samego doświadczenia niekoniecznie ale dla monety raczej tak by wygląda całkiem fajnie:

Marcus Aurelius, 161-180. Denarius (Silver, 18 mm, 3.37 g, 12 h), Rome, 168-169. M ANTONINVS AVG TR P XXIII Laureate head of Marcus Aurelius to right. Rev. LIBERAL AVG V COS III Liberalitas standing front, head to left, holding abacus in her right hand and cornucopiae in her left. BMC 492. Cohen 412. RIC 206. Lightly toned and with a fine style portrait. Nearly extremely fine.

Marek Aureliusz jest w drodze, przynajmniej tak wynika z historii wysyłki. Trwa to dość długo ale cóż, na pewne rzeczy nie mamy wpływu więc pozostaje cierpliwie czekać. A tymczasem kolejne nowości w moim skromnym zbiorze:

Diadumenian
(217-218)

Denar (3,02g, 19/21mm), Rzym, 2. Emission, Ende Juli 217-Anfang März 218 n. Chr.
Av.: M OPEL ANT DIADVMENIAN CAES, Büste mit Paludamentum n.r.
Rv.: PRINC - IVVENT-VTIS, Prinz mit Standarte und Szepter v.v., Kopf n.r., dahinter zwei Standarten.

RIC 102, RSC 3

Septimius Severus
(193-211)

Denar (2,65g, 17/18mm), Rzym, 197 n. Chr.
Av.: L SEPT SEV PERT - AVG IMP VIIII, Kopf mit Lorbeerkranz n.r.
Rv.: MVNIFICENTIA AVG, Elephant n.r.

RIC 100, RSC 349

Denary Septymiusza nie są specjalną rzadkością na naszym krajowym rynku ale ten akurat, w tym stanie zachowania z całkiem dobrze widocznymi detalami słonia, już tak. W historii WCN znalazłem tylko jeden egzemplarz stosunkowo słabo zachowany i generalnie w przeglądarce też nie ma zdjęć pięknych pozycji, więc nawet nie specjalnie się zastanawiałem czy warto kupić. Czekam na dostawę :)