Witam wszystkich, przeglądając wątek pozwolę się dołączyć do niego z racji tego iż jest tu grono fachowców a boratynki to nie jest moja dziedzina, może się czegoś dowiem ciekawego, chodzi mi głównie czy to popularne monetki ? Fotki robione telefonem (słabe światło)
w razie potrzeby cyknę lepsze. Jedna to Jan II Kazimierz szeląg koronny Ujazdów 1663r. druga to Jan II Kazimierz szeląg 1665r. Ujazdów.

W rzeczywistości kolory patynki są czekoladowo czarne, przepraszam za złe fotki :oops:

Popularne,ale stan całkiem przyjemny :)

Coś mi się wydaje że Zdzichu spuszcza z tonu - to trochę podgrzeje atmosferę :)

W czym trzymacie swoje boratynki , ja mam sestercje w klaserze i powiem szczerze, że po otwarciu widać tylko ciemne plamy, a stany są przepiękne ;) i to samo tyczy się boratynek.

jeżeli masz ładne sztuki to polecam Ci kapsle kwadratowe niemieckie czy też odpowiednik quadrum z gąbką o odpowiedniej średnicy (-1mm na monete aby się nie przemieszczała). Bardzo efektownie prezentują się w nich szelągi, oczywiście wszystko w plastikowym pudełku. Klaser to kiepska alternatywa, też to przerobiłem i aż szkoda było przy otwieraniu :lol: :usta

Ok ;) zamówiłem takie kapsle do sestercji .... niestety nie uwzględniłem grubości monet :D

Boratynki trzymam w kapslach 17 mm od lat z tej firmy: http://allegro.pl/kapsle-na-monety-10-s ... 45956.html a kapsle na paletach P 77 też tej firmy: http://allegro.pl/paleta-na-monety-typ- ... 14954.html Taniocha i sprawdzają się idealnie :)

Takie pytanie techniczne, czy w tych kapslach nie "obija" się moneta ?

Nie wiem,bo moje palety z kapslami grzecznie leżą na półce i nigdy nimi nie rzucałem :D
Kwadratowe za drogie jak dla mnie;10 sztuk to 14 zł,a za 14 zł mam 30 sztuk okrągłych :)

Na razie te ciekawsze trzymam w holderach, zajmują mało miejsca, są tanie i dobrze widać monetki, brak dostępu powietrza to nic się nie dzieje (polecam te lepsze Leuchtturm). Wiem że trzeba co jakiś czas wymieniać, ale mam sporo monet głownie srebrnych kilka lat i nic się nie dzieje :)
p.s. zdzichu, przesada kapsel, paleta, jak w skarbcu.
co myślicie o tej monecie bb1_1660_lu_ttt.JPG jest w poście "Mała własna kolekcja boratynek"

jeżeli mogę, podłączę się do palet wspomnianych przez Zdzicha, też mam na niej część monet w kapslach, no ale wiadomo elitarna część ma swoje kwadratowe "podium" :D ;)

Jeżeli chodzi o kapsle to raczej nie ma możliwości obicia się monety, średnica kapsla jest ok 1mm również, no czasem 2mm większa od blaszki, ale nawet gdybyś tłukł owady w pokoju paletą z monetami, to wydaje mi się, że przesunięcie jest niewielkie i nie ma tu mowy o zaszkodzeniu monecie. Gdyby Ci upadł kapsel i jeżeli byłby szczelnie, dobrze zamknięty (wieczko nie luźne) to w środku również moneta raczej bezpieczna, chyba przekątna (czy sama wysokość kapsla) w tym przypadku nie pozwala na diametralny ruch monety, no aczkolwiek wiadomo lepiej jak mówią "nie róbcie tego w domu". ...zdarzyło się kiedyś i moneta cała ;)

No wiesz,zależy jakie monety się ma. :D Kapsel ma tę zaletę,że zawsze mogę monetę wyjąć

z mojego doświadczenia (trzymam w kapslach 2zł GN) trochę ich mam, stany mennicze, i po jakimiś czasie zachodzą patyną , często zielonkawą, a trzymam komplet w klaserach Fischera i nic. Może taki tu klimat na zachodzie naszego kraju :? :)

Takie coś za parę złotych sobie sprawiłem;Szeląg litewski 1661 Ujazdów,odmiana Pogoni z dużą tarczą zakończoną półkoliście,rzadka R3/ze względu na przerwę w dacie 16--61