Witam kolego, tak jakbyś rozbił bank falsów. Piękne i widać że autorów tych falsów mogło być niewielu. :1
U nas tylko pomarzyć :) kilka można rozpoznać http://tomcat6.emcgroup.kei.pl/ptn/!rep ... 3_WNEK.pdf

Taki ogryzek srebrzony, niestety nie umiejętne czyszczenie zrobiło swoje :( Mam nadzieje że znajomy w końcu zrozumie że kwasek cytrynowy to dobry jest do herbaty :666

Też nie bo truje :D

To ja tymczasem wrzucę falsy dość dobrze udające oryginały i uwierzcie mi, spotkane w stosie oryginalnych boratynek, giną z oczu :lol:
Zarówno koronne jak i litewskie.

Są jednak wyroby boratynko podobne, z prawdopodobnie przydomowych warsztatów, które nawiazują stylem chyba do epoki kamienia łupanego :)
Taka radosna twórczość z tamtych czasów (Picasso byłby zachwycony :ups: )

Fajne, szkoda że nie dajesz rewers, awers i pojedynczo albo po 2 zawsze są bardziej czytelne i można porównać szczegóły w lepszej rozdzielczości. Pytanko sam czyścisz czy takie kupujesz (może dasz cynk na źródełko - pw) :1

Przyjdzie czas i na to, na razie z braku czasu cyknąłem parę sztuk dla pokazania różnorodności bić fałszerskich. W przyszłości spróbuję to dać w taki sposób, aby można było porównać z oryginałem lub po prostu tematycznie rocznikami (np. litwa 1661 i zdjęcia falsów, korona 1666 i zdjęcia falsów).



Mój błąd w pośpiechu walnąłem fotki w 5 MB i nawet zmiana wielkości obrazu na 800x600 nic nie dała, bo zdjęcia były małe, a wagowo ponad 100 czy 200 kb.
Następnym razem zrobię fotki w 1 MB z dużym zbliżeniem, na ręcznych ustawieniach, to fotki o wadze do 100 kb bedą wyjeżdżały Ci poza ekran, więc wszystkie szczegóły będą widoczne. :1

Takie kupuję. Głównie od kolekcjonerów i na aukcjach. Nie mam czasu bawić się w czyszczenie. Jeśli są ubrudzone ziemią przemywam wodą z mydłem, potem przecieram miękką szmatką z odrobiną oliwki i do klasera. Jak jest patyna to jej nie usuwam. Ona dodaje monecie uroku. :1

Pstrykniesz awersy tych falsów czy to już niemożliwe :)

Całkiem możliwe :lol:
To po kolei:

Dzięki w falsach chyba najciekawsza jest głowa króla, można popatrzyć jakie wyobrażenie mieli fałszerze o swoim władcy i jak dalece byli wstanie skopiować monetę z oryginału (oczywiście jakie posiadali zdolności artystyczne). Orzeł występował wszędzie (sztandary, zbroje itp.) ale władcę widzieli tylko zapewne na monetach. :)
Druga moneta w ostatnim rzędzie (zdjęcie 1) i 2 moneta w ostatnim rzędzie (zdjęcie 2) wygląda na jednego autor, bardzo podobna do oryginału :)

Kilka falsików i destruktów reszta jak zrobię zdjęcia (a znowu pada) :z :D

trochę destruktów

ciekawy destrukt bity dwukrotnie na obu stronach (gdzieś na allegro już taki widziałem) wygląda tak jak by król chciał zjeść konia -może to celowe bicie lub nauka centrownia :?

Wygląda mi to na fals :)