Kupiłem za całe 4 złote :D Dlaczego?Z trzech powodów:
-pod tym brudem jest ładna brązowa patyna,a dzisiaj w dobie powszechnego "czyszczenia" trudno o taką,
-przez przypadek autorowi stempla udało się stworzyć piękną i dynamiczna scenę;galopujący koń za chwilę staranuje łbem cyfry daty,a kopyta zmiażdżą literę T :)
-trzeciego powodu nie jestem pewien ale gdyby się potwierdziły moje przypuszczenia,to by była niezła sensacja.Postawiłem na to całe 4 złote :D Ktoś zgadnie o co chodzi?
Boratynka z Brześcia 1666

Zmartwię - to zwykły DVC ;)

Oj tam,oj tam powodów do zmartwienia nie ma.A ten dreszczyk emocji wart kwoty zakupu :D

Dzisiejszy dzień jest odpowiedni do pokazania pięknych królewskich Orłów z krakowskiej mennicy na piekielnie rzadkich boratynkach.Widok każdej z tych monet z osobna powoduje szybsze bicie serca kolekcjonera,a co dopiero widok tych dwóch monet razem :D
Monety zostały wybite 356 lat temu,dokładnie 130 lat przed uchwaleniem Konstytucji 3 Maja

Parę dni temu pokazałem przykład hybrydy litewskiej;awers krakowski,a rewers ujazdowski.
Jeden z kolegów w tym wątku: viewtopic.php?f=4&t=185044
pokazał ciekawą hybrydę koronną/awers ujazdowski,a rewers krakowski/. To rzadkie i bardzo ciekawe monety.O hybrydach sporo napisał w boratynkowej monografii heniek151.To jedna z moich:

do nabycia w zestawie odmiana "I66I" na WCN w ładnym stanie.

No to jeszcze jedna hybryda krakowsko- ujazdowska.Nie tak rzadka jak poprzednia,ale też z R :)
Boratynki są bardzo wdzięczne do zbierania,jest wiele tematów,w których można się specjalizować:
roczniki,mennice,portrety,falsyfikaty,hybrydy itp.Jeszcze stosunkowo niewielkim kosztem można stworzyć ciekawą kolekcję.Zachęcam :)

Bardzo ciekawym tematem są przebitki daty w mennicy krakowskiej 1660/1
Katalog notuje 6 odmian.Wszystkie są rzadkie.W swoim zbiorku mam 3 sztuki.Na pierwszym zdjęciu moja z ulubiona główką.Katalog notuje 2 odmiany z kropką lub gwiazdką nad korona Orła.Niestety na moim egzemplarzu nie widać czy to kropka czy tez gwiazdka
Drugie i trzecie zdjęcie,to przebitki z inną odmianą portretu,jedna z kropką nad Orłem,z druga z rozetą.Ta druga piekielnie rzadka.W czasie zbierania boratynek nie spotkałem drugiego egzemplarza.Mój egzemplarz kupiłem od GNDM http://archiwum.gndm.pl/a,search.html&rne=boratynka nr 4305 i to zdjęcie znajduje się w katalogu.Oczywiście na brakujące odmiany dalej poluję.Zachęcam posiadaczy przebitek do pokazania swoich egzemplarzy

Co nieco o stanach zachowania boratynek.
Niedawno na innym forum jeden z użytkowników pokazał boratynkę,według niego,w stanie I-/II+
Od jakiegoś czasu przestałem się wypowiadać na temat stanów zachowania,bo w powszechnym obiegu funkcjonuje tylko stan II i III.Jak się komuś napisze,że jego moneta jest w stanie IV lub V,to wątpi :D Uważam,ze monety z ziemi nigdy nie są w stanie I lub II,bardzo rzadko w III,a zazwyczaj od IV w dół.Nieprawidłowe określanie stanu zachowania wynika z niewiedzy.Rzadko ogląda się monety w pięknych stanach i właściciel nie ma możliwości porównania swojej monety z naprawdę pięknym egzemplarzem.Podobnie z monetami czyszczonymi,czy jak to się teraz ładnie nazywa"umytymi" :D Moneta czyszczona nie ma prawa otrzymać I lub II w skali stanów zachowania.Zawsze się uśmiecham jak widzę czyściutką,pięknie się srebrzącą monetę w gradingowym pudełku z napisem MS.Chyba mało kto dzisiaj wie,że srebro patynuje i nie ma takiej możliwości aby moneta mająca kilkaset lat była bez patyny,no chyba,ze została wyczyszczona.Polecam ten tekst: http://monetysap.blogspot.com/2017/04/1 ... yli-z.html
Wracając do tej boratynki w stanie I-/II+. Tym razem nie zdzierżyłem i zapytałem "Jak można monetę po elektrolizie z widocznymi wżerami określić na 1-/2+. W takim razie jak Pan oceni stan mojej monety z tej samej mennicy i z tego samego rocznika?" całość do poczytania tutaj: http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,11216.0.html i pokazałem to zdjęcie /pod tekstem,górna moneta moja/
W następnych postach pokażę trochę ładnych boratynek,które mogą być jakimś punktem odniesienia dla każdego zbieracza :)

Oceniając stan zachowania kieruję się tą tabelą:/ https://e-numizmatyka.pl/portal/strona- ... monet.html /
1 - sm - STAN MENNICZY - bez żadnych defektów, zarysowań i śladów czyszczenia.
2 - zn - ZNAKOMITY - bez żadnych defektów, zarysowań i śladów czyszczenia - dopuszczalne drobne uszkodzenia powstałe w mennicy na skutek normalnego postępowania z wybijanymi monetami i naturalna patyna; tło ze śladem połysku stempla.
3 - bp - BARDZO PIĘKNY - monety z obiegu z minimalnymi śladami zużycia, rysunek i napisy doskonale czytelne z ostrymi krawędziami, niedopuszczalne obicie obrzeża (rantu).
4 - p - PIĘKNY - widoczne dość znaczne ślady zużycia np. starte drobne szczegóły rysunku i legendy, ale rysunek rozróżnialny, a legendy w pełni czytelne.
5 - bd - BARDZO DOBRY - bardzo znaczne zużycie, ale kontury rysunku widoczne. Pojedyncze litery legendy i drobne detale rysunku nie zupełnie czytelne. Można określić monetę (nominał, data, mennica).
6 - d - DOBRY - część rysunku i legendy zupełnie wytarta. Można określić monetę (niektóre elementy tylko na podstawie znajomości literatury).
7 - z - ZŁY - na skutek wytarcia i innych uszkodzeń moneta nie daje się w pełni określić

Boratynka w I stanie zachowania.Niewiele osób ją widziało,jeszcze mniej ja ma,bo kosztuje kosmiczne pieniądze.Po prostu unikat.Trudno zdobyć nawet zdjęcie.Na szczęście C.Wolski w monografii Miedziane szelągi Jana Kazimierza Wazy z Lat 1659-67 pokazał na stronie 373 taką piękną monetę.Pozwoliłem sobie powiększyć to zdjęcie i pokazać w tym wątku.Innego nie znalazłem.Też nie mam boratynki w stanie I w zbiorze

Boratynka w stanie II

Zawsze zastanawiała mnie nomenklatura dotycząca stanów IV, V i VI. Semantycznie zupełnie nie przystaje do opisów. Jak można nazywać stanem dobrym numizmat, którego stan nie pozwala na szybką identyfikację. Ja widziałbym to tak:
1. menniczy
2. znakomity
3. piękny
4. dobry
5. dostateczny
6. mierny
7. zły
Tak bardziej punkty skali odpowiadałyby ich opisom.

Stan III

Stan IV

Uważam,ze nie ma sensu włączać do kolekcji monet słabszych popularnych odmian.Sam mam parę sztuk monet w stanie złomu ale np R5 i takiej nie wyrzucę.Podobnie z monetami czyszczonymi chemicznie lub elektrolizą.Uważam takie monety za pozastanowe,ale też takie mam.Jak się uda zdobyć w pięknej patynie,to wymienię.
Każda ocena stanu zawiera w sobie trochę subiektywizmu.Podobnie z moją oceną stanów zachowania.Traktuję ją jako wkład w dyskusję na temat sposobów oceny stanu monet i oczywiście nie oczekuję,że wszystkim się spodoba

Stan V