Tajny kryszpinek. :) Monetki z Kowna w ładnych stanach są trudne do zdobycia,a patrząc na aktualna ofertę,to chyba najlepsze czasy na zbieranie minęły :(

Cierpliwości jeszcze trochę :D

No i ostatnie :D
Jak widać taka monograficzna kolekcja monet z Kowna może być bardzo ciekawa,a i sporo jest do zbierania.Serdecznie zapraszam do pokazywania swoich kryszpinków,bo mój skromny zbiór nie obejmuje wszystkich odmian i wariantów

Przeglądałem ostatnio boratynkową ofertę na polskich serwisach aukcyjnych.Jestem zniesmaczony;w zdecydowanej większości złom okraszony określeniami typu śliczna,piękna,stan1/2.Sprzedawcy wstydu nie mają.Jak można tak oszukiwać ludzi?Uczciwość,rzetelność są w zaniku,liczy się tylko kasa wyrwana jakiemuś 'frajerowi" i dotyczy to również sprzedawców nazywających się dumnie "sklepami numizmatycznymi". Coraz więcej paskudztwa wyłazi i nas otacza.
Niżej 2 przykłady,które wbiły mnie w krzesło:
1/sprzedawca twierdzi,ze to unikat,niepełna data/ociemniały czy co?/i chce za ten złom 399 zł,a cyfrę 4 widać jak byk :ups:
2/ten z kolei sprzedaje" unikat z datą 1668".Kolejny z problemami ze wzrokiem,bo wyrażnie widać datę 1664,a moneta oczywiście w stanie złomowym.
Nie dajcie się nabierać.Wycieruch po elektrolizie,bez patyny nie jest wart złamanego grosza.
Ten gorzki wpis okraszę przyzwoitą boratynką z Kowna.Dla nieuczciwych sprzedawców moneta by była w stanie I :D a według mnie jest w stanie -III/ +IV :)

Moja pierwsza boratynka, lata '90. Jeszcze wtedy ich nie zbierałem, a teraz...:) sporo się ich nazbierało od tamtej pory.

Baaardzo ładna :1 Teraz takich,to ze świecą szukać.Żałuję,że nie zacząłem zbierać tak z 10 lat wcześniej :nicnie

Miejmy nadzieję że te najładniejsze jeszcze przed nami niestety ceny już nie te ale ale wiem jedno na zbieraniu boratynek na pewno nie straciłem mnie zawsze interesowały ciekawostki oraz ładnie zachowane sztuki niekoniecznie z R kami moim zdaniem bardziej ciekawa jest pięknie zachowana pospolita sztuka niż jakiś kiepski R1-4 tak przykładowo nie uwzgledniam tu oczywiście unikatow znanych w kilku czy w 1 egzemplarzu te warto zawsze brać postaram sie cos wieczorem z kowna wrzucić pozdr

Teraz pokażę kilka portretów Jana Kazimierza,które odbiegają od powszechnego sposobu przedstawienia króla na boratynkach.Takich dziwnych portretów jest najwięcej z mennicy oliwskiej ale bywają z Brześcia,Malborka i Kowna.
Na początek dwa portrety z Kowna.Zwróćcie uwagę na dolna wargę :D Toż to tzw."warga habsburska" !
Przypomnę,że Jan Kazimierz po swojej mamie Konstancji Habsburżance był Habsburgiem/no w 50%/ Czyżby po mamie odziedziczył wadę genetyczną Habsburgów zwaną habsburską wargą?/Było to zaburzenie genetyczne, przy którym dolna warga przerasta w rozmiarze górną, a żuchwa jest często nazbyt rozwinięta/ Ostatni król Hiszpanii z tej dynastii, Karol II, miał tak obwisłą dolną wargę i nazbyt rozwiniętą żuchwę, że nie mógł żuć potraw. Dodatkowo nieprzyjemnym skutkiem wargi habsburskiej było utrudnione powstrzymanie odpływu śliny i zawsze wpółotwarte usta.
Że też taki portret pozwolono umieścić na monetach w milionowym nakładzie :ups:

No to coś też dodam do Kowna taki misz masz co mi wpadlo w oko ta na dole 5 udaje 8 tak mi się przynajmniej udaje to coś dla twoich jeleni z allegro zdzicho 300 jak nic by wystawili hehehe pozdr

No to jeszcze to ;)

Jeszcze dalej wałkujemy temat;)

I kolejne

Ta po prawej na dole to chyba 65 co sądzisz zdzicho trochę kiepsko widać ale chyba tak

Mam nadzieję że za dużo tego nie wrzucam ;)

No dobra już kończę bo trzeba coś zjeść i czasu brak pozdrawiam wszystkich ;)