Witam,
Florek666 napisał(a):
Może mi ktoś wytłumaczyć na czym dokładnie polega dekowanie broni na amunicję hukową? Czyli wersja "salut".
Ponoć polega to na wbiciu jakiegoś bolca w lufę, żeby nie dało się z ostrej strzelać.
Wytłumaczyć mogę, aczkolwiek tylko na przykładzie karabinów SALUT na rynku Niemieckim,
gdyż w Polsce coś takiego ze względu na ustawę nie jest w "obiegu".
Tak jak napisałeś - zamek w broni typu SALUT nie jest "dekowany", nie ma ściętego czoła.
zaspawanej iglicy, czy usuniętego pazura wyciągu - jest on w 100% sprawny.
Komora posiada wspawany cienki pręt (ogranicznik), uniemożliwiający wprowadzenie do niej ostrego, pełnowymiarowego naboju. W samej lufie (najczęściej na wysokości szczerbiny) wykonany jest kilki centymetrowy
frez przez który wydostają się gazy. Co za tym idzie, (w przypadku broni długiej) podczas strzelania suwadło
szczerbiny oraz jego sprężyna musi być zdemontowane. Dodatkowo kilka cm od wylotu lufy wspawany jest jeszcze jeden stalowy pręt.
Broń taka zasilana jest z reguły amunicją hukową typu 8mm Knall, 6mm Knall, 9mm Knall (zależnie od modelu),
za pomocą specjalnych adapterów. aby dopasować rozmiar małego naboju hukowego do komory, oraz czoła zamka.
Florek666 napisał(a):
Jak to wygląda z punktu widzenia prawa, skoro trzon zamka pozostaje nie przerobiony?
W Niemczech - dowód osobisty bez obowiązku rejestracji.
W Polsce - Nielegalne. I to nie tylko ze względu na nienaruszony zamek - gdyż w Polsce broń hukowa
jest dozwolona jedynie do kalibru 6mm, a w SALUT nie redukuje się prześwitu lufy, tylko pozostawia oryginalny
(np. jeśli był to mauser 98k, to lufa nadal posiada 7,92mm). Można oczywiście włóczyć się po sądach i udowadniać
(zresztą słusznie) iż to już nie jest lufa ale... wystarczy przeczytać w sieci co wyprawia Policja w związku
z wprowadzonymi na rynek (po ostatniej noweli do ustawy o BiA) pistoletami hukowymi na amunicję 9mm PAK.
Mimo iż ustawa i inne badania tą broń dopuszcza, policja nadal twierdzi iż wg. "niej", owe hukowce i tak są
nielegalne... i kropka.
Florek666 napisał(a):
Macie jakieś foto tego, jak to wygląda?
W dziale kolekcje jest mój temat, większość broni długiej jaka jest w nim pokazana to właśnie SALUT.
Niestety nie zamieszczę fotki itd. jak to wszystko działa z amunicją hukową, gdyż takie strzelanie
dla huku nigdy mnie nie bawiło (nie należę go GRH), a SALUT kupuję tylko ze względu na to, iż jest
on w mniejszym stopniu "wykastrowany" od tradycyjnego DEKO, a kupuje się go na takiej samej zasadzie -
w wolnej sprzedaży od 18 lat.
Zalegalizowanie takiej broni typu SALUT mogło by w końcu zakończyć problemy GRH w Polsce,
gdyż praktycznie każda broń historyczna jest dostępna w takim systemie.
Nie trzeba
byłoby walić głupa na rekonstrukcji ze straszakami z serii START, albo ostrymi PK, czy AK
wypożyczonymi np. od wojska (jak na zlocie w Bielsku) przymocowanymi taśmą klejącą do atrap
MG, czy Browningów :roll: . Ciemny tłum turystów obecny na takiej inscenizacji oczywiście nie zauważy różnicy...
ale dla ludzi zafascynowanych historią jak my, zwłaszcza z teleobiektywami... to jakaś porażka.
Ostatnio moda jest aby na takich inscenizacjach wypożyczać sprawne mausery czy mosiny ze
koncesjonowanych strzelnic, wydając uczestnikom amunicję miotającą (pot. ślepaki).
Aczkolwiek nie wiem na ile bezpieczne jest to rozwiązanie, zwłaszcza dla tych "nieprzeszkolonych".
Ale widocznie ustawodawcy uważają i z "lepiej" wydać "aktorom" ostra broń z "ślepakami"
(ufając iż nigdy nie trafi się jakiś świr z ostrym nabojem w kieszeni), niż zalegalizować w 100%
bezpieczne hukowce typu SALUT.
Pozdrawiam.