Witam
chcę zrekonstruować mundur i wyposażenie żołnierza 14 pułku Dragonów a.n - rok 1807.
proszę o poradę, co i za ile można zrobić.
kwota dostępna 4600 zł.
Co radzicie? Gdzie i za ile można kupić, dać do zrobienia i uszycia. :?
janhus7

Najlepiej i najprościej będziesz jak nawiążesz kontakt z tą grupą rekonstrukcyjną http://pulk12.pl/
W szczególności polecam kontakt z Remikiem http://pulk12.pl/rekonstrukcja/rekrutacja.html (info na dole)
Ekipa ma szerokie kontakty wśród rzemieślników jak i ogromną wiedzę, to Cię nakierują tam gdzie trzeba.
Samemu bez namiarów, dokumentacji i pomocy jest cholernie ciężko ruszyć z wykonaniem repliki umundurowania i wyposażenia.

W takim razie niech kolega janhus7 spróbuje w poznańskiej firmie hero colection tam coś doradzą.

Witam
z remikiem już nawiązałem kontakt.
chciałbym napisać projekt unijny o kasę - więc potrzebne mi są konkretne ceny,
a jak szukam w necie to ceny straszą.
o coś takiego mi chodzi -
http://www.armae.com/contemporain/Unifo ... iforme.htm

mundur 600zł? Gdańsk krawcowa?
oficerki kawaleryjskie 300zł? allegro
pas ? ile, gdzie
ładownica? ile gdzie
guziki? (ze wzorem 14 będzie problem - guziki z wykopalisk są bardzo zniszczone -cynowe, a w necie brak -rzadki guzik)
szabla (i tu problem szabla kawaleryjska czy pałasz - Dragon miał ok. 30 lat, ludzie przyzwyczajają się do brono białej - więc miał ANIX czy ANXI, czy może starszy model szabli husarskiej?) ile , gdzie?

kask ?(wysłałem już jedno zapytanie do firmy w Polsce (we Francji 1500euro!!0 :sad: )
karabin? (w necie 4000zł - prod włoska) bardzo drogo :sad:
pistolet czarno prochowy AnIX? (włoski 2300zł - b.drogo :sad: )
janhus7
mógł nosić takie coś?
http://allegro.pl/oryginalna-piekna-oficerska-szabla-a-la-chasseur-i4329073162.html
janhus7

Odnośnie ostatniego pytania ,to nie,dragoni byli uzbrojeni w pałasze to broń o prostej głowni.Tutaj wchodzi w rachubę wz.ANIX -głownia bez bruzd klinowa ale również ANXI -głownia z dwoma bruzdami wprowadzana do uzbrojenia od 1803 roku.Obydwa wzory miały pochwy skórzane z okuciami mosiężnymi.Teraz karabin wz.ANIX dragoński,nie dziw się cenie bo jest mniejsze zainteresowanie,trzeba szukać używanego,najlepiej za granicą,proponuję portal egun.de ,ale też inne.Pistolety wz. ANIX ,nie ANXI bo te stosowano od 1806 r. też rzadsze,więc tak samo jak z karabinem.Odnośnie guzików-bo chodzi Ci o 14- najprościej by było znaleźć zdolnego rzeźbiarza żeby zrobił dobry model,odlanie w cynie nie skomplikowane.Kask też próbuj na zachodnich aukcjach,widziałem kiedyś na francuskim e-bay.Niestety wybrałeś Dragona /wiem z jakiego powodu/ a to kosztowna zabawa,dlatego jest mało dobrych rekonstruktorów kawalerzystów.Może Ci coś pomoże to co napisałem i życzę powodzenia.

Witam
Dragon, którego mundur i wyposażenie chciałbym zrekonstruować,
miał koło 30, więc już trochę posłużył.
Pałasz więc i AnIX wersja - znalazłem 500zł
http://allegro.pl/historyczny-francuski-palasz-kirasjerow-w1802-1803-i4331316203.html
Tyle że na rycinach i zdjęciach ten pałasz ma pochwę skórzaną z okuciami, a ten żelazną, błąd repliki?

Buty Dragońskie (ale czy takie noszono w napoleońskiej Wielkiej Armii- 1200zł (ktoś szyje taniej?)
http://www.obuwiehistoryczne.com/dragon.html

Znalazłem też na stronie zagranicznej karabin - za 400 Euro , piszą że bez nawierconego otworu, nie strzelająca?

http://www.armae.com/Zenglish/napoleonic/napoleonic_muskets.htm#France

Dzięki za uwagi
janhus7

Nie jest nawiercony ze wzgledow prawnych, to indyjska produkcja i jest on importowany do Europy jako atrapa, do pukania na rekonstrukcji historycznej mozna zastosowac jak najbardziej, ale do ostrego strzelania na strzelnicy mialbym spore obawy, znane sa wypadki, gdy rozsadziło lufe w indyjskich replikach karabinow , inna znaną dolegliwościa jest miekka stal na pokrywie panewki , co powoduje poważne problemy z krzesaniem iskier, problemowi ponoć mozna zaradzic wymieniając ten element na lepszy jakosciowo, bądz nakładając na pokrywe płytke z utwardzonej stali ( ta indyjska ma to do siebie ze ciezka ją utwardzic - generalnie material z którego to wykonano to szajs), podobnie z drewnem kolby - jest dość miękkie i podatne na uszkodzenia.

Witam
a ten karabin
Charleville 1777 mosiądz
http://www.saguaro-arms.com/pl/20-skalkowe
to też indyjska produkcja?

a jak to jest z kupnem w Czechach karabinów - taniej te same egzemplarze?
zna ktoś link do stronki lub nr tel do sklepu?

z pałaszem już się dowiedziałem, dragoński miał po prostu inną pochwę - skórzaną z okuciami z brązu.
janhus7

Ten karabin jest piechoty a Ty musisz szukać dragońskiego,był krótszy o około 55mm. i miał charakterystyczny podwójny stalowy bączek środkowy,pozostałe okucia mosiężne.Pochwy pałaszy dragońskich tak jak pisałem wcześniej były skórzane z okuciami mosiężnym,nie z brązu,pochwy żelazne mieli kirasjerzy.

Nowe karabiny za kwotę około 2000 PLN to praktycznie sama produkcja made in Bombaj. Jakość i trwałość ich wykonania pozostawia wiele do życzenia. Jeżeli chodzi o samo pukanie z nich do celów pokazowych to jakoś ujdzie. Do intensywnych działań typu rekonstrukcje nadają się tylko na 2 do 3 lat, potem pękają sprężyny, kolby, niszczą się niektóre elementy, zżera je rdza i trzeba dorabiać i kombinować. Do strzelań bojowych to absolutnie się nie nadają. Ryzyko rozwalenia lufy i ranienia strzelca jest bardzo duże, bo nie ma to żadnego atestu. Jak chcesz cieszyć się pełną możliwości z karabinów to kup sobie flintę ze stajni Pedersoli. Są to karabiny atestowane ciśnieniowe o wysokiej jakości wykonania i na pewno taki karabin posłuży wiele lat. Porównywałem kiedyś Brown Bessa z Bombaju i taki sam model od Pedersoli i powiem szczerze, że był to kosmos. Tylko licz się z tym, że za karabin Pedersoli zapłacisz powyżej 4000 zł.

Witam
poszukuje osoby, która z mosiądzu zrekonstruuje kask Dragona,
proszę o kontakt.
janhus7

To jest nieprawda, dokładnie te same karabiny służą do strzelania na ostro. Próbę ciśnieniową z certyfikatem można sobie zrobić w Niemczech (tzw. Beschuss). W sklepie różnica w cenie karabinu z Ostrzałem a bez ostrzału wynosi 50 - 100 euro.

Ja swojego hindusa użytkowałem 8 lat i poza pęknięciem osady nic mu nie dolegało. Strzelałem też na ostro.

No to pierwsze słyszę, że w tej cenie takie coś. Gdy parę lat temu zaczynałem w reko to wszystko co hinduskie przyszło było takiej właśnie lipnej jakości. W naszej grupie Brown Bessy dały radę właśnie około 3 lat, a potem trzeba było kombinować. Być może trafiłeś na inną fabrykę, gdzie robili flinty zdatne do strzelań za te same pieniądze.

Hassanand Hemandas. Mamy kilkanaście sztuk i właściwie żadnych problemów, poza krzesiwami. No i beznadziejne stemple, gną się od trzymania w rękach. Trzy pęknięte osady, z tego jedna od walenia kolbą w chałupę, a dwie od nieprawidłowego usłojenia. Naprawdę nie ma co wybrzydzać, akurat do rekonstrukcji jak najbardziej się nadają, odpowiadają jakością masowej produkcji okresu wojny.

Ja w rekonstrukcji działam piętnaście lat ,wybrałem sobie akurat ;wrzesień 39 -kawaleria-kompletowanie sprzętu i umundurowania trwa nieustannie sorty mundurowe są coraz lepsze,konserwacja sprzętu jeździeckiego typu siodło,ogłowie,czapraki,odbywa się na bieżąco ,karabinki,lornetki,futerały,ładownice to wszystko wymaga konserwacji i dobrych warunków przechowywania.Dlaczego ja to mówię ano dlatego żeby kolega janhus się czasem nie zniechęcał a wybrał sobie epokę i formację naprawdę wymagającą wielkiego zaangażowania finansowego i wiedzy historycznej ,trzeba tu zaznaczyć że w miarę jedzenia apetyt rośnie i przeważnie nie kończy się to na jednym mundurze,mundurów było kilka wielki,mały ,kontr ,wieczorowy letni zimowy, samych nakryć głowy było kilka np. czapka służbowa ,letnia zimowa ,furażerka do stajni nie wspominając już o hełmie tak że życzę wytrwałości w działaniu i odbycia wielu kampanii w reko. :1