https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach?
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=60&t=103528
Strona 1 z 2

Autor:  Stefano [ niedziela, 7 października 2012, 20:13 ]
Tytuł:  Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach?

Wołam cię, obcy człowieku,
co kości odkopiesz białe:
Kiedy wystygną już boje,
szkielet mój będzie miał w ręku
sztandar ojczyzny mojej.

K.K.Baczyński

Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach? Czy są jeszcze w naszych czasach młodzi ludzie którzy by byli choć po części takimi patriotami jak Baczyński?

Autor:  Leszel [ niedziela, 7 października 2012, 20:22 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

W pierwszej chwili myslałem ze to wątek o tym ze ktos nawykopywał ludzkie kości i porozwalał bez zakpywania :D A patriotów wśród młodych ludzi jest wielu, bardzo wielu, a wiem bo ich znam. No i sam sie do ich grona zaliczam :)

Autor:  nynek39 [ niedziela, 7 października 2012, 20:30 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

A ILU TYCH PATRIOTOW POSZLO BY ZA SZTANDAREM :za

Autor:  Leszel [ niedziela, 7 października 2012, 20:48 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

Myśle, że bronić ojczyzny pobiegłoby wielu.

Autor:  Stefano [ niedziela, 7 października 2012, 20:56 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

Czasami słucham głosów młodych ludzi że to nie była ich wojna, żyją tu i teraz w świecie w którym się urodzili, to czego chcą to jedynie żyć godnie, jeśli nie w Polsce to gdziekolwiek indziej za granicą, chociażby w Niemczech czy w Anglii, i w zasadzie nie interesuje ich takie pięknie brzmiące słowo jak patriotyzm kiedy nie mają tu perspektyw na przyszłość.

Autor:  nynek39 [ niedziela, 7 października 2012, 21:21 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

A CZY MLODZIEZ MOZE MIEC POGLADY PATRIOTYCZNE O POLSCE JAK HISTORIA ZAKLAMWANA PRZEZ LATA ZROBILA SWOJE

Autor:  Leszel [ niedziela, 7 października 2012, 23:01 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

Po pierwsze nie krzycz (wyłacz caps lock). Po drugie to historii nikt nie broni uczyć, a paradoksalnie w czasach PRL pojecie o historii było lepsze niż teraz, gdzie ignorancja jest okrutna. Szkoła historii nie uczy, bo czasu brak i w toku nauczania 3 krotnie przechodzi sie przez starożytność i sredniowiecze, a na XIX i XX wiek nie ma juz czasu, poza tym nacisk jest kladziony na okresy zupełnie nieistotne dla nie-historyków. Po drugie rodzice którzy w ogole nie uświadamiają patriotycznie i nie mowią o historii. No i patriotyzm nie jest "w modzie". Stan ten pogłeba próba połaczenia na siłe sprawy historii ze sprawą religii w społeczenstwie które jest coraz bardziej laickie, co powoduje ze sprawa religii i historii w liceach jest czesto omawiana razem a to drastycznie inny problem, bo sam jestem za wycofanem religi z liceów a zostawianiu historii nawet w ścisłych klasach.

Ta otaczająca głupota i ignorancja potrafia być przytłaczająca. zanim studiowałem medycyne, przez rok byłem na biotechnologii, kierunek typowo ścisły ale dostawali sie na niego ludzie z róznych liceów. Ludzie z którymi rozmawiałem utrzymywali ze Polska jest dla nich ważna itp. ale świadomość historyczną w wiekszości mieli zerową. Jedną koleżanke przez dwa lata "uczyłem" ze Polska odzyskała niepodległość w 1918 roku i to jest właśnie święto które obchodzimy 11 listopada. Kuriozalne jest to, że uczestniczyła ona w akademiach na 11 listopada w szkole, recytowała "patriotyczne" wiersze nie majac zupełnie świadomości w czym właściwie bierze udział i co to święto oznacza. Z 3 maja podobnie. To jest przy okazji dowód ze szkolne akademie organizowane z okazji tych swiąt w swojej formie są wypalonym archaizmem i właściwie nie ma sensu ich organizowania. Ze w ogole nasze narodowe swięta są niewłaściwie obchodzone, nawet 11 listopada który powinien być świetem wesołym i hucznym jest ochodzony (lokalnie i w szkołach) jakoś tak smutnie, nijako i bez pompy.

Ja na 11 listopada zrobiłem kiedys wielką impreze na której (po solidnych %) wznosiliśmy patriotyczne toasty, spiewalismy piosenki i ktos ze starszego pokolenia powiedzial mi ze to "niestosowne" tak sie zachowywac w narodowe świeto. Dlaczego niestosowne? Ja w taki wlasnie sposob swietuje to co dla mnie radosne i ważne (urodziny itp.) i tak samo chce uczcić i Świeto Niepodległości.

Sytuacja z ogolnie otaczajaca ignorancja zmieniła sie kiedy poszedłem na medycyne. Tu ludzie, w wiekszosci z elitarnych lubelskich liceów doskonale znaja historie Polski bo musieli sie jej nauczyć w ramach programu szkolnego ale w nich z kolei brakuje tego ducha, panuje "europejskość" i taka antynarodowy ogólizm wyrażający sie tym ze licze sie tylko ja i moja przyszłość, a sprawy społeczno-narodowe (wyłaczajac kwestie lecznictwa) sa zupełnie nieistotne.

Autor:  Jacek [ poniedziałek, 8 października 2012, 00:02 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

Patriota w czasie pokoju to nie ten, który głośno o tym krzyczy i deklaruje swoją gotowość do pójścia za jakimś sztandarem ale ten, który mrówczą pracą buduje siłę własnego państwa lub regionu.
Czy dzisiaj są patrioci godni Baczyńskiego ? Oczywiście, że są. Uczą się, uczą innych, piszą książki, budują drogi, zakładają firmy, zdobywają medale na olimpiadach.
Szkoła jak i środowiska nazywające siebie patriotycznymi pojecie patriotyzmu zawęziły tylko do wąskiego terminu z okresu walki o niepodległość zapominając o pozytywistycznym aspekcie patriotyzmu.
Jak mało jest eksponowanych takich postaci jak np Hipolit Cegielski.

JW

Autor:  krzykiel [ piątek, 7 grudnia 2012, 11:23 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

Historia zmienną jest (jak kobieta) w zależności od czasów, opcji rządzącej i poglądów tych którzy ja piszą. Moim zdaniem patriotyzmu jest dosyć w naszej młodzieży tylko nie wszyscy to zauważają i potrafią spożytkować (myślę o tych bardziej dorosłych), a swoją drogą tyle w nich patriotyzmu ile w nas i naszych przodkach bo to się "wynosi" z domu wraz z wychowaniem.

Autor:  varo [ piątek, 7 grudnia 2012, 14:09 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

Jest dokładnie tak,jak pisze Jacek - patriotyzm to nie tylko machanie szabelką,patos i ciągłe rozdrapywanie ran,ale praca dla kraju i szacunek dla dla ziemi ojczystej sensu stricto - zobaczcie ,jak wyglądaja polskie pola,lasy i przydrożne rowy tonące w śmieciach,polskie wsie zabudowane ohydnymi budami z pustaka i syfem na środku podwórka

Autor:  laik [ piątek, 1 lutego 2013, 07:24 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

Stefano napisał(a):
Wołam cię, obcy człowieku,
co kości odkopiesz białe:
Kiedy wystygną już boje,
szkielet mój będzie miał w ręku
sztandar ojczyzny mojej.

K.K.Baczyński

Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach? Czy są jeszcze w naszych czasach młodzi ludzie którzy by byli choć po części takimi patriotami jak Baczyński?


A od kiedy miarą miłości do ojczyzny jest układanie wierszy?
Widzę to trochę inaczej: choć możesz się ze mną nie zgodzić, frazes "patriotyzm" to puste słowo, wykute w czasach gdy patriotami była burżuazja. Chłopom było wszystko jedno kto obecnie włada ich ziemiami, ważne dla nich bardziej było jak przeżyć kolejną zimę ;)
Szumne frazesy o miłości ojczyzny powstawały na ustach ludzi którzy posiadali tu coś na własność, dworki itp. Więc patriotyzm była to postawa zarezerwowana tylko dla pewnych klas społecznych
A poza tym pewne wartości są uniwersalne i mogę im być wierny lub nie ale pielęgnowanie martyrologii narodu polskiego to już całkiem inna bajka (piję do czasów współczesnych)

Autor:  wittman [ piątek, 1 lutego 2013, 09:39 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

Aż mi cie szkoda ... błąd ortograficzny!!! widać że zrozumiałeś "co autor (posta) miał na myśli" :lol:
laik napisał(a):
A od kiedy miarą miłości do ojczyzny jest układanie wierszy?

mógłbyś sobie zadać choć troszkę trudu i zapytać (skoro nie wiesz) wuja gugla kim był K.K.Baczyński

reszty nawet komentować się nie chce i nie odpowiadaj proszę bo sam dałeś takie prawo:
laik napisał(a):
choć możesz się ze mną nie zgodzić

Nie zgadzam się z tobą!

Autor:  wirus [ piątek, 1 lutego 2013, 12:33 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

laik napisał(a):
Chłopom było wszystko jedno kto obecnie włada ich ziemiami, ważne dla nich bardziej było jak przeżyć kolejną zimę


Ten sam chłop jak by mu przyszło żyć w naszych czasach to pewnie już by stał pod sejmem z kosą w reku a parlamet by płonął :lol: ;) - dziesięcina była za duża to co by powiedział na osiemdziesiątsine (nawet nie wiem czy poprawnie to napisałem :roll: :lol: )

Autor:  Renald [ piątek, 1 lutego 2013, 14:07 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

wirus napisał(a):
...dziesięcina była za duża to co by powiedział na osiemdziesiątsine...

Zwłaszcza, że nie dostałby grosza dopłat z UE do swojej ziemi.
Bo nie miał ziemi.
Co prawda nie irytowałby go wiadomości prasowe z polskiego Sejmu.
Bo nie umiał czytać.
Ale z pewnością wkurzałby się go wizja pracy do 62 roku życia.
Kiedyś tak nie było. Chłop umierał przed czterdziestką.

Zanim następnym razem napiszesz taki "onetowski" w charakterze tekst o "osiemdziesięcinie" płaconej przez chłopów, sprawdź ile podatku płaci polski rolnik.
Podpowiem: 189,65zł za hektar !
W takich warunkach każdy rolnik powinien być zagorzałym patriotą.

Autor:  wirus [ piątek, 1 lutego 2013, 14:17 ]
Tytuł:  Re: Czy te słowa jeszcze mają jakieś znaczenie w tych latach

Spokojnie nie podniecaj sie tak, nie zauważyłeś że mój post byl pisany z przymrużeniem oka.
Zdrowia życze.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/