https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

dobre książki Fantasy
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=60&t=35075
Strona 1 z 3

Autor:  monty [ poniedziałek, 20 listopada 2006, 22:35 ]
Tytuł:  dobre książki Fantasy

może coś koledzy polecą na listopadowe wieczory?
generalnie lubię coś w stylu Tolkiena i sapkowskiego strzygi,krasnoludy i tym podobne zwierzatka :)

pozdrawiam

Autor:  Gronev [ poniedziałek, 20 listopada 2006, 23:07 ]
Tytuł: 

Z fantasy polecam książki Raymonda E. Feista oraz Davida Eddingsa. Naprawdę wciągają. Coś w sam raz na długie zimowe wieczory. Pozdrawiam.

Autor:  graf_zero [ poniedziałek, 20 listopada 2006, 23:11 ]
Tytuł: 

No sądzę że cos mi sie uda polecić w koncu w sklepie z księgarni pracuję :-)
Może cykl Brzezińskiej : Zacząc od "Plewy na wietrze" (jest to poprawiona wersja ksiażki wydanej wsześniej pod tytułem Zbójecki gosciniec) potem jest Żmijowa harfa potem Letni deszcz. Sztylet. A ostatni tom niebawem (to niebawem tak od dwóch lat).
No a jesli nie to zostaje np. Kres ze swoja Szernią, czy Ziemiański i jego Achaja.
Z mniej klasycznego ale równie dobrego fantasy: Grzędowicz - "Popiół i kurz" , Kossakowska - cykl anielski.
Cos do pośmiania (humor tarantinowski) - Ćwiek - Kłamca 1 i Kłamca 2 (to o Lokim )
I dłuuuugo by jeszcze wymieniać
Polecam polska fantastyke. IMHO bija zagraniczna na dwie głowy

Autor:  monty [ poniedziałek, 20 listopada 2006, 23:17 ]
Tytuł: 

dziekuję :)
ale są tam typowo basniowe stwory?
zacząłem czytać ahaje i na razie słabo coś idzie ;)
zaraz atakuje allegro

Autor:  graf_zero [ poniedziałek, 20 listopada 2006, 23:20 ]
Tytuł: 

A jeśli jesteś monty z Łodzi to zapraszam do ksiegarni do mnie :) Nie będę reklamy robił ale jak coś to pisz na priv :-)

Autor:  Ardengard [ wtorek, 21 listopada 2006, 00:58 ]
Tytuł: 

no a jest cos w klimatach Sapkowskiego - ostatniej trylogii?

Autor:  Korup [ wtorek, 21 listopada 2006, 04:08 ]
Tytuł: 

Sapkowski to to może nie jest, ale jeśli lubisz angielski humor osadzony w "realiach" fantasy to polecam Terriego Pratchetta i serię "Świat Dysku" (koniecznie w tłumaczeniu Piotra W. Cholewy, wyd. Pruszyński i Ska.). Mój ulubiony cytat: Gdyby Bóg chciał żeby ludzie latali, to dałby im bilety lotnicze. Miejsce gdzie powstają ruchome obrazki (coś jakby film), to rzecz jasna Święty Gaj (dosł.: Holy Wood). Nie znam większego prześmiewcy niż Pratchett.
W serii "Świat Dysku" wyszło już wiele pozycji i można je czytac dowolnej kolejności. Kup cokolwiek - jeśli Ci się spodoba, to polecam nabycie wszystkich i czytanie w kolejności. To też ma sens.

Autor:  graf_zero [ wtorek, 21 listopada 2006, 10:13 ]
Tytuł: 

No zgoda Pratchett to chyba jedyny pisarz na świecie, który przy tak wielu tomach w jednym cyklu, praktycznie cały czas trzyma ten sam b. wysoki poziom. A wiecie, że najnowsza powieśc Pratchette "piąty elefant" powstała pod wpływem jego wizyty w Polsce ??
Ardengard : No jak w stylu Sapka to oczywiscie Kandyd Woltera :-) Nie dośc, ze tak samo antyklerykalny to jeszcze bardzo podobny styl prowadzenia fabuły. Bohater ucieka łapia go ucieka łapia go znow ucieka, łapia jego narzeczona ona ucieka ;)
A tak całkiem na serio jeśli chodzi Ci o barfdzo dobrą literature fantasy umieszczoną w dawnych wiekach to na pewno Jacek Komuda : "Bohun" i "opowieści z Dzikich Pól" ew. "Wilcze Gniazdo" (czasy szlachty) tegoż autora "Imię Bestii" (średniowieczna Francja, klimat Imienia Rózy, główny Bohater to F. Villon - genialne drugie opowiadanie).
Całkiem znośny choc do genialności mu daleko jest nowy zbiór opowiadań Pawlaka (cos ze smoczą krwią i wilkami w tytule) różne epoki historyczne klimatem trochę zbliżone do Necrosis acz duzoooo łagodniejsze.
Jeśli zaś interesują Cię XIX wiek to koniecznie przeczytaj "Operacje dzień Wskrzeszenia" Pilipiuka (choc to nie fantasy a powiesc sf o podróżach w czasie).
W sumie polecam też zapoznac się z Achaja ziemiańskiego i cyklem Inkwizytorskim Piekary acz ręczyc nie moge że sie spodobaja.
A tak poza tym to KONIECZNIE sięgnąć po polskie powieści historycznez dawnych lat - Karola Bunscha (średniowiecze w Polsce), Zofia Kossak (wyprawy krzyzowe - po drugim tomie zobaczycie co Scott spie***** w "królestwie niebieskim") Gołubiew (czasy Chrobrego) i wielu innych....

Autor:  Witcher [ wtorek, 21 listopada 2006, 10:16 ]
Tytuł: 

Poczytaj Robina Hobba ("Uczen skrytobojcy","Krolewski skrytobojca" itd. ),
podobnie jak Sapek daje sporo do myslenia.Bardzo dobre fantazy.

Autor:  Van Worden [ wtorek, 21 listopada 2006, 11:20 ]
Tytuł: 

Witam!

Zanim siegniesz po polskich naśladowców, warto poczytać oryginalnych autorów :) Choc nie wszystko jest wydane a tłumaczenia też mają bardzo różny poziom, to zdecydowanie mogę polecić cykl "Świat Rzeki", Philipa Jose Farmera, pierwszy tom przetłumaczony pod tytułem "Gdzie Wasze Ciała Porzucone". Rewelacyjna epopeja autentycznych postaci historycznych w obcym swiecie, w którym w tym samym czasie zmartwychwstała cała ludzkość :za No i oczywiście twórcy gatunku "Steampunk" z których polscy autorzy czerpią beztrosko i z zamiłowaniem: James Blaylock i jego przyjaciel Tim Powers. Zwłaszcza powieść tego ostatniego "Wrota Anubisa", zdecydowanie najlepsza powieść całego gatunku. Masz tam fantasy, alternatywną historię, magię, podróże w czasie i rewelacyjny humor ;)

P.S. Graf zero - wyluzuj trochę z tym "antyklerykalizmem" ;) To tylko książki fantasy a swoją drogą gwarantuję Ci, że w czasach o których pisze Sapkowski, wyglądało to trochę inaczej :666

Autor:  graf_zero [ wtorek, 21 listopada 2006, 11:37 ]
Tytuł: 

ehhh widzisz problem jest w tym, że Sapek sam nie wie co to jest... Zaraz po wydaniu jak go w "dobrych ksiązkach" zjechali to twierdził, ze to nie fantasy, ze to cos wiecej, że to powieść historyczna itp... Teraz po krytycznej recenzji Tazbira, w wywiadzie z Beresiem zmienil zdanie i mówi że to "fantasy" - oczywiscie tylko wtedy jak przychodzi do odpierania argumentów Tazbira. W pozostałych przypadkach nadal upiera sie, że to cos więcej (choc co prawda wprost już tego nie mówi). A ja czegos takiego baaardzo nie lubię.
Nowa trylogia sapka podoba mi się nawet bardziej od wiedźmina, tylko boli mnie to, ze ludzie to czytaja, a potem twierdza, ze rewolta husycka to było nie wiadomo co i jej wpływ na historie to byl że ho ho ho...
Farmera tez znam choc nie przepadam. BTW co Twoim zdaniem czerpią Polscy autorzy z SP ?? Poza Pilipiukiem (choc to tez jest watpliwe bo przecież to postapokaliptyk - więc zaszregowanie go do SP byłoby błędne - to trudno mi jakiegos wskazac)...
A to że w czasach wojen husyckich było inaczej niz pisze AS to wiem doskonale :666 :666 :666
Nadal trzymam się mojej opinii, ze w przypadku fantastyki polskie znaczy lepsze :P

Autor:  Van Worden [ środa, 22 listopada 2006, 21:34 ]
Tytuł: 

Witam!

Graf zero - może racja :) Ja czytam raczej tylko w oryginale i może faktycznie nie ma tak wielu polskich autorów SP :drap
Przed świętami połażę po ksiegarniach i sprawdzę ;)

Pozdrawiam

VW

Autor:  Van Worden [ środa, 22 listopada 2006, 21:34 ]
Tytuł: 

Witam!

Graf zero - może racja :) Ja czytam raczej tylko w oryginale i może faktycznie nie ma tak wielu polskich autorów SP :drap
Przed świętami połażę po ksiegarniach i sprawdzę ;)

Autor:  graf_zero [ czwartek, 23 listopada 2006, 09:53 ]
Tytuł: 

Pytam bo chetnie bym cos przeczytał... A do zagranicznej jakos mnie nie ciagnie. W oryginale czytac nie za bardzo umiem i jakos ochoty nie mam , a przekłady sa jakie sa...

Autor:  Kaba [ piątek, 1 grudnia 2006, 00:43 ]
Tytuł: 

Ja własnie niedawno po Belgariadzie i kończe prawie Malloreon - Eddingsa.
Martin George bedzie nastepnym za ktorego tworczosc sie wezme po skonczenu calego Eddingsa a pozniej wszystko Kresa jade.
Przyznam sie bez bicia, ze niestety za leniwy juz jestem na czytanie ksiazek i po prostu konwercik z txt do mp3.... ;)

Zobacz:
http://www.fantastyka.com.pl/forum/index.php
http://www.fantastyka.pl/
http://www.fantasyworld.pl/forum/
i inne...

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/