Witam. Mam takie pytanie. Czy można sprzedać np. na allegro taką bransoletę? Czy można zrobić to legalnie?

Można, ale musisz mieć dobrze udokumentowane jej pochodzenie.

Czyli np.taką fibulę i lunulę srebrną też mogę? I jeszcze około setki innych tego typu artefaktów.
Tak pytam, bo gdzieś słyszałem, nie pamiętam gdzie, że zakazany jest handel takimi przedmiotami.

Ilość nie ma znaczenia, ważne są papiery, np. faktury z zakupów aukcyjnych, z wyprzedaży muzealnych, z prywatnych kolekcji.
Poza tym nielegalne to jest wykorzystywanie nie swoich zdjęć, przynajmniej wypada podać źródło ich pochodzenia.

Nie będę robił reklamy i rozgłosu, bo się zaraz odezwą obrońcy św. kontekstu. ;) Dzięki za odpowiedź.

Witam,
Z mojej wiedzy wynika że wszelkie sprzedawanie obiektów archeologicznych w świetle nowego prawa jest totalnie zabronione. Ewentualnie w grę wchodzi czarny rynek.
Bransoleta jest piękna może warto ją oddać do muzeum. Będzie z niej pożytek.

Po pierwsze, jeżeli masz udokumentowane pochodzenie i nie są to "dzikie" czy zwykłe wykopaliska, to teoretycznie nikt nie powinien się czepiać, ale jest jedno ale, żyjemy w Polsce...
Jestem pewien na 100% że nawet jeżeli do każdej sztuki dołączysz testament zarejestrowany u notariusza w bazie testamentów z wymienionymi tymi przedmiotami, to i tak ktoś będzie się czepiał. Po drugie, niedawno był wysyp takich przedmiotów na allegro i chyba okazały się importem ze schodu i to na dodatek lipnym. Nie pamiętam dokładnie tej sprawy, ale chyba kogoś za to szarpali.

Legalne można też sprzedać (lub kupić) na aukcji poza Polską, będzie mniej łażenia po komisariatach :)
Przykładowa aukcja bransolety z brązu:
https://auction.catawiki.com/kavels/28787051-late-bronze-age-bronze-bracelet

Piszesz o tym?
viewtopic.php?f=63&t=198641
To raczej nie były lipne rzeczy.

To + aukcje z lipami, prawdopodobnie kogoś innego.
Na 100% nawet mając udokumentowane pochodzenie nie sprzedawał bym takich przedmiotów na allegro. Szkoda czasu i kasy na udowadnianie niewinności.

możesz to sprzedać ale dołożysz do adwokata ,a pan od kontekstów :cop już węszy dobrze że nie ma czarodziejskiej kuli może by tak rzutka na zakup tej kuli i na dzień święta :cop :cop zrobić dobry uczynek :lol: :lol: :lol:

hehe :D najlepiej od przodka w prostej linii który ją nosił, może jakiś rachunek ze sklepu ówczesnego jeszcze został :h