Teraz jest środa, 8 października 2025, 00:56

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 16 listopada 2007, 23:06 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): piątek, 15 kwietnia 2005, 16:27
Posty: 120
Lokalizacja: Kaszuby
a może archeolodzy dostaja jakieś premie PIENIĘŻNE na koniec roku, no przecież wykazali I WYKAZUJĄ się bardzo mocno, przynajmniej MEDIALNIE..A TAK NAPRAWDĘ, TO ARCHEOLODZY NIE ZDAJĄ SOBIE SPRAWY Z TEGO,ŻE NISZCZĄC WSPÓŁPRACĘ Z POSZUKIWACZAMI TRACĄ BAAARDZO WIELE...POZDRAWIAM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 listopada 2007, 10:36 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): środa, 2 października 2002, 00:00
Posty: 312
Lokalizacja: Mazowsze
Następny "generyczny" artykulik:

http://wiadomosci.onet.pl/1643069,11,ce ... ,item.html
ale też nic o WAS nie ma a o drugiej stronie medalu niestety jest:
"Do pracy gnała nas wiara w odkrycie skarbów i strach przed złodziejami zabytków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 listopada 2007, 15:25 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): wtorek, 1 czerwca 2004, 15:31
Posty: 3672
nie ma się czym podniecać wszystkie trzy artykuły z ostatnich dni powstały w oparciu o jeden tekst, może umieszczony na serwerze pap-u lub gdzie indziej. Trudno, żeby było coś pozytywnego o poszukiwaczach skoro w wyjściowym artykule p. Bednarek nie uważał za właściwe o tym wspomnieć. :n
Poza tym proponuję zmienić podejście i traktować udział w takim przedsięwzięciu tylko i wyłącznie jako przygodę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 listopada 2007, 15:40 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): wtorek, 29 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4456
Lokalizacja: Stalowa Wola / Krakow
Atylla a ja proponuje bardziej uważać z kim współpracujemy :) nawet laurki za to nie dostałem...
chyba trzeba będzie jechać na kaszuby :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 listopada 2007, 16:43 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 13 lipca 2006, 07:45
Posty: 245
Oczywiscie 20zeta za godzine pracy kazdego z poszukiwaczy to wyplacili nie wam, mysle :que


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 listopada 2007, 19:00 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): czwartek, 19 stycznia 2006, 16:00
Posty: 864
Jezeli zeczywiscie Wam zaplacono...To nie bylisice "poszukiwaczami pasjonatami" tylko robotnikami.
O ktorych mogliby wspomniec w stylu: "profesjonalna ekipa robotnicza".Nic wiecej.
Jezeli natomiast zglosiliscie sie jako wolontariusze, w 100% rozumiem wasze rozczarowanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 listopada 2007, 19:35 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): wtorek, 1 czerwca 2004, 15:31
Posty: 3672
kuczman napisał(a):
Oczywiscie 20zeta za godzine pracy kazdego z poszukiwaczy to wyplacili nie wam, mysle :que


jakbym dostał taką kasą to mógłbym do końca roku już nie pracować :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: taniec przy rurze
PostNapisane: sobota, 17 listopada 2007, 22:35 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 18:26
Posty: 8
Lokalizacja: Warszawa
Witam wszystkich!
poszukiwacze i poszukiwaczki,
jestem łańcuch, nie zwykły łańcuch lecz łańcuch na łże-elity. Nie znam się na tym wszystkim zbyt dobrze ale jakoś się zaintersowałem całą sprawą. Mam super wykrywkę japońską marki Armand - najlepsza na świecie jak zapewnia producent. Tak więc do Celtów mogę się zabierać.
Na wstępie chciałem powiedzić, że to co ukazało się w prasie a' propos Nowej Cerekwi to nie są teksty autoryzowane przez panów Rudnickiego i Bednarka - choć przez nich inspirowane. Doszło zatem do karygodnego przeinaczenia, które jest całkowicie sprzeczne z intencją wspomnianych badaczy-nieściemniaczy. Oto oryginalny fragment tekstu dotyczący komentowanej sprawy przekazanego przez M. Rudnickiego dziennikarce Dziennika:

W lipcu pojechali do Nowej Cerekwi po raz pierwszy. Podczas badań powierzchniowych, które polegały na obejściu terenu dawnej osady z wykrywaczami metalu, udało się znaleźć 60 różnych zabytków, w tym 6 złotych monet. W BADANIACH WZIĘLI UDZIAŁ BEZINTERESOWNIE MIŁOŚNICY STAROŻYTNOŚCI POSŁUGUJĄCY SIĘ WYKRYWACZAMI METALI, DAJĄC WSPANIAŁY PRZYKŁAD WZOROWEJ WSPÓŁPRACY ARCHEOLOGÓW I POSZUKIWACZY-AMATORÓW. Po raz kolejny naukowcy WRAZ Z LICZNĄ GRUPĄ POSZUKIWACZY pojawili się w tym miejscu na przełomie września i października. Pole, na którym znajdują się relikty celtyckiej wioski zostało właśnie zaorane, dzięki czemu więcej drobnych przedmiotów znalazło się bliżej powierzchni gruntu. Nic zatem dziwnego, że liczba zebranych wtedy zabytków była prawie trzykrotnie większa niż w lipcu.

i dalej:

ARCHEOLODZY SKŁADAJĄ OGROMNE PODZIĘKOWANIA PANU STANISŁAWOWI IDZIEMU (WŁAŚCICIEL POLA) I PANI JOANNIE JACHEĆ - DYREKTOR SZKOŁY W NOWEJ CEREKWI ZA ZROZUMIENIE, POMOC I ŻYCZLIWOŚĆ OKAZANE W TRAKCIE BADAŃ ARCHEOLOGICZNYCH. OGROMNE WYRAZY PODZIĘKOWANIA KIERUJĄ TAKŻE POD ADRESEM GRUPY POSZUKIWACZY, KTÓRZY BRALI UDZIAŁ W BADANIACH - LUDZI BEZ KTÓRYCH TEN SPEKTAKULARNY SUKCES NIE BYŁBY MOŻLIWY.
TO BARDZO, BARDZO, BARDZO WAŻNE!!!!!!!!!!!!
(tekst przytoczony w oryginale bez jakichkolwiek zmian)

a teraz odpowiedni passus autorstwa Marka Bednarka przekazany autorce tekstu w Gazecie Wyborczej:

Żałować tylko należy, że nie wsparł tych działań KOBiDZ w Warszawie powołany w tym właśnie celu. Z uznaniem należy natomiast wspomnieć udział tzw. „poszukiwaczy skarbów”, którzy swą bezinteresownością i zaangażowaniem w prace ekspedycji zmienili złą opinię, jaka otacza to środowisko. Tak, w gronie tysięcy osób, mających detektory i rabujących stanowiska, znajduje się mała grupa ludzi z różnych rejonów z Polski ( m.in. ze Swarzędza pod Poznaniem, Sieradza, Kłodzka) o różnych zawodach, którzy chcą coś zrobić dla nauki zupełnie bezinteresownie.
(tekst przytoczony w oryginale)

Jak zatem widać intencje badaczy-nieściemniaczy były zupełnie inne niż na to wskazują opublikowane teksty. Obydwa teksty nie były autoryzowane w ostatecznym kształcie. Z mojej wiedzy wynika, że obydwaj panowie nie zamierzają sprawy pozostawić w obecnm stanie. Rozważają nawet rozwiązanie drastyczne: zamach bombowy na jedną z redakcji. Dla dobra sprawy nie ujawniają jednak, o którą chodzi. Co do innych publikacji prasowych - to efekt kuli śnieżnej: powstały bez wiedzy i jakiejkolwiek kontroli wspomnianych.

Zatem, odpowiadajac po kolei uczestnikom forum:
Panie Kenny: rozumiem, smutek i rozczarowanie, ale - ale jak mawiał poeta Sofronow - życie nie jest takie proste - dziennikarze piszą co chcą, archeolodzy (ci fajni) doceniają pański wkład w badania w NC. Człowiek zwany Atyllą zauważył, że Rudnicki często awansuje - niech to będzie alegoria rzetelności dziennikarskiej. Pominę wypowiedź Mr Indiany Jonesa - człowiek z tak idiotyczną bródką w ogóle nie powienien zabierać głosu w poważnych sprawach. Doradzam większe zaangażowanie w sprawy Rospudy, może tam się lepiej zrealizujecie. Panowie Rudnicki i Bednarek - badacze nieściemniacze nie dostaną podwyżek ani tytułów, za to co poniektórzy ich koledzy archeolodzy zarzucają im współpracę z kryminalistami i rabowanie stanowiska archeologicznego z racji używania wykrywaczy metali (Boże! mój Boże - widzisz i nie grzmisz). Herr bogdans - też nie wiem kto to jest filimer - ale wydaje się niebezpieczny. Różnimy się również co do oceny perspektyw współpracy "piszczałkowców" i archeo - moim zdaniem rysuje się ona różowo (oczywiście w przypadku ograniczonej grupy archeo). Więcej optymizmu herr bogdans - może zimne piwko w sobotni wieczór przed telewizorem poprawi panu nastrój. Arcy szanowny panie rysiu - powtarzam: archeolodzy nie dostają żadnych premii za odkrycia, mogą za to liczyć na to, że jakiś kolega po fachu podłoży im świnię - jeśli pan wie o czym mówię (jeśli nie - nie warto kontunuować tego wątku). Dowiedziałem się od Bednarka i Rudnickiego, że jeśli nastapi bojkot akcji i wykopalisk to popełnią publiczne samobójstwo na rynku w Nowej Cerekwi, którego świadkami będą: władze gminy i powiatu, właściwy terytorialnie wojewódzki konserwator zabytków, hiszpańska inkwyzycja i, oczywiście, łódzkie pogotwie. Ich zgon poprzedzą długie i wymyślne tortury tak, aby przez ból uświadomili sobie ogrom popełnionych przewinień. Co do sit panie rysiu - rozumiem frustrację, gdybym mieszkał w jednym województwie z Kozerską też złapałbym doła. I tu wypada wspomnieć wypowiedzi huna atylli - niby dzikus, niby gwałciciel i raptownik, a posty rozsądne, wyważone i wypowiada się aligancko. Tak panie Kennny, trzeba uważać z kim się wspólpracuje. Może oni z CBA albo Hamasu, a Hamas nie wystawia tak oczekiwanych przez pana laurek - co najwyżej obiecuje świetlaną przyszłość. Sir kuczman, nikomu nic nie wypłacili - tylko firma Viking wypłaciła zwrot podstawowych kosztów najbardziej potrzebującym poszukiwaczom. Bednarek i Rudnicki dołożyli tylko do tego interesu - choć może trudno to sirowi zrozumieć. Panie Witcher, wątek "profesjonalnej ekipy roboczej" jest bardzo interesujący - można prosić o rozwinięcie?
To już w zasadzie wszystko. Reasumując, rozumiem rozczarowanie i żal. Jako dobrze poinformowany pracownik stosownych służb zapewniam, że intencje Bednarka i Rudnickiego - badaczy-nieściemniaczy były dobre, ale wyszło tak jak wyszło. Apeluję, żeby nie ulegać manipulacjom mediów, nie skupiać się na płytkich emocjach i ambicjach tracąc z oczu sprawy ważne. Przed nami długa i ciężka walka, bo jak widać, siły ciemności podnoszą łeb w Mordorze.
Niech Allach ma was wszystkich w swoje opiece....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 listopada 2007, 00:00 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4353
Lokalizacja: Gliwice
Oczywiście Łańcuch jest nam wszystkim znany :)
Nie doceniłem jednak jego kunsztu literackiego.
Chłopak zamiast grzebać w ziemi za brudnymi starociami powinien w jakimś kółku literackim się udzielać.
Co do Mr Indiany Jonesa to prócz ... bródki ma jeszcze wspaniałą opaleniznę a'la Endriu Lepper :)
Wracajac do tematu,to mam nadzieję, że nasz rzecznik prasowy M. Rudnickiego zaspokoi nasze dążenie do sprawiedliwości i prawdy "by żyło nam sie lepiej"
Gdyby zaistniała taka potrzeba to służymy odpowiednią dokumentacją zdjęciową na której prócz nas przestepców widać jak dołączają do naszej bandy panowie archeolodzy zasuwajac po polu z diabelskim wynalazkiem - wykrywaczem metali.
z harcerskim pozdrowieniem
"chluśniem bo uśniem"
fdj


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 listopada 2007, 00:17 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 13 lipca 2006, 07:45
Posty: 245
Internet to wspaniala rzecz, nie?
Jednym daje pole do popisu, innym mozliwosc sprawdzenia faktow.
Te ponoc nie klamia ;-)

Na badania w Nowej Cerkwi pan Marcin Rudnicki otrzymal kwote 37 280,00PLN z wniosku #14502
http://www.mk.gov.pl/po/decyzje/decyzje_2007_nabor_3_dziedzictwo_prior_4.pdf


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 listopada 2007, 00:38 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4353
Lokalizacja: Gliwice
Kuczman
wiem do czego dążysz i obawiam się, że jesteś w błędzie.
zobacz na datę przyznania środków i dowiedz sie ile czsu mija od momentu przyznania środków do ich otrzymania.
Gdybyś z uwagą wczytał sie w niektóre artykuły tu przytaczane to zrozumiałbys z nich, że prace na tym stanowisku jeszcze sie na dobre nie zaczęły i wiosna ruszają na nowo.
Z tego co wiem to kwota podana w tej decyzji jest kroplą w morzu potrzeb w porównaniu ze skalą prac jakie tam mają byc prowadzone.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 listopada 2007, 00:50 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): wtorek, 1 czerwca 2004, 15:31
Posty: 3672
wiem dokładnie kiedy wnioski trzeciego naboru były rozpatrywane, było ponad miesiąc po naszej jesiennej akcji !!! No cóż niektórzy zrobią wszystko, żeby odkryć układ ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 listopada 2007, 01:51 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 13 lipca 2006, 07:45
Posty: 245
Propagande siejecie. Skoro mowa o tym jak to do tego interesu sie doklada to pokazalem wam ze sie nie doklada.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 listopada 2007, 01:54 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 13 lipca 2006, 07:45
Posty: 245
A pani Izabela Zbikowska sprzedaje swoje artykuly niczym cieple buleczki.
Cytuj:
Celtowie spod Opola
Izabela Żbikowska, Opole
2007-11-17, ostatnia aktualizacja 2007-11-16 17:15

Archeolodzy odkryli pod Nową Cerekwią na Opolszczyźnie ślady najdalej wysuniętego na północ celtyckiego ośrodka na Bursztynowym Szlaku
Zobacz powiekszenie
Zobacz powiekszenie
Zobacz powiekszenie
więcej zdjęć




Znalezienie kilkudziesięciu złotych i srebrnych monet celtyckich sprawiło, że Opolszczyzna z dnia na dzień stała się posiadaczką największej w Polsce kolekcji monet celtyckich.

Ślady Celtów odkrywano w Nowej Cerekwi już wcześniej. Pierwsze - na przełomie XIX i XX w., gdy uruchomiono tam kopalnię bazaltu. Potem teren badano jeszcze w latach 60. i 70., gdy kopalnia się rozwijała.

Archeolodzy postanowili tam teraz wrócić, bo w internecie zaczęły się co jakiś czas pojawiać oferty sprzedaży monet celtyckich pochodzących właśnie z tego regionu. Dr Marek Bednarek z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego wraz Marcinem Rudnickim z Uniwersytetu Warszawskiego poprowadzili zatem kilkunastoosobową ekspedycję, która przez kilka miesięcy przeszukała pięć hektarów pola.

Zdążyć przed złodziejami

- Wstawaliśmy o świcie; do pracy gnała nas wiara w odkrycie skarbów i strach przed złodziejami zabytków. Kilkakrotnie widzieliśmy różne auta, które podjeżdżały pod stanowiska - opowiada dr Bednarek, który kierował ekspedycją.

Archeolodzy pracowali, używając najlepszych urządzeń dostępnych w kraju. Detektory wyczuwały metalowe przedmioty o wielkości nawet 2 mm. - Ale też śrubki czy folię aluminiową, więc niejednokrotnie niepotrzebnie się namęczyliśmy - opowiada wrocławski archeolog.

Było warto, bo w miejscu, gdzie wcześniej znaleziono cztery złote celtyckie monety, teraz odkopano ponad 60 srebrnych oraz 18 złotych. - To pieniądze wybijane przez celtyckie plemię Bojów w III i II w. p.n.e. Znaleźliśmy też monety greckie, metalowe końcówki pasów, piękną unikatową klamrę oraz małe brązowe figurki - mówi dr Bednarek.

Jakość i liczba znalezisk świadczy o tym, że osada celtycka w okolicach Nowej Cerekwi była dużym centrum wymiany handlowej, których w Europie Środkowej było bardzo mało. - Prawdopodobnie była najdalej na północ wysuniętym tak ważnym centrum należącym do Celtów na Bursztynowym Szlaku - mówił dr Bednarek. - Najbliższe bliźniacze osady istniały w okolicach dzisiejszych Némeic na Morawach oraz Roseldorfu w Górnej Austrii.

Ta pod Nową Cerekwią istniała najprawdopodobniej od początku IV do końca II w. p.n.e. Nie wiadomo, dlaczego została przez Celtów opuszczona ani też dlaczego przez kolejnych 150 lat nikt w niej nie zamieszkał. Później zajmowały ją ludy kultury przeworskiej, aż do V w. n.e., gdy opanowali ją Słowianie.

Tereny pod Nową Cerekwią będą dalej przeszukiwane. Latem przyszłego roku archeolodzy chcą zbadać następne 400 m kw. - Do przerzucenia będzie kilkaset ton ziemi, bo poszukiwania będą bardzo szczegółowe. Spodziewamy się wszystkiego - domostw, warsztatów, wszelkich śladów życia Celtów - wylicza dr Bednarek.

Do czasu nowych poszukiwań pola będą strzeżone przez policyjne patrole. To konieczne wobec plagi złodziei zabytków, którzy wietrząc dobry interes, zaopatrzyli się w detektory i jak dotąd bezkarnie grabili pola z cennych zabytków, które później sprzedawali w internecie.

Celtowie na arenie dziejów

Celtowie (zwani też Galami) pojawili się na przełomie VI i V w. p.n.e. na terenie południowych Niemiec, Francji i Szwajcarii. Wtedy to rozwinęła się kultura lateńska nierozerwalnie związana z tym ludem. W bardzo krótkim czasie objęła większą część kontynentu europejskiego, co związane było z ekspansją Celtów nastawioną na zdobycie nowych ziem pod osadnictwo.

Na początek IV w. p.n.e. przypada apogeum ich wypraw.

Ze starożytnych źródeł wiadomo m.in., że król plemienia Biturigów (dzisiejsza Francja) - Ambigat, wysłał dwóch synów by zdobyli nowe tereny z powodu przeludnienie kraju. Jeden z synów - Bellowes skierował się ze swoimi wojownikami na południe w stronę Italii (w 391 r. p.n.e. zdobył i spalił Rzym), a drugi wyruszył na wschód w kierunku Lasu Hercyńskiego (miejsce dotychczas niezidentyfikowane). Przez cały IV wiek p.n.e. Celtowie siali postrach na południu Europy, gdzie wyruszali żądni cennych łupów.

Kontakt Celtów ze światem śródziemnomorskim miał też pozytywne skutki dla terenów, które zajmowali, a także dla ich sąsiadów. Upowszechnili wiele zdobyczy cywilizacyjnych znanych wcześniej jedynie Grekom czy Etruskom. Zaczęli stosować koło garncarskie i piece do wypalania naczyń, żarna rotacyjne do mielenia zboża, wprowadzili do użycia całą gamę narzędzi, m.in. do obróbki drewna, przerobu żelaza, stosowanych w jubilerstwie.

W rolnictwie - według starożytnych - stosowali już rodzaj prymitywnej żniwiarki, a nie tylko sierpów czy kos do zbioru zbóż.

Celtowie jako pierwsi docenili rolę pieniądza w wymianie handlowej. Najpierw używali monet greckich, następnie zaczęli wybijać monety z własnymi motywami.

Ekspansja Celtów na ziemie polskie miała, jak się wydaje, charakter pokojowy. Zajęli w pierwszej kolejności enklawy na Śląsku w rejonie Wrocławia oraz na Wysoczyźnie Głubczyckiej (tam właśnie powstała osada pod dzisiejszą Nową Cerekwią). Miało to miejsce na początku IV w. p.n.e. Wybór miejsca wiązał się z występowaniem tam bardzo urodzajnych gleb. Tereny te zostały wcześniej prawie wyludnione, gdyż zanikło osadnictwo ludności kultury łużyckiej i w zasadzie nie było potrzeby zdobywania ich siłą. Ludność celtycka na tych terenach żyła głównie z rolnictwa, stąd dbałość o jakość gleb, które zasiedlała.

Nieco później Celtowie wkroczyli do Małopolski.

Znaczenie Celtów zaczęło słabnąć w całej Europie ok. połowy I w. p.n.e. Wiąże się to ze wzrostem potęgi Rzymu (wojna galijska Cezara i romanizacja Galii), naporem z północy plemion germańskich czy też Geto-Daków z południowego-wschodu.

Z drugiej jednak strony ta słabość Celtów wynikła z braku państwowości w ścisłym tego słowa znaczeniu. Brak silnej władzy i w konsekwencji liczne wyniszczające walki międzyplemienne powodowały osłabienie Celtów w ich własnej społeczności.

Definitywnie zanik kultury lateńskiej przypada na przełom er, gdy Celtowie zmieszali się z nowymi przybyszami. Ludność pochodzenia celtyckiego utrzymała się do dziś na Wyspach Brytyjskich oraz na Półwyspie Bretońskim.

Źródło: Gazeta Wyborcza


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 listopada 2007, 10:36 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): piątek, 27 sierpnia 2004, 22:58
Posty: 1600
Lokalizacja: EU
kuczman napisał(a):
Propagande siejecie. Skoro mowa o tym jak to do tego interesu sie doklada to pokazalem wam ze sie nie doklada.

Dokładać z pewnością nikt nie dokłada, ale koszty prac są spore, sama tylko koparka bierze 80 - 100 zł / h pracy, niech będzie np. 10 kopaczy po 8h za 10zł/h to już mamy kolejne 800zł na dobę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL