Witam! Jako że już jestem w średnim wieku... czas na zabawy z wykrywaczem. Okazuje się, że mama i babcia są pisadaczami ułamkowej części działek (w każdej przynajmniej 2 wpsółwłaścicieli). Działki dzielone w drodze spadków itp... jedna wieś i jedna rubieże miasta Tereny rolnicze i leśne, jak i nieużytki, natomiast we władaniu "rodzin" już przd II ws. Więc pojawia się pomysł wypadu na "meteoryty", sąsiedzi na pewno będą węszyć i może jakaś Policja... Stąd pytanie asekuracyjne - może napisać takie pytanie do muzeum (jest w mieście), że... Informuję, iż w okrsie wakacyjnym (czy też od dnia)... na terenie nieruchomości (działek...) nalezących do mojej najbliższej rodziny (czy coś w tym stylu) zamierzam poszukiwać przy pomocy wykrywacza metalu pozostałości meteoroidów (meteorytów), na co nie wymaga się żadnego pozwolenia. Jednoczenie informuję, iż w przypadku natrafienia na rzeczy ruchome mogące stanowić zabytek niezwłocznie poinformuję o tym fakcie Wasze Muzeum. W związku z powyższym proszę o udzielenie mi informacji czy Muzeum w XXX jest właściwym co do zgłoszenia ewentualnych znalezisk o których mowa wyżej, a w przypadku odpowiedzi twierdzącej proszę o wskazanie osoby kontaktowej wraz z numerem telefonu. Ponadto informuję, iż wg. mojej wiedzy w obrębach działek xxxx yyyy nie są zlokalizowane stanowiska archeologiczne. Może być takie coś? Jest sens? Czy jak?
|