Dzień dobry.

Polecono mi to forum jako miejsce, w którym jest szansa na zdobycie informacji na temat średniowiecznych aren rycerskich.

Chodzi konkretnie o rotundę znajdującą się w Ostroszowicach. Większość obecnie ogólnodostępnych danych na ten temat znajduje się tutaj: https://dolny-slask.org.pl/562487,Ostroszowice,Rotunda_do_walk_rycerskich.html

Problemem jest to, że informacji na temat tego budynku na przestrzeni lat było wiele i domniemanych zastosowań było równie dużo. Wiadomość o tym, że to mogła być arena rycerska wyszła na światło dzienne w okolicach 2010 roku i zawsze towarzyszą jej słowa "prawdopodobnie", "być może", "zakłada się" itd. Żadnych twardych danych. Ciężko było mi też znaleźć źródła z podobnymi budynkami. Jest to rotunda o dwóch pierścieniach, zewnętrzny o średnicy ok. 20 m, wewnętrzny o średnicy ok. 10 m. Według tej, jakże romantycznej, teorii na środku małego pierścienia usypana była arena walk, a między pierścieniami na podwyższeniu znajdował się trybuny dla widzów. Na pierwszy rzut oka wygląda to całkiem prawdopodobnie.

Budynek na przestrzeni dziejów był wielokrotnie "łatany", więc na zdjęciach z powyższego linka widać bardziej nowoczesną czerwoną cegłówkę, jednak bazowa konstrukcja to nieobrobiony kamień łączony na zaprawę. Wpasowuje się to w lokalną architekturę regionu (Przedgórze Sudeckie) - można tu spotkać ogrom budowli wzniesionych przy użyciu podobnej techniki. Zaprawa nie jest bardzo mocna, więc łatwo poddaje się erozji.

Według wpisu z powyższego linka rotunda została wzniesiona w 1600 roku przez właścicieli bliskiego pałacu. Inne źródła mówią, że pałac został wzniesiony na początku XVIII wieku. Nie da się wykluczyć, że wcześniej stał tu inny pałac, ale nie udało mi się też takiej informacji nigdzie potwierdzić.

Rotunda znajduje się wewnątrz zespołu parkowego, który dziś już właściwie nie istnieje. Na zdjęciach satelitarnych widać jeszcze dość prosty szpaler drzew rosnących w linii na południe od budynku.

Jeśli na forum jest ktoś, kto zna się na podobnych budowlach i ma na ich temat informacje, to bardzo proszę o odpowiedź. Chciałbym, żeby tę "zagadkę" wreszcie udało się rozwiązać w sposób niepozostawiający miejsca na "teorie spiskowe". Jeśli ktoś zna miejsce, w którym znajduje się podobny budynek to też bardzo proszę o informację.

Być może była to rzeczywiście jedynie bażantarnia, lub, jak wieść gminna niesie, psiarnia. Jeśli uda się to jednoznacznie ustalić to postaram się opublikować w kilku miejscach artykuły na ten temat, żeby już nikt nie musiał się więcej nad tym zastanawiać.

Za każdą pomoc będę bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam
Piotr Iskra

PS. w kwestii wykopkowej, aktualnie wnętrze rotundy porośnięte jest drzewami i zasypane grubą warstwą śmieci i gruzu. Nie liczyłbym na epokowe znaleziska w ziemi (ze względu na silne szabrownictwo w okolicy), a sam nie podejmę się prób kopania na własną rękę.