Witam
Okrywać ciekawe przedmioty można nie tylko na polach i lasach ale także na"pchlich targach". .Ostatnio podczas wizyty na takim targu zauważyłem ciekawe i nie typowe naczynko.Spodobało mi się i je kupiłem.
Myślałem ,że to coś współczesnego ale dopiero gdy wróciłem do domu okazało się ,że prawdopodobnie nie miałem racji.
Jest to tzw dwojak wysokości ok11cm wykonany ręcznie/?/ z ceramiki szarej/ której struktura jest uwidoczniona na uszkodzonej części./
Dwa dzbanuszki połączone są dwoma łącznikami i uchem. Powierzchnia pokryta jest warstwa grafitu najprawdopodobniej za pomocą specjalnego grzebienia/ co widoczne jest w postaci łuków na ściance bocznej. .Na ściance zewnętrznej, przy denku widoczne jest także wgłębienie - a w środku naczynia wybrzuszenie-/ nieprawidłowo położony "wałek 'gliny?
Tego rodzaju technika funkcjonowała u nas już w okresie kultury przeworskiej.
Jeżeli jest to oryginał z tamtego okresu to stan jego zachowania może świadczyć ,że został niedawno odkryty.
Jeżeli mam racje to może być naczynie wotywne np z jakiegoś grobowca.
Szkoda ,ze nie dowiedziałem się od sprzedającego skąd to naczynko pochodzi/ najprawdopodobniej z okolic Nysy?//brak osławionego kontekstu/ :evil:
Załączam fotki- może ktoś widział podobne naczynka

Zbyszek, z całym szacunkiem, ale to jest typowa "cepelia" lata 70-80 ubiegłego wieku. Ja pamiętam jak sprzedawano takie wynalazki na odpustach i jarmarkach na początku lat 80.

A z tym "bez kontekstem" to też bym uważał. Chyba nie słyszałeś jeszcze o archeologii złomowisk na przykład :ups:

"Siwaki – naczynia wypalane w specjalny sposób. W końcowym procesie wypału piec jest zamykany/zasypywany, w wyniku czego po odcięciu dopływu powietrza naczynia barwią się na kolor siwy lub czarny"

Dla penetrujących bazary, te dwojaki ze zdjęcia to niby tylko nieszczególny, małowartościowy produkt nieodległej przeszłości, ale dla naukowców zajmujących się archeologią bazarów może to być ważny element ilustrujący obraz tamtych i obecnych czasów. :)

Zobaczycie że przy tym tempie nadprodukcji absolwentów za 20 lat powstanie "archeologia internetowa". :666 Powstaną dziesiątki prac doktorskich opartych na badaniu memów internetowych i filmików na jutubie. Zapewne co zgrabniejsze doktorantki w przyszłości habilitują się dzięki temu co dziś ludzie wrzucają na fejsbuka :ups: Czas umierać.
Ciekaw jestem tylko co na to wszystko powiedzą socjologowie i etnografowie, ktoś w biały dzień kradnie ich kawałek tortu.

Ty lepiej Zbyszek zakop te dwojaczki.
Jak je u Ciebie znajdą , będą się domagać zwrotu monet które zapewne tam były :D

Takie coš to rodzaj pudełka na drugie śniadanie w pole w jednym były ziemniaki a w drugim kwaśne mleko