Wracamy do fundamentów problemu, ich za wielu produkują. A produkować muszą, bo każdy profesor musi mieć hodowlę doktorów, a doktor magistrów. Ta patologia jest praktycznie wszędzie, w sensie w każdej dziedzinie bliskiej "humanistyce". W dziedzinach technicznych też jest kiepsko, ale nie aż tak bardzo.
Siostra matki mojej córki uzyskała tytuł doktora na UJ, nie napiszę co było tematem jej pracy doktorskiej, bo się wstydzę, ale 30 lat temu to by nie przeszło :)

niech zgadne ...gender ? bo jedna pania pedagog po genderze, to ja znam niestety osobiście

no wlasnie Filip
dzis mamy utrapienie z niekontrolowanym namnazaniem archeonieudacznikow, swojego czasu byl wysyp nauczycieli.. ito do tego stopnia, ze nawet premierami zostawali juz nie wspomne o etykach poszukiwan skarbow


kiedys bym ich na kase do biedry wyslal ale swieta ida i szkoda mi konsumentow

Nuczycieli juz nie ma, jest deficyt ze głowa mała ...... czekam az tak bedzie z archeo, może wowczas beda zajmowali sie konkretami bo na pierdoły braknie im czasu ..a.co do kasjerek ...jedna po archeologii znam osobiscie :lol:

Nie dżender :) Spotkamy się na żywo to powiem.
Ja tak na szybko to znam: taksówkarza, sprzedawce hamburgerów, dzielnicowego, gościa od remontów, wszyscy po warszawskiej archeologii.
Podatnicy zasponsorowali im 5 lat zabawy :) To jest problem całego naszego szkolnictwa wyższego. Naprodukowano profesorów, a oni potrzebują doktorantów. Ja swoje przemyślenia opieram o obserwacje PW. Ci co zostali na uczelni, to w większości jednostki nieodnajdujące się na rynku pracy, ewentualnie bojące się zmian, niesamodzielne życiowo. Problemem jest to, że oni dobierają sobie podobne jednostki do współpracy, a tych wybitnych starają się wyeliminować, bo są dla nich zagrożeniem.

Tez jest kiepsko uwierz mi, przyklad z mojego podworka .... uczelnie lesne w PL wypluwaja co roku tylu lesnikow ze nie bardzo wiadomo co z nimi zrobić a goscie co koncza technika o tej specjalnosci szanse maja słabe bo sie magistry rozpychają ...a najlepsze jest to ze od kumpla syn studiuje teraz lesnictwo ( albo chwile temu skonczył ) ...gosc przerabia na studiach literalnie to samo co ja 30 lat temu miałem w programie technikum ...jedynie co doszło to informatyka ...reszta praktycznie bez zmian

Moda na nauczycieli była ponad 20 lat temu, wprowadzili jakiś przepis, że nauczyciele po kursach, aby dalej uczyć muszą mieć "wyższe". W tym czasie powstały takie patologie, jak wyższe szkoły w Pułtusku, czy Łowiczu. Pułtusk stał się eldorado dla wszelkiej maści doktorów z PANu z doktoratami za lata pracy (kiedyś na PANie dostawało się tytuł Dr za ileś tam lat pracy) mieli super fuchę, dobrze płatną i gwarancję że nikt nie zdemaskuje ich ponadprzeciętnej wiedzy :)

..... a teraz nie ma nauczycieli ....wiem bo mam takowego w domu ..... i w rodzinie....... moja Goska moze teraz przebierac w ofertach jak ulegałkach podczas gdy 10 lat temu byl kanał...inna sprawa ze pieniadze kiepskie i temu nima dzis chetnych na studia pedagogiczne i brak pedagogów (i stad sie biora na przykład takie wynalazki jak nauczyciele po genderze)

Pamiętasz tych "naszywkowców", którzy na jednej znanej, usiłowali dokonać na Twojej osobie "obywatelskiego zatrzymania". Żydowskim kapo tez wydawało się, że są kimś lepszym. Historia lubi się powtarzać, szczególnie, w tym tragikomicznym państwie.

Posprzątałem na stole - zniszczyłem bezpowrotnie wielkie stanowisko archeologiczne...

ze szczegolami, kazalem im spie.....ac, odpuscili bo chyba nie spodziewali sie takiego dictum ......od tej pory jestem maksymalnie cięty na wszelkiej masci konfidentow, kolaborantów i reszte tej hołoty co sie ma za lepszych bo ciagną wiadomo co archeologom .....a ci to znana w okolicy ekipa dyletantów, ktorzy przekopuja jedna gore i jedna doline bo poza tymi lokalizacjami guzik maja a nie pojecie gdzie isc :lol:

Czyżby chodziło o Galicję? ;) Jakiś pierwszowojenny cmentarz sobie teraz tworzą zaburzając prawdziwą historię.

YES

Ich prezes to chyba policjant?

Sporo jest stowarzyszeń gdzie ponad 60% stanu osobowego to miejscowa komenda :666