znalezione na gazeta.pl
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,3696394.html
Ratusz zapomniał o zabytkach spod Pałacu Saskiego
Tomasz Urzykowski
2006-10-20, ostatnia aktualizacja 2006-10-20 23:58
Cenne rzeźby, kafle, naczynia, monety i inne zabytki wykopane w piwnicach Pałacu Saskiego trzeba natychmiast poddać konserwacji. Nikt jednak tego nie przewidział. Znaleziska czekają na zmiłowanie w ciasnych barakach archeologów.
Po prawie dwóch miesiącach badań archeologicznych przy pl. Piłsudskiego skala odkryć jest imponująca. Odkopano schowane przez 60 lat pod ziemią piwnice XVII-wiecznego pałacu Andrzeja Morsztyna i XVIII-wiecznej rezydencji Sasów. Do tego potężne fundamenty wzniesionego w ich miejscu XIX-wiecznego pałacu, który w 1944 r. wysadzili w powietrze Niemcy. Archeolodzy natrafili też na pozostałości wału i studni jeszcze z czasów Wazów. Władze miasta jeszcze nie zdecydowały, co z tego pozostawić.
Tymczasem liczba znalezionych w ziemi przedmiotów przekroczyła 10 tys. Są wśród nich obiekty tak różne jak: szklane kieliszki z monogramem króla Augusta III, wykute w kamieniu barokowe rzeźby i obramienia okien pałacu, zachowany w 75 proc. piec z XIX w. z ozdobnymi kaflami, a nawet niemieckie hełmy z drugiej wojny światowej.
- Mamy z nimi wielki problem. Wymagają natychmiastowego zabezpieczenia. Nie wiadomo tylko, kto się ma tym zająć - rozkłada ręce kierujący badaniami archeolog Ryszard Cędrowski.
- My nie jesteśmy konserwatorami - dodaje architekt Małgorzata Pastewka, badająca mury odsłoniętych piwnic.
Sytuacja jest poważna. Wyciągnięte z ziemi przedmioty z metalu zaczęły błyskawicznie pokrywać się rdzą. Z kolei elementy z piaskowca tak wyschły, że przy dotknięciu się rozsypują. W niebezpieczeństwie znalazł się m.in. pokazany niedawno w "Gazecie" barokowy wspornik z maszkaronem.
- Co możemy, sami nosimy do zaprzyjaźnionych konserwatorów w Akademii Sztuk Pięknych i Państwowym Muzeum Archeologicznym. Ale to nie rozwiązuje problemu - mówi Ryszard Cędrowski.
Wykopaliska poprzedzają odbudowę Pałacu Saskiego. Głównym wykonawcą wartej 200 mln zł inwestycji jest firma Budimex-Dromex. Jak twierdzi jej rzecznik - Krzysztof Kozioł - przedsiębiorstwo zabytkami się nie zajmuje: - To sprawa archeologów i Muzeum Historycznego m.st. Warszawy.
Zgodnie z decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków wydobyte pamiątki mają trafić właśnie tam. - Jestem gotowa je przyjąć, lecz dopiero po przebadaniu i konserwacji - zaznacza Joanna Bojarska, dyrektor Muzeum Historycznego.
Kto jednak ma przeprowadzić tę konserwację? Pytamy Ewę Nekandę-Trepkę, dyrektora Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków. - Za zabytki odpowiedzialna jest firma, która prowadzi badania archeologiczne. To ona ma wykonać dokumentację i tak zabezpieczyć znaleziska żeby się nie rozpadły - twierdzi pani konserwator.
Marek Barański, prezes prowadzących wykopaliska Polskich Pracowni Konserwacji Zabytków, stanowczo zaprzecza: - Naszym zadaniem jest wykonanie badań archeologicznych i architektonicznych. Na tym rola PPKZ się kończy. W umowie z Budimeksem o konserwacji znalezisk nie ma ani słowa.
Dodaje, że jego firma jest w stanie przeprowadzić taką konserwację, ale decyzję w tej sprawie musi podjąć inwestor odbudowy Pałacu Saskiego, czyli miasto. Na wstępne zabezpieczenie wykopanych przedmiotów potrzeba ok. 20 tys. zł.
Pałac IV RP - komentarz Dariusza Bartoszewicza
Odbudowa Pałacu Saskiego na świętym dla warszawiaków placu i przy Grobie Nieznanego Żołnierza coraz bardziej przypomina wielką hucpę. Inwestycja zapowiadana od lat, której rozpoczęcie ogłosił osobiście prezydent Lech Kaczyński, jest źle przygotowana. Nikt nie wie, po co pałac ma zostać odtworzony. Jego przyszła funkcja i znaczenie w mieście to wielka niewiadoma. Pewni możemy być jedynie, że w atrapie zabytku nie zabraknie świeżego powietrza - z Ogrodu Saskiego.
Teraz z kolei nie wiadomo, kto ma przebadać i zabezpieczyć cenne pamiątki wykopane przez archeologów. W ogóle nic albo niewiele wiadomo. A może tu ma powstać jakiś symboliczny pałac IV Rzeczypospolitej? I stąd mamy te wszystkie - m.in. semantyczne - kłopoty.
i jeszcze galeria fantów
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/51,34862,3696394.html?i=0[/url]