Serdecznie przepraszam Panie i Panów z grupy rekonstrukcyjnej, która wczoraj (13.07) pięknie przedsawiała elementy kultury starosłowiańskiej na festynie w miejscowości Jeziorzany.
Przepraszam za to, iż w stanie nietrzeźwości wywołałem utarczkę słowną na temat braku współpracy pomiędzy archeologami a detektorystami.
Mam pełną świadomość, że cała wina leży po mojej stronie.
Jednocześnie pragnę wyrazić mój zachwyt nad profesjonalizmem i pięknem waszego pokazu.
Przepraszam jeszcze raz i życzę dalszego rozwoju i sukcesów na polu tak wspaniałej twórczości...
Pozdrawiam
Maniutek

Jeśli ktoś coś wie o tej grupie będę wdzięczny za namiary. Wiem tylko tyle, że są użytkownikami jakiegoś forum historycznego. Chętnie bym ich przeprosił za jego pośrednictwem. Znając już ich zdanie na temat wykrywaczy metali jestem niemal pewien że na PS nie zaglądają...

szukaj ich na forum FREHA

A może niech nie szuka? :) :) :)
(abstrahując od głównego wątku, przypomniało mi się, że to właśnie na FRESZE miał być do pobrania gotowy plik w *.doc-u z tekstem gotowego donosu do KOBŹDZIKU na co niektórych mocno podejrzanych o "wykroczenie kopania" sprzedawców z "pewnego portalu aukcyjnego". I okraszane to było prawie 100% aplauzem. Z rok temu to było. Brrr....żelbeton)

No i niestety tak samo zachowywali się ci ludzie z tej grupy. Teraz mi świta, że ciągle mi sypali przykładami wziętymi z freha... i tam kazali zajrzeć żeby się "nawrócić" na właściwą drogę...Ogólnie to byli bardzo mili ludzie, do czasu aż usłyszeli hasło wykrywacz...dyskusja przerodziła się w niemal kłótnię... Stwierdzić muszę także to, że są nieugięci w swych zdaniach. Właściwie to mają jedno zdanie: wykrywacz jest beee...
No w każdym razie nie mi ich oceniać, a przeprosić chciałbym. Do jaskini lwa pchał się nie będę... Może kiedyś ktoś im powie, że był ktoś taki, kto za nieodpowiednie zachowanie chciał ich przeprosić...
Pozdrawiam
Maniutek

No fajnie mieczami machali... tego się nie bałem. ;) Na szczęście koledzy odciągnęli mnie w odpowiednim momencie bo już się gotowałem i mogło paść jeszcze więcej niepotrzebnych słów...Najbardziej mnie zdenerwowali tym, że nie mają własnego zdania tylko ciągle powtarzają to samo: kontekst, kontekst, kontekst. No więc spytałem ich jaki kontekst mają znaleziska z warstwy przemieszanej...no i oczywiście odpowiedzieli, że mają ale jaki to już się nie dowiedziałem.. Kazali mi nawet łuski od mosina zgłaszać do WKZ... Podobno to też jest baaardzo wartościowe znalezisko... Miałem wrażenie, że czasami nie wiedzieli o czym mówię, czasami nawet że sami nie wiedzą co mówią... I tylko kontekst, kontekst, kontekst....Mówię wam, rzeczowa rozmowa była...
Kiedyś, gdzieś na forum czytałem o propozycji zasypania urzędów konserwatorskim wszelkimi znaleziskami... Skoro sami archeolodzy nie są w stanie doszukać się różnicy między śmietnikiem średniowiecznym metr pod ziemią a nowożytnym w "warstwie przemieszanej" to taka akcja mogła by im to uświadomić...
I jeszcze jedno. Trochę humoru... autentyczny tekst: a skąd wiesz co ci pod wykrywaczem pika? a może to monetka celtycka leży metr pod ziemią, pod warstwą przemieszaną? (sic!)
Podziwiam tych ludzi za pasję, poświęcenie... ich upór też,oby był mniej ślepy...

wszedlem na frehe wpisalem slowo wykrywacz w wyszukiwarce i przeczytalem pierwszy post i bardzo mnie rozbawil

(...)
Witam.
Kiedyś już poruszałem problem wykrywaczy metali i innych sposobów kradzieży zabytków archeologicznych.
Wtedy to była tylko gadanina, lecz od pewnego czasu rozkręcamy wraz z Agnieszką Młyńską akcję informacyjną dotyczącą tego zagadnienia.

Naszym celem jest dotarcie do Policjantów, Celników, Straż Miejskiej, Leśników i innych odpowiedzialnych organów by reagowały na doniesienia o przestępstwach w tej materii...
Chcemy też dotrzeć do zwykłych ludzi, by uświadomić, że to co znajduje się w ziemi, że każdy zabytek należy do Skarbu Państwa i jest naszym wspólnym dziedzictwem i nikt nie ma prawa go przywłaszczać.
Chcemy pokazać co należy robić gdy jest się świadkiem takiej kradzieży, gdy samemu przypadkiem znajdzie się zabytek. Jak go zabezpieczyć, gdzie zanieść, no i co grozi gdy tego nie zrobimy

Akcji towarzyszyć będzie wystawa archeologiczna, ukazująca to jak z niepozornych rzeczy tworzy się obraz przeszłości, jak dla nauki drobiazgi są ważne...
puki co, mam nadzieję, że nie jedyna odsłona wystawy, zostanie otwarta w czerwcu w Piekarach Śląskich, o czym będę na bieżąco informował...

Katalog wystawy, wszelkie nasze akcje, informacje na powyższe tematy znaleźć można na (wciąż niedokończonej) stronie:

WWW.ZABYTKI.SOS.PL

póki co taki, brzydki adres, a strona jeszcze niekompletna...
Wciąż będziemy uzupełniać informacje, teksty, adresy, kontakty.

W tej chwili potrzebujemy wsparcia instytucji...by dotrzeć do jak największej ilości osób, by wykupić ładną domenę i serwer na stałe, by wydrukować plakaty, ulotki...
Poszukujemy instytucji kultury, bibliotek, muzeów itp by i u nich zorganizować wystawę
Za wsparcie oczywiście odpłacimy się odpowiednią reklamą
Pozdrawiam serdecznie
Arek Przybyłok
(...)

To moze sie zrzucimy na serwer, domene i co tam jeszcze a oni wspanialomyslnie zmienia zdanie o wykrywaczach :que :666

Zalogujmy się gromadnie i....coś będzie fajnego z tego :)

polecam temat Wyrwane z Ziemi (drugi od gory po wpisaniu slowa wykrywacz) i herezje pisane przez Borga za to uzytkownik Losiek dzielnie nas bronil ale i tak tym "ludziom" nic nie przetlumaczyl z racji ze reprezentowane przez nich poglady sa niereformowalne

Heh..Pomysł inwazji IDOLA jest całkiem do rzeczy :jump :666

Bylem na owej stronie i po wpisaniu hasla "wykrywacz" faktycznie wyswietlily sie ciekawe linki.
Jestem zaskoczony jak bardzo mozna unikac dialogu i nie dopuszczac do siebie mysli innych niz tylko te najsluszniejsze. Momentami zakrawalo to na wrecz sekciarskie zaciecie :o
Najgorsze, ze sa to ludzie naprawde wyksztalceni, z zainteresowaniami i co poniektorzy w miare inteligentni.. szok.
Unikanie dialogu to najgorsza rzecz, nie tylko dla zignorowanego ale i dla ignorujacego. Zeby pozniej nie bylo placzu tylko.
Pewnie jak zwykle sprawdzi sie przyslowie: polak madry po szkodzie, ups przepraszam, w tym wypadku slowianin madry po szkodzie.. :(

Tomic z Freha:"posuńcie sie o krok dalej uderzcie jeszcze wyżej do odpowiednich władz i zakażcie sprzedaży wykrywaczy metali, może jakaś ustawa za samo posiadanie kilka lat?"

oj chyba będe musiał się rozglądnąć za wykrywaczem już teraz:D

zauważ, że ta wypowiedź Tomica to ironia w najczystszej postaci

zaciekawiony waszymi wypowiedziami wszedłem na forum FREHA i ciut poczytałem.. natknąłem się na taką wypowiedź:

Dlaczego mam wchodzić na forum, którego tematyka nie leży w kręgu moich zainteresowań ? Po to by uprawiać trolling ? By przekonywać pasjonatów, że robią źle ? By psuć im zabawę ?
Szanujmy się nawzajem .
Oni mają swoje forum, my mamy swoje.

To pisał niejaki Rabiega...

a teraz coś arcyciekawego.. Cytuję:

Jeśli do mojego biura zgłosi sie w najbliższym czasie poszukiwacz, który chce współpracować i działać legalnie, chetnie o tym na Freha napiszę
To napisał człowiek o nicku Andrzej_Gob ze Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Dziedzictwa Przemysłowego... Być może mógłbym współpracować z tym człowiekiem jako pomocnik z wykrywaczem..

A pamiętacie sprawę z mieczami, które miały być stare, wykopane z ziemi a znalazł się żywy kowal ze wsi co je wyklepał? Jeden z FREHA-owców nie dał się nabrać.. Cytuję:

Ha, zuchy ze Szczecina odzyskały kolejne dwa miecze:
http://www.policja.pl/portal/pol/1/1878 ... skane.html
Borg już jedzie żeby osobiście uciąć panu ze zdjęcia rączki, a ja w tym czasie zastanawiam się od którego z producentów one pochodzą.
Nie wątpię iż znajdują się i tak zachowane egzemplarze, ale trzy na raz? Z identyczną głowicą w idealnym stanie? Czyżby sępy rozkopały miejsce gdzie pracował jakiś miecznik?
Albo mamy rewelacyjne odkrycie, albo policja dała się zrobić w balona - jak potencjalni nabywcy.

no dobra, dość tej prasówki.. :)