Jacek napisał(a):
Protokół to jedno. Wiele wyjaśni Wam pismo z MKIDN wystosowane do PZE z podziekowaniami. Tam jest wszystko wyjasnione co kto proponował i dlaczego. Niestety ale i tu trzeba będzie sporo wyjasniać z MKIDN bo wszstko wskazuje na to, że nie zrozumieli wielu sygnalizowanych przez nas problemów.
Pewnie w ministerstwie zdają sobie sprawę, że zawsze znajdą się stowarzyszenia i detektoryści którzy będą współpracować bez względu na sytuację prawną, więc nie zależy im na jakichkolwiek zmianach korzystnych dla wszystkich detektorystów, Jak na razie wygląda to nieciekawie, tak jakby ministerstwu chodziło wyłącznie o wzmocnienie obecnego stanu i obowiązku posiadania zezwolenia WKZ na poszukiwania, na każde użycie detektora w terenie. Jaki cel ma angażowanie w rozmowy na tak wysokim szczeblu kilkunastoosobowych nic nie znaczących stowarzyszeń, czy nie przypadkiem zagmatwanie problemu bzdurnymi postulatami i tym samym zneutralizowanie coś mogących wnieść rzeczowych propozycji.
W PZE brakuje komórki do spraw współpracy detektorystów z archeologami, której zadaniem byłoby monitorowanie aktywności, warunków współpracy, kompletowanie danych i informacji, oraz reagowanie na wszelkie nieprawidłowości dotykające współpracujących detektorystów, np. praca darmo, gdy inni mają płacone, przeszukiwania po pracy itp.