https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/r%20...%20fFQweJoNycRambo z Giżycka zasnął na chodniku, to go rozbroili :ang
Filmowy Rambo nigdy nie dał się podejść. Rambo z Giżycka miał jednak chwilę słabości. I to go zgubiło, bo przez to policjanci odkryli jego potężny arsenał. Ale od początku...
Kilka dni temu policjanci z Giżycka (woj.warmińsko-mazurskie) zauważyli, że na trawniku przed blokiem śpi sobie smacznie, zmęczony po nocnych ćwiczeniach Paweł Ławrynowcz (41 l.). Obudzili pana, wylegitymowali i usłużnie odprowadzili do jego mieszkania - żeby sobie krzywdy nie zrobił.
Kiedy położyli go na kozetce w pokoju i rozejrzeli się dookoła, stanęli jak wryci. Cały pokój przypominał wojskowy arsenał. Na ścianach wisiały bagnety i pancerfausty, na półkach regału leżały równiutko łuski po nabojach, rosyjskie miny przeciwpiechotne i niemieckie przeciwczołgowe, a na podłodze stały granaty moździerzowe oraz pociski czołgowe. Na koniec nad swoimi głowami dostrzegli wiszącą nad biurkiem tabliczkę z trupią czaszką i ostrzeżeniem ACHTUNG MINEN (UWAGA MINY).
No i zaczęło się zamieszanie. Saperzy odcięli prąd i gaz, policjanci ewakuowali mieszkańców aż trzech bloków! – Tam nie było nic niebezpiecznego – zarzeka się miłośnik militariów. – Dziesięć razy w internecie przeczytałem, czy jest legalne zanim coś do domu przyniosłem. Parę miesięcy temu była u mnie policja, posprawdzali, przejrzeli piwnicę i nic nie zabrali. A teraz jeszcze chcą mnie kosztami za akcję obciążyć – tłumaczy.
Teraz to biegli ocenią, czy arsenał zagrażał sąsiadom. Póki co, Rambo z Giżycka żadnych zarzutów nie dostał.
Zobacz też:
Starszy pan zgubił klucz. Policjanci znaleźli arsenał
Trzymał w domu arsenał. Konieczna była ewakuacja