Sprowadzenie niezwykle cennego eksponatu zapowiedział w sobotę podczas dnia otwartych koszar na Golęcinie gen. Mieczysław Cieniuch, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
W sobotę Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych na Golęcinie odwiedziły tysiące poznaniaków. Zobaczyli m.in. sprowadzone niedawno do Poznania z Grecji amerykańskie czołgi Patton, które stały się eksponatami Muzeum Broni Pancernej. Jak informuje portal polska-zbrojna.pl szykuje się jednak jeszcze większa sensacja. Gen. Cieniuch zapowiedział bowiem, że armia stara się o pozyskanie czołgu Renault, który brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku. - Odkryli go nasi żołnierze służący na misji w Afganistanie. Czołg stoi na pomniku przed siedzibą prezydenta tego kraju - wyjaśnił portalowi polska-zbrojna.pl gen. Cieniuch. Czołgi Renault były pierwszymi w polskiej armii. Do kraju trafiły z Francji wraz z armią Hallera. Egzemplarz, który ma być sprowadzony do Poznania, został utracony podczas zmagań z bolszewikami w 1920 r. Po latach Rosjanie przekazali go w darze do... Afganistanu. - Jeśli uda się go odzyskać, będzie najstarszym polskim czołgiem w zbiorach muzeum - podkreślił gen. Cieniuch.

Poznańskie Muzeum Broni Pancernej posiada wielką kolekcję pojazdów pancernych i sprzętu artyleryjskiego z różnych czasów. Kustosz muzeum mjr Tomasz Ogrodniczuk i jego współpracownicy od lat szukają eksponatów do tej niezwykłej placówki. Kilkukrotnie popisali się już brawurowymi akcjami wydobywania sprzętu z czasów II wojny światowej. Szczególnie spektakularne było wyciągnięcie spod dna rzeki niemieckiego działa Sturmgeschutz IV w 2008 r. Pojazd został potem pieczołowicie odrestaurowany, a nawet uruchomiony.

Źródło: http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001, ... ania_.html

http://www.army.mil.pl/index.php/aktual ... w-poznaniu

Tutaj są zdjęcia z tejże imprezy :>

zapewne w charakterze jednostki szkoleniowej dla naszych pancerniaków??? Pomysł godzien najwyższego wyróżnienia. I tak zapewne się stanie. Chociaż sama idea sprowadzenia czołgu jest szczytna to słyszałem że WP robi bokami a tu zapewne paręnaście jak nie lepiej tysięcy dolców trzeba wydać - lepiej za czołg sprzed prawie 100 lat niż nowoczesną technologię....

A jaką nowoczesną technologię kupisz za parenaście tysięcy dolków :lol: ?

a chociażby z kilkadziesiąt gps ów :-) przykłady można by mnożyć a tak naprawdę nie wiemy ile nasze wojsko chce wydać na ten czołg. W dobie recesji i padających finansów zakup zabytkowego czołgu z funduszy armijnych to żenada. Przecież można ogłosić zbiórkę - darowizny etc i bezkolizyjnie zakupić taki zabytek ze składek społecznych. NIe neguje sensu samego zakupu tylko źródło finansowania,( bo fajnie by było żeby zasilił zbiory muzealne), które w tym przypadku wygląda na armijne, no i nie przypuszczam, żeby dało się opędzić zakup 15 tys dolków, prędzej setkami tys. dolków. Wiele mówimy o podupadającej armii i braku funduszy, więc w takiej sytuacji wypowiedź generała jest po prostu śmieszna.

Rzeczywistość trochę się zmieniła i wojsko nie ma chyba prawnych możliwości przeprowadzenia zbiórki publicznej.
Poza tym w wojsku marnuje się setki milionów na głupsze rzeczy, więc pozyskanie tego czołgu jest działaniem ze wszech miar sensownym.
Wojsko to nie tylko nowe gps'y, ale także wychowanie i tradycja.

Poznań rządzi :1

Generał Cieniuch nigdy nie rzuca słów na wiatr, więc na pewno dotrzyma obietnicy :)

Prezydent Bronisław Komorowski ODZYSKAŁ bezcenną PAMIĄTKĘ


Bez tego cudu techniki polska armia nie uratowałaby Europy przed czerwoną zarazą w 1920 r. Czołg Renault FT-17, bo o nim mowa, odegrał ogromną rolę w wojnie polsko-bolszewickiej. Niestety, do naszych czasów nie zachował się w Polsce ani jeden egzemplarz legendarnego czołgu. Ale dzięki staraniom prezydenta Bronisława Komorowskiego (60 l.) już niedługo wszyscy będą mogli oglądać FT-17 w Muzeum Wojska Polskiego. Czołg zostanie sprowadzony aż z Afganistanu!

Czołgi Renault toczyły walki z bolszewikami w obronie Lidy, Grodna czy Równego, a także w wielkiej Bitwie Warszawskiej. Prezydent, pasjonat historii, zainteresował się ich losami podczas niedawnej wizyty w Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu.

- Rozmawiał z kustoszem muzeum mjr. Tomaszem Ogrodniczukiem i poprosił go, by spróbował odnaleźć jakiś zachowany egzemplarz. Major polecenie wykonał. Okazało się, że jeden z polskich czołgów znajduje się w Afganistanie. Zdobyty przez Rosjan trafił tam jako dar sowietów dla ówczesnego władcy Afganistanu - opowiada Jerzy Smoliński (45 l.), doradca prezydenta RP.

Bronisław Komorowski postanowił działać. Podczas niedawnej sesji ONZ w Nowym Jorku rozmawiał z prezydentem Afganistanu, który zgodził się zwrócić Polsce bezcenną pamiątkę. Już wiadomo, że renault FT-17 trafi do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Stanie się jednym z najcenniejszych eksponatów okresu międzywojennego. Mało kto wie, że podczas wojny polsko-bolszewickiej byliśmy czwartą potęgą pancerną świata.

Źródło: http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/prezyd ... 82830.html

poznań załatwił dostanie warszawa :666

:evil: Niestety należy się pogodzić z tą bardzo przykrą dla nas sytuacją :evil:

Trzeba się cieszyć że będzie w Polsce :)

jakbym miał o 150 km bliżej do Warszawy niż do Poznania też bym tak pisał, ale jest akurat odwrotnie :666

No to du..a :(
W poznaniu miał by szansę na II życie, w Warszawie... chyba tylko
na postępującą korozję z resztą "eksponatów" pod chmurką...

MWP powinno mieć szlaban na jakiekolwiek nowe eksponaty do kolekcji dopóki nie zrobią porządku z tym co maja już na stanie ...syf, kiła, mogiła, a nie ekspozycja plenerowa.

Stan Renault`a FT-17

Wyjęta jest armata, odkręcony tył przedziału silnikowego, brak blach nad silnikowych, brak ogona, wyrwany silnik, uszkodzone co najmniej dwa ogniwa .....