Się trafiła na rejonach...

https://starachowice.eska.pl/sensacyjne ... -ykhq.html

Elegancki strzał, czyli jeszcze można coś trafić "pod Iłżą" jak się pójdzie w dziesięciu chłopa :)

Zastanawia stan zachowania głowicy.

Głowica srebrzona chyba to dość odporna na warunki glebowe, ale stan materiału który leżał bez żadnej osłony... Pierwsza moja myśl jak zobaczyłem foty, że wygląda jak by to już ktoś kiedyś wykopał, wylizał i z powrotem wcisnął do piachu. Nieistotne, ważne że wypłynął.

Autorka artykułu nie widzi różnicy pomiędzy głowicą a głownią.
:lol:

C.

To wszystko jest trochę dziwne

I masz rację :1

chyba jednak dobre warunki glebowe

Oczywiście podczas znalezienia była tam przypadkiem ekipa dziennikarzy z kamerą. Przechodzili. Z tragarzami.

Nawet zabytki eksponowane w muzeach pod stałą opieką konserwatorów nie zawsze są w tak doskonałym stanie jak ta głowica, która podobno przeleżała w gruncie, w różnych warunkach aż 85 lat, a ten kawałek drzewca... :D

O, to to :1

Ładna rzecz

a co wiadomo o sztandarze?

Jest od lat 60-tych w muzeum w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Można przypuszczać, że przed przekazaniem sztandaru do muzeum głowica została oddzielona i został przekazany sam sztandar, ale nie można też wykluczyć, że stało się to po przekazaniu do muzeum. Motywy takiego postępowania mogą być niezwykle banalne.