zakres czynności był zupełnie inny :) coś tam mi zarzucono z ustawy o broni a "starocie" , które mi zabrano nie były ostatecznie "objęte zarzutem" i nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy

W moim przypadku akurat to rozsądek i rzetelność sędziego sprawiła, że potoczyło się wszystko -może nie tyle "dobrze" co- dużo lepiej niż przypuszczałem, że się potoczy...

Dobre i to kolego bo dzis to naprawde loteria o co sie przyczepia - na konferencji wspomniano o kilku przypadkach wiec naprawde nie wyolbrzymiamy problemu. A sady lepiej nie mowic...

Wsłuchałeś się w końcówkę mojego referatu lub w późniejszą dyskusję?
Przejrzyj jeszcze raz... :666

Dziękuję za dobre słowa od pozostałych :1
Wyjdzie to wyjdzie, a jak nie wyjdzie to PZE będzie miało czyste sumienie.
Reszta za to, że nie wspierała lub się nie przyłączyła niech się po prostu wali...
20 000 - 50 000 aktywnych obywateli może wszystko.
PiS liczy około 40 000 członków...

Pozdrawiam i obiecuję, że kiedyś tu jeszcze wrócę ;)

To raczej nie była końcówka referatu tylko gdzieś na początku dyskusji, jeśli mówimy o tym samym fragmencie. ;) Gdzieś jak pamiętam godzina 3: 35 minuta...Jutro sprawdzę i najwyżej poprawię. A koledzy po prostu nie uważają, lub wybierają co im pasuje wyrywając, a jakże, z kontekstu. :)
EDYCJA: 3:53-3:56 minuta

Tak chciałem przypomnieć z kim nam nie po drodze....
Temat właśnie wraca, bo Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego planuje kolejną nowelizację Ustawy o ochronie zabytków. W czerwcu br. posłanka Joanna Senyszyn, wspierana przez innych lewicowych parlamentarzystów, wystosowała w tej sprawie interpelację. Zaczynając następująco...

"Panie Ministrze! Prezes Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich prof. dr hab. Andrzej Michałowski poinformował mnie o trwających w Pana resorcie pracach nad kolejnymi zmianami w ustawie (...). Informacje na temat zmian w obowiązujących przepisach i o przeprowadzonych w związku z tym telekonferencjach z udziałem dyr. Departamentu Ochrony Zabytków MKiDN dr hab. Katarzyny Zalasińskiej pojawiły się również w mediach. Proponowane zmiany mają doprowadzić do liberalizacji znowelizowanej 1 stycznia 2018 r. ustawy w zakresie art. 109c: „Kto bez pozwolenia albo wbrew warunkom pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2” oraz do stworzenia elektronicznej platformy, na której każdy amator poszukiwania skarbów może zgłosić swoje zamiary prowadzenia wykopalisk. Powiadomienie odpowiedniego urzędu konserwatorskiego ma mieć tryb zgłoszenia, a brak odpowiedzi w określonym terminie będzie oznaczać automatyczną zgodę. Taka zmiana byłaby bardzo groźna, jeśli chodzi o ochronę zabytków, a jej pośrednie skutki są trudne do przewidzenia".

D

Słychać wycie pogrobowców PZPR :)

Mnie dziwi ze ktoś jeszcze w ogóle na ta stetryczała hołotę głosuje

Ooo... ciekawa koncepcja. Czyżby nasz pomorski poseł, generalny KZ Jarosław Sellin w końcu coś liberalizuje? :)

Kolega toska odgrzewa kotleta sprzed lat. Wiele się w tym czasie zmieniło. Zmienili się ludzie, zmieniły koncepcje. Naturalnie Polski Związek Eksploratorów nadal prężnie działa i lobbuje, ale wrzucanie takich postów to rozsiewanie dezinformacji. I dla jasności, w tamtym czasie, gdy powstała ta interpelacja, Generalnym Konserwatorem Zabytków była Magdalena Gawin, a nie Jarosław Sellin.

No ale czekaj ...
To stare pruchno dalej jest p-osłem ....jest ...
koledzy z partyjii którzy podpisali interpelacje ..... są dalej w ławach poselskich.
Czy lewica zmieniła zdanie na temat zmaian w ustawie....raczej nie.
Czy zmienił się adresat nie .... zmieniła się tylko osoba przyjmujaca kwity.Czy zmieniły się osoby lobbujace za zaostrzeniem prawa/kar dla poszukiwaczy....nie
To teraz kolega napisze co też się takiego zmieniło bo może faktyczne w natłoku zdarzeń politycznospołecznych coś mi umknęło.

1. Założenia ministerialnego zespołu ds. zmiany przepisów trafiły do szuflady,
2. W RCL pojawił się projekt, który ma bardzo mało wspólnego z założeniami dot. poszukiwań,
3. Polski Związek Eksploratorów w trybie konsultacji społecznych procesu legislacyjnego przesłał wiele krytycznych uwag do tego projektu wskazując również niekonstytucyjność,
4. W RCL pojawił się drugi projekt zmian w ustawie, który nie uwzględniał uwag PZE,
5. PZE rozpoczęło tzw. "nowe rozdanie" w pracy lobbingowej, o której można posłuchać w nagraniu konferencji,
6. W między czasie zmienił się Generalny Konserwator Zabytków i dyrektor Departamentu Ochrony Zabytków w MKiDN,
7. Odbyła się konferencja w Sejmie RP
8. Przez lata PZE zbierało dane w trybie dostępu do informacji publicznej, by statystykami argumentować potrzeby zmiany systemu dotyczącego poszukiwań (o tym też było na konferencji),
9. Posłowie z lewicy nie pociągnęli tematu interpelacji i przestali interesować się tematem.
A tak to nic się nie zmieniło ;)

:roll: co najwyżej to można przypuszczać, podejrzewać niekonstytucyjność.

Tak, zmieniło się, SNAP „zszedł do podziemia”, skrycie lobbuje i już oficjalnie nie prezentuje swoich zamierzeń względem detektorystów. Można powiedzieć, że swoimi działaniami SNAP odniósł duży sukces w pogrążaniu i kryminalizowaniu opornych i nielojalnych detetektorystów.
To są fundamentaliści, ich celem do którego dążą jest całkowite wyautowanie detektorystów, także tych praworządnych, a potem detektorystów zrzeszonych w stowarzyszeniach, podporządkowanych archeo poprzez współpracę. Na razie strachem zaganiają detektorystów do stowarzyszeń, niby bezpiecznych azyli, a de facto, gdzie można łatwo ich zewidencjonować, kontrolować, a w odpowiednim czasie zneutralizować.

Frank czy ja wiem czy odnióśł .....ilu detektorystów jest w stowarzyszeniach, a ilu działa na własna ręke ? mysle ze spokojnie 3/4 ogólu poszukiwaczy jest poza jakimkolwiek systemem i nawet nie zawraca sobie głowy pozwoleniami czy zrzeszeniami
Bycie w stowarzyszeniu poza minusami jakie wypunktowałes, ma jeszcze jeden ...zloty na komende, niezrzeszony jeśli ma czas to idzie do lasu polazi ze 3 godziny i ma wywalone, a nie obowiazkowy zlot na caly weekend, koszty, czas, a wszystko za frajer

Nie żebym się czepiał ale....80 procent twoich punktów dotyczy,,naszej,,strony barykady i tego co i jak próbuję się poprawić i zmienić pozostałe 20 to to co pozwala nam się zobaczyć z tej drugiej strony.
W miarę nacisku na zmianę legislacji opór będzie narastał i to co frank słusznie napisał że na razie to tałatajstwo pochowało się po norach ale przyciśnięte zacznie kąsać.
I żeby nie było że uprawiam defetyzm.
Widzę pewny ogromny postęp w całej tej sytuacji a mianowicie w tym momencie jak ktoś zacznie majstrować przy tych newralgicznych dla nas ustawach to nasze przedstawicielstwo w postaci PZE będzie trzymało rękę na pulsie i nie pozwoli na odstawienie jakieś ujni.
Czego jak wiemy zabrakło przy poprzedniej nowelizacji ustawy.

Bardzo ciekawa rozmowa o zabytkach i ich klasyfikacji a nawet definicji odbywa się w tej chwili na antenie radia tok fm