Teraz jest piątek, 25 lipca 2025, 15:00

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: MG 42 w oksydzie + 3 skrzynki amunicji- znajdka z rozbió
PostNapisane: poniedziałek, 29 lutego 2016, 12:21 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 30 grudnia 2015, 12:29
Posty: 145
Służę uprzejmie.

http://www.zib-militaria.de/epages/6143 ... ffen%22/WH



Do wyboru, do koloru. Jeżeli w całości kompletny niemiecki MG 42 to "jugolskie gówno", to chylę czoła przed bardzo kreatywnym podchodzeniem do geografii. Nie jest to tania rzecz i proces "ulegalnienia" jej w PL to dalsze koszty, ale nie przesadzajmy z nazywaniem tego jakimś niesamowitym rarytasem.

Kondziu pytał o wartość i na jego głupi komentarz nie udzielono ani odpowiedzi, ani upomnienia (zapewne). Z oczywistościami jednak warto dla zasad się pokłócić, prawda? :)

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: MG 42 w oksydzie + 3 skrzynki amunicji- znajdka z rozbió
PostNapisane: poniedziałek, 29 lutego 2016, 15:02 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
Ja tam "do wyboru i koloru" widzę to, o czym pisałem.
Jeśli 10 tysięcy złotych za pospawany, powiercony i nie w pełni oryginalny przedmiot nazywasz "rozsądną ceną", to serdecznie "rozsądku" gratuluję. A jest to cena obniżona, bo jak widać Niemcy też nie stoją w kolejce aby sobie taką perełeczkę z półki sprawić.
Mg znaleziony w Koźminie jest nie tylko w pierwotnym stanie, ale ma również swoją historię, swój kontekst. I z tego powodu można go uważać za rarytas. Nie dlatego, że to Mg42.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: MG 42 w oksydzie + 3 skrzynki amunicji- znajdka z rozbió
PostNapisane: środa, 2 marca 2016, 00:00 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 24 grudnia 2005, 00:06
Posty: 1495
Lokalizacja: Thorvnia
Tylko że to pospawanie i powiercenie pozwala przeciętnemu Kowalskiemu trzymać to żelastwo w domu, natomiast ten egzemplarz z artykułu owych cech nie posiada, co paradoksalnie na "czarnym" rynku kolekcjonerskim obniża jego wartość, bo żeby go zalegalizować w inny sposób niż wepchnięcie na stan prywatnego muzeum, trzeba się trochę nagimnastykować. Egzemplarz z zib-a nawet bez obaw trzymałbym w domu, bo tylko ostatni jełop dałby sobie wcisnąć wyrób skazujący za deko BKA, natomiast z takich nielegałek już trudno się wyłgać, chyba że to głuchy monolit wygięty jak chiński paragraf. Nie wiem czemu do jednego mianownika sprowadzasz wartość historyczną i kolekcjonerską, co wcale w przypadku tej pierwszej nie przekłada się na złotówki. Czasami jest wręcz przeciwnie, bo dla zbieracza w USA taki wycieruch będzie nieco tańszy, niż nówka igła ze 100% oksydą. Zresztą co do wartości historycznej, to każdy taki grat znajdowany w Polsce ma jakiś tam kontekst, nawet te setki Waltherów P-38, które swego czasu wypłynęły z Kostrzyna n/Odrą. A co do cen, no cóż, trochę się pozmieniały. Mam jeszcze gdzieś w albumie zdjęcie, jak moja eks luba dziurawi znak kolejowy na Helu z pięknego MP-38, a takie MG-42 kupiłem ze słynnego maślickiego zrzutowiska za 500 zł, zresztą ś.p. Wojtek Stojak serwował na swojej posesji każdą możliwą sztukę broni maszynowej w tej cenie i powtarzalnej w cenie 10-krotnie niższej, nie jakieś strupieszałe rzęchy, tylko egzemplarze w pięknej oksydzie. Pewnie, że przez ten czas trochę wszystko zdrożało, ale te sztuki które przez ten czas powyłaziły, za wyjątkiem pewnego odsetka zawiniętego przez służby, dalej zasilają kolekcje ludzi nie kłapiących o tym paszczą na prawo i lewo i tak naprawdę na "tym" rynku ceny wcale nie wyglądają tak kosmicznie, jak w tych netowych sklepikach... tak że nie szalałbym za bardzo i nie robił z tej maszynki jakiegoś św. Graala.

PS. Jakby się komuś zachciało przestrzegać mnie przed konsekwencjami prawnymi wspomnianych przeze mnie czynów, nadmienię, że miały one miejsce przed 2001 rokiem, zatem w świetle prawa uległy przedawnieniu. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: MG 42 w oksydzie + 3 skrzynki amunicji- znajdka z rozbió
PostNapisane: środa, 2 marca 2016, 05:49 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
A czy ja mówię o św. Graalu? Nie przesadzajmy. Przedmiot ma moim zdaniem swoją niepowtarzalną wartość historyczną (zgadza się, jak większość znajdek w Polsce), a trafić powinien i pewnie trafi do muzeum. Nie do piwnicznej kolekcji za zamurowanymi drzwiami. I dobrze.
Dla mnie wartość kolekcjonerska jest tożsama z historyczną, dlatego sprowadzam je do jednego mianownika. Jakiś czas temu miałem do kupienia dwa bagnety: jeden był w stanie idealnym. Dosłownie, nie miał najmniejszego śladu używania, nie miał nawet nabitych numerów. Drugi już tak dobrze nie wyglądał. Swoje przeszedł, ale bagnet i pochwa miały zgodność numeryczną. Oba bagnety kosztowały tyle samo. Zgadnij który wybrałem?

Egzemplarz MG z ZIB nie jest w pełni oryginalny. Jest tyko drogi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: MG 42 w oksydzie + 3 skrzynki amunicji- znajdka z rozbió
PostNapisane: piątek, 4 marca 2016, 11:26 
Offline
Starszy Plutonowy
Starszy Plutonowy

Dołączył(a): piątek, 19 września 2014, 18:38
Posty: 52
powiedzmy sobie tak szczerze. Wielu by chciało mieć w domu w swoim małym prywatnym muzeum taki właśnie Mg 42. Nawet kosztem życia z wyrokiem w razie odkrycia (raczej i głównie zadenuncjowania przez dobrze życzących ludzi) . Bo to jest piękna rzecz po prostu. Takie jest życie kolekcjonera.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: MG 42 w oksydzie + 3 skrzynki amunicji- znajdka z rozbió
PostNapisane: sobota, 5 marca 2016, 13:09 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 24 grudnia 2005, 00:06
Posty: 1495
Lokalizacja: Thorvnia
Renald, i fajnie że dla Ciebie wartość historyczna jest tożsama z kolekcjonerską, ale akurat jesteś wyjątkiem. Wystarczy rozejrzeć się po cenach na aukcjach kolekcjonerskich. Dla przykładu na gunauction.com nie na darmo jest grading stanu zachowania, założę się, że stan "fine" ma większą wartość historyczną, niż "factory new", ale ceny układają się jednak dokładnie na odwrót. Poza tym... teraz na wspólnej płaszczyźnie postawiłeś broń palną i białą, w dodatku porównujesz broń białą bez numerów i ze zgodnymi numerami na każdej z części - przepraszam, ale to już pachnie mi manipulacją. ;) Ludzie, którzy mają dużo do stracenia, będą woleli dać 10 tysięcy za tego składaka z zib-a, niż 3-4 tysiące za MG-42 z artykułu. Bo niektórzy mają do stracenia dużo więcej, niż wydane 3-4 tysiące.

kondziu72 napisał(a):
powiedzmy sobie tak szczerze. Wielu by chciało mieć w domu w swoim małym prywatnym muzeum taki właśnie Mg 42. Nawet kosztem życia z wyrokiem w razie odkrycia (raczej i głównie zadenuncjowania przez dobrze życzących ludzi) . Bo to jest piękna rzecz po prostu. Takie jest życie kolekcjonera.


Tak, wielu, przeważnie takich, którzy areszt śledczy czy choćby zwykły "dołek" na 48 godzin znają z opowieści. Tudzież tacy, którzy w domu nie mieli kipiszu. Ja akurat miałem 5 przeszukań i siedziałem też w pudle i nie wróciłbym tam nawet za całą wiązkę takich "emgiet". Nawet wyrok "w zawiasach" przekreśla nieraz wiele spraw w przyszłym życiu, na przykład zamyka drogę do wielu stanowisk, ciekawych ofert pracy i tak dalej. Dlatego tych "wielu" to przeważnie ludzie, którzy są na tyle bogaci, żeby móc zameldować się w jednym miejscu, mieszkać w drugim, a klamoty trzymać w trzecim, totalni życiowi outsiderzy, albo młokosy mający jeszcze mleko pod nosem. Jak ktoś ma dobrą pracę i rodzinę na utrzymaniu, raczej nie będzie nadstawiał karku za kawałek historycznego złomu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: MG 42 w oksydzie + 3 skrzynki amunicji- znajdka z rozbió
PostNapisane: sobota, 5 marca 2016, 21:49 
Offline
Starszy Plutonowy
Starszy Plutonowy

Dołączył(a): piątek, 19 września 2014, 18:38
Posty: 52
Musiałeś chyba handlować bronią z bałkańcami czy lokalnymi murzyńskimi watażkami albo przemycać walizkowe bomby atomowe...
Napisałem tak bo ludzie mimo jakiś przepisów karnych zabronień, zakazów chcą mieć swoją pasję nieważne jaką. Chcą zbierać to co chcą i nic ich nie powstrzyma. Żyje sie tylko raz a potem w niebie nie wiadomo czy będzie można zbierac militaria bo tam raczej wojen nie ma...
Poznałem ostatnio kolekcjonera facet 60 lat. Zbierał broń odkąd pamięta. jak mówił za komuny milicja mu sama przynosiła bo wiedzieli że zbiera. Za flaszkę rózne mu znajdki przynosili co gdzie znależli. Miał dużą kolekcję . Nie jakies wykopki, same piekne idealne stany z pierwszej wojny i drugiej, kilkadziesiąt dobrych sztuk . Oprócz tego muzeum w domu najróżniejszych militariów. Niestety koledzy z pracy podkablowali go. W pracy miał kontakt z róznymi chemikaliami i tam sobie różne wykopki jak miał to odrdzewiał. W koncu jakiś debil się znalazł co go nie lubił... Policja przyszła do niego. Zarekwirowali mu arsenał plus kilkaset sztuk nabojów. Policjanci nie wiedzieli nawet co jest bronią a co nie. Pozabierali mu bagnety, musiał im wszystko tłumaczyć bo wrzucali do worków co wpadło im w ręce - jak szarańcza. W celi siedział tylko przez noc bo był akurat po imprezie to go wzieli żeby wytrzeżwiał. Ani dnia nie siedział w żadnym więzieniu czy gdzie indziej. Odpowiadał z wolnej stopy. Kilka razy był w sądzie. Prokurator nazwał go bandytą i terrorystą. Młoda sędzina nie widziała o co chodzi nawet. Przytakiwała tylko prokuratorowi. Wyrok - konfiskata broni i dwa lata w zawieszeniu na trzy lata. Ten wyrok niewiele go obchodził , żal mu było tylko jego ukochanej kolekcji którą zbieral całe życie. Potem była afera bo bron przekazano do jakiegoś muzeum w innym mieście tylko że nie zgadzało sie to co mu zabrali a to co tam przekazali. Niektóre egzemplarze krąża po Polsce. Mimo to nie poddaje sie bo pasji nikt mu nie odbierze. To jego życie.
ps. widziałem tez wyrok za dwa całe naboje do pepeszy z drugiej wojny znalezione przy facecie. Pół roku w zawieszeniu na jeden rok.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: MG 42 w oksydzie + 3 skrzynki amunicji- znajdka z rozbió
PostNapisane: niedziela, 6 marca 2016, 05:41 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 24 grudnia 2005, 00:06
Posty: 1495
Lokalizacja: Thorvnia
Po pierwsze to ja nie powiedziałem, że siedziałem w więzieniu za posiadanie broni czy amunicji, tylko że w ogóle siedziałem, a mniejsza z tym za co. Nie to, żebym nie miał sprawy z tego artykułu, ale została umorzona. Znam jednak trochę więcej przypadków z życia, niż taki podany przez Ciebie i nie chodzi też o handlarzy z murzyńskimi watażkami ani przemytników nuklearnych walizek. Wystarczy otrzymać wyrok właśnie w zawieszeniu za taką duperelkę jaką opisałeś. Nie wszyscy chyba rozumieją, że wyrok w zawieszeniu jest niejako okresem próby dla skazanego. Wystarczy w czasie tego okresu cokolwiek znowu namieszać w podobnym charakterze, aby sąd uznał, że wyrok odwiesza, zresztą w przypadku sprawy z tego samego artykułu następuje to obligatoryjnie. Takich przypadków znam już kilka, naprawdę nic trudnego.

Poza tym nawet i sama kara pozbawienia wolności w zawieszeniu nie pozostaje bez śladu. Jeszcze pół roku po okresie zawieszenia figuruje się w KRK, a w rejestrach policyjnych dożywotnio. Skutek tego taki, że zapomnij o jakiejkolwiek posadzie, w której wymagany jest tzw. "nieskazitelny charakter". Oczywiście wiele osób za młodu o tym nie myśli, nie myślą o tym też ludzie, którzy nie pchają się do tego typu zawodów, albo nie mają nic do stracenia. Od jakiegoś czasu ci najbardziej operatywni wolą mimo wszystko zakładać prywatne muzea, co jest stosunkowo najprostszym obejściem Ustawy o B. i A - kompletnie drugorzędne w tym momencie jest to, że gros tych muzeów to zwykłe prywatne kolekcje, które nie oglądają i tak światła dziennego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: MG 42 w oksydzie + 3 skrzynki amunicji- znajdka z rozbió
PostNapisane: niedziela, 6 marca 2016, 13:03 
Offline
Starszy Plutonowy
Starszy Plutonowy

Dołączył(a): piątek, 19 września 2014, 18:38
Posty: 52
W sumie to masz absolutna rację. Jak ktoś ma dom, rodzinę , dzieci to taka wpadka miesza mu cześć życia. Cała rodzina często wywraca się do góry nogami. Przecież jeśli czytamy że kogoś złapali bo miał w domu takie sprzęty to tylko czytamy o nim. Nie zdajemy sobie sprawy co się dzieje dookoła jego w najbliższym otoczeniu. Jak to wpływa na życie jego bliskich. Mimo wszystko co jakiś czas wypływają takie akcje na światło dzienne. Jak można się domyśleć prawie zawsze dzięki uczynnym sąsiadom obserwatorom czy "przyjacielom", rzadziej z czystego przypadku. A przecież to tylko zapewne wierzchołek góry lodowej. Ducha zbieraczy i kolekcjonowania tego co zabronione jak widać jednak nic nie powstrzyma. Aż w końcu wyjdzie jakaś ustawa czy abolicja co zalegalizuje to wszystko. Albo prędzej zjedzą nas na kolację muzułmany...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: MG 42 w oksydzie + 3 skrzynki amunicji- znajdka z rozbió
PostNapisane: niedziela, 6 marca 2016, 20:57 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 24 grudnia 2005, 00:06
Posty: 1495
Lokalizacja: Thorvnia
Obstawiałbym jednak to drugie, bo abolicji w tym temacie raczej się nie doczekamy. ;) Byłaby ona po prostu nie na rękę wszystkim tym, którzy czerpią z obecnego kulawego systemu prawa wymierne korzyści. Nie mam na myśli nawet w tym momencie zwykłych funkcjonariuszy dokonujących czynności przeszukania, bo oni dość często woleliby tego uniknąć i zająć się czymś pożyteczniejszym. Niektóre z przeszukań przeprowadzanych u mnie były wykonywane po łebkach, aby tylko zrobić swoje i sobie pójść. Jednak przełożeni tych funkcjonariuszy mogą się wykazać "wynikami", a i aparat sprawiedliwości ma co robić. Gros spraw kończy się uniewinnieniami, umorzeniami, albo co najwyżej bardzo łagodnymi wyrokami, ale tryby machiny sprawiedliwości się kręcą. Na obecną chwilę nie widzę szans, aby wygrać z tym zjawiskiem.

Oczywiście jest tak jak mówisz, zawsze będzie istniała grupa kolekcjonerów, którzy nie dadzą się złamać, chociaż coraz częściej "legalizują" oni swoje zbiory poprzez zakładanie prywatnych placówek muzealnych (przedstawicieli mamy nawet i tutaj na forum), z kolei innym puszczają jednak nerwy i to, co ocalało od pogromu, sprzedają w cholerę... i wcale się nie dziwię.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL