frank napisał(a):
Cytuj:
Resort kultury i dziedzictwa narodowego chce wyeliminować "amatorskie ekshumacje" i okradanie grobów.
Takie wypowiedzi, jak powyżej, niewątpliwie są dla nas totalnie niebezpieczne, gdyż bardziej i skuteczniej przenikają do świadomości społeczeństwa niż ciągłe pisanie o okradaniu stanowisk archeologicznych, gdzie i tak większość ludzi nie wie co to jest stanowisko i zabytek archeologiczny i jakie prawa się tym rządzą.
......a jak myslisz, czemu tym zagrali ? bo dotychczasowe twierdzenie archeobetonów ze poszukiwacze sa niebezpieczni dla tzw "dziedzictwa" budziło jedynie usmiech politowania, skoro w 99 przypadkach na 100 znajduja oni jakze "cenne" łuski czy zlotowki z peerelu , wiec skoro to nie skutkowało to trzeba zastosowac wyprobowana metode naginania rzeczywistosci pod swoje potrzeby, czyli spróbować poszukiwaczy skutecznie obrzydzic i przypisac im najgorsze cechy rozpetujac nagonke ze to hieny cmentarne i ogolnie szumowiny .....nie pierwszy raz sie tak robi w stosunku do okreslonej grupy czy środowiska i zapewne nie ostatni, zwlaszcza że pewne symptomy tego co archeobettonom chodzi po głowwie, były zauwazalne od pewnego czasu jak chocby nagłośnienie wszelkich prawdziwych czy nieprawdziwych zdarzen, czesto nie majacych nic wspolnego z poszukiwaniami za pomoca wykrywacza metali ( chocby ta szopka ze szczecinskiego, gdzie sie okazalo ze "ekshumatorem" zołnierzy WP byl jakis przypadkowy wedkarz czy inny przechodzień).
Archeobetony walcza o swoje byc albo nie byc, więc mozemy byc peewni że beda sie łapac wszelkich chwytów ponizej pasa, bo psory wykladajace archeo i całe grono pasozytow okołoarcheologicznych z tego zyjace zawdzięczaja swoje synekturki swiezemu dopływowi studentow i zrobia wszystko zeby takowy nie ustał, stad tez biora sie bzdury typu archeologia współczesnosci ( bo trzeba gdzies koniecznie zagospodarowac przynajmniej cześć absolwentow ktorych sie samemu wykształciło, coby sie nastepni nie zniechecili do tego zawodu z powodu braku perspektyw :666 ).
Na marginesie- na miejscu archeo tematu hienizmu cmentarnego z czystej przyzwoitosci bym nie poruszał, bo kto jak kto, ale archeolodzy to akurat najwieksze hieny cmentarne.