Zostalem poproszony o przekazanie kilku slow komentarza od komisarza wystawy co niniejszym czynie:
"1. Kwestia ewentualnego naruszenia praw do publikacji wizerunku. Ja widzę jedynie postacie i przy najszczerszych chęciach żadnego wizerunku, żadnych detali twarzy na nich nie widać. Postacie, które mają symbolizować dwie grupy: poszukiwaczy, którzy często (bardziej świadomie lub mniej) eksplorują stanowiska archeologiczne i archeologów prowadzących badania. Tylko tyle. Jeśli ktoś życzy sobie podanie mnie z tego tytułu do sądu to życzę powodzenia.
2. Z tego co się orientuję, na otwarciu wystawy były dwie osoby ze środowiska poszukiwaczy. Komentarzy o niej jak widzę jest sporo. Proponuję jednak napierw ją zobaczyć i dokładnie, ze zrozumieniem, przeczytać umieszczone na niej oraz w ulotce towarzyszącej teksty. Wystawa dotyczy problemu niszczenia stanowisk archeologicznych w wyniku nielegalnych poszukiwań a nie problemu poszukiwaczy generalnie czy też tego czy Ustawa o ochronie zabytków jest właściwa czy nie!
3. Co do "sprawozdania" osoby o nicku "Kocio" z przebiegu rozmowy po otwarciu wystawy. Niestety, chyba mam duże luki w pamięci, bo 3/4 z cytowanych tekstów nie pamiętam. W mojej opinii są czystą konfabulacją. Ale za to jak brzmią! Można chodzić w glorii i chwale!
4. Zapewniam, że muzeum nie jest siedzibą "zła". Proszę poszukać go gdzie indziej. Jak ktoś nie wierzy, niech przyjdzie i się przekona.
5. Prosiłbym również o nie przekręcanie mojego nazwiska. Jestem do niego, bądż co bądź, przywiązany.
pozdrawiam,
Wawrzyniec Orliński"
P.S.
Odnosnie punktu 1 - kwestia wizerunku i skargi jest wyjasniona na forum
www.exploracja.pl