 |
Główny Moderator |
 |
Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30 Posty: 3836 Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
|
To i ja sie wypowiem, bo widze ze patronem calej akcji zostal moj krewny (ten z obrazka z strony policyjnej), to jakas ironia bo facet w latach 80 sam zostal okradziony przez MO, zglosil wlamanie do swojego "skarbca" bo mu ktos wybil szybke w oknie, a po przyjedzie MO okazalo sie ze przy okazji spisywania strat zniknelo kikadziesiat zlotych monet :) Prawda jest to, ze facet do smierci nie mial spisu tego co posiadal, dopiero przed sama smiercia jak przekazal cale zbiory na skarb panstwa to zaczeto je spisywac. W czasie spisywania nikt juz nie dojdzie co poginelo :) ps. Ja nie zapomne rozwalonych pergaminow na jednym z jego lozek, sterta papierow z podpisami kilku polskich krolow, na krzesle obok mundur z czasow Powstania Kosciuszkowskiego. Herbata z filizanki z zastawy Napoleona.....
ps2. Ja proponuje zeby kazdy zarejetrowal obraz "Dama z lasiczka"
|
|