A niby w jaki sposób :?

Z takich zdjęć wyrokujesz o sprawności tej "amunicji"? Podziwiam i gratuluję wiedzy.

"W ich mieszkaniach zabezpieczono kilkadziesiąt zabytkowych monet pochodzących z różnych epok, elementy metalowe stanowiące wyposażenie umundurowania, amunicję, menażki, guziki i noże. "

Po co się spinać - tak piszą w artykule.

Chyba, że kaczka dziennikarska.

Kolego nie wierz w to co pseudo dziennikarz napisał, jest tam też : Podejrzani usłyszeli zarzuty przywłaszczenia zabytków archeologicznych należących do Skarbu Państwa, a na zdjęciach jakieś zjedzone łuski i max 100 letnie zeżarte carskie guziki + jeden II RP/PRL haha.

Ale w sumie co się dziwić, stanowisk archeologicznych nie przybywa i więcej nie będzie, większość naprawdę perspektywicznych już dawno jest przekopana + uczelni kształcących archeologów jest coraz więcej, pracy coraz mniej, więc teraz próbują nawet pola bitew i potyczek II wojennych podczepić pod stanowiska (módlcie się żeby z plażami nie zrobili tego samego) :)

...a kto od lat wytwarza taką paranoiczną atmosferę zagrożenia dla naszego dziedzictwa narodowego i ich zdaniem cennych zabytków archeologicznych w postaci skorodowanych łusek, guzików, boratynek, pfennigów itp., itd. ?

Więc nie ma się co dziwić, że policjanci kierując się takimi informacjami, wykorzystują takie sytuacje dla poprawienie statystyk, bezmyślnie i bez zdrowego rozsądku wykonują procedury, i dlatego przedmioty, które zwykle dla WKZ są nic nie wartymi śmieciami, teraz znalezione przez policję w kieszeni poszukiwacza nagle okazują się być cennymi zabytkami archeologicznymi.

Daj spokój ,jakby chcieli to by połowę z nas zamknęli nie latając po polach,zobacz ile fantów ludzie tu na forum wrzucają i to nieraz konkretnych a nie takie wycieruchy.O łódzkich policjantach już nie jeden artykuł tu był,u mnie policja raczej jest zajęta ściganiem prawdziwych przestępców a nie polnych złomiarzy :)

Łódzkie....to na przecięcia czterech szlaków:
1.bursztynowy
2.jedwabny
3.piastowski
4.by to trafił....(donosicieli,nadgorliwców,tępych
stróży prawa etc)
U nas też :cop :cop
Nad wyraz czujni...a głupi :666

Nie przeczytałeś mojego poprzedniego od zacytowanego postu ze zrozumieniem.

"Policjanci znaleźli przy nich saperki"
To jest istne arcydzieło, chyba , że chodzi o panie trudniące się tym niebezpiecznym fachem.

Proponuje zmiane tytulu naszej strony. PoszukiwaniaPolnychZlomiarzy.Com Nikt obcy nie bedzie zainteresowany naszym hobby.W niekturych błąd ortograficzny - piszemy niektórych osobach tytul obecnej strony budzi wyobraznie. Podpowiedzia jest wpis kolegi Tura. Przepraszam za pismo,brak mi polskich liter.

Taka sytuacja będzie się utrzymywać do chwili kiedy nie zmieni się prawodawstwo w tej dziedzinie życia.

Zastanawia mnie jeszcze taki przypadek. Co w przypadku gdy ktoś kupuje i zbiera np . Stare monety, odznaczenia itp. kupuje je np. na giełdach staroci rynkach lokalnych, pełno jest tez tego na Moto Weteran Bazar. Przecież nie mamy rachunków z tego typu miejsc, że coś zakupiliśmy. Kupuje sobie wykrywacz łapie mnie policja "hipotetycznie", robią mi przeszukanie w domu no... i co z tego typu zakupionymi przedmiotami. Ja osobiście Zbieram wszystko co stare obrazy meble porcelanę, czasami okazyjnie kupie na rynku jakieś monety , klamrę itp podobne przedmioty. Policja zabiera mi wszystko bo twierdzi, że to wykopane??? Po wuju mogę nabyć kilka bagnetów (zmarł dzieciaki się tym nie interesują) ale teraz zastanawiam się czy przyjąć podarek.

przypadek :):)
:):) przychodzi do mnie sąsiad wódka mu nie zasmakuje zatruje się i na zadzwoni na policje z info , że mam bagnety. :):) Oczywiście, pytam czysto teoretycznie ale oczywiście przecież życie może coś takiego wyreżyserować.

Najgorsze to to, że jeden z zatrzymanych jest funkcjonariuszem SW i na obecną chwilę jest zawieszony, za swoje hobby może zapłacić pracą, takie czasy...

Nie ma siły, musieli się chłopaki postawić policjantom. To najgłupsza rzecz co można w takiej sytuacji zrobić. Takie sprawy trzeba załatwiać po przyjacielsku - jeśli nie mogę tu chodzić to przepraszam, już sobie idę. Na bank się postawili stąd ta rewizja. Policjanci nie lubią cwaniaków.

...ustawa jest w miarę dobra, ale celowo rozpowszechniany w społeczeństwie obraz poszukiwaczy jako odkrywców skarbów i cennych zabytków w rzeczywistości jest nieprawdziwy, czego chyba nie trzeba tu na forum udowadniać. W tym, że tak nas widzą, jest też nasza wina bo zdecydowana większość z nas nierzetelnie wykonuje swoje obywatelskie obowiązki i nie stosuje się do przepisów ustawy, do postanowień art.33.1., a dodatkowo takie fora, jak nasze, poprzez pytania o identyfikację znalezisk, praktycznie na wstępie eliminują wszystkie śmieci i do WKZ trafiają same rodzynki.