Jakie to proste, tego rozwiązania nie brałem pod uwagę. To też jest możliwe, mogą usiłować wprowadzić sprawdzone rozwiązania włoskie :D
Trafiłem jeszcze takiego artefakta, co jak co ale na tym można jakiego magistra zrobić. Podaję tytuł roboczy;
" wpływ używania michy lemaliowanej na krzywicę kończyn dolnych w czasie wczesnego Gierka" :D

Późny Ochab może wczesny Gomułka tak na moje oko. Trzeba zgłosić do najbliższego WKZ tu. Może nawet nagroda będzie, taka amelinowa miednica to nie byle co. Piękny artefakt.

masakra........,ot i cała archeologia nowożytna w pełnej krasie :rotfl

Błędna identyfikacja - to stal, nie amelinum. Co do datowania, to może być nawet Gierek. Sugerować się trzeba kontekstem.

kultura mis emaliowanych :lol:

Trzy razy takie głupoty czytałem, bo nie mogłem uwierzyć, że te brednie o współczesnej archeologii i niezwykle cennych zabytkach w postaci flachy po wódzie zostawionej gdzieś na budowie napisał jakiś utytułowany profesor. A jednak. Zastanawiam się czy oni tam nie powinni mieć jakich przymusowych badań okresowych. Zastanawiałem się czy aby do jakiego archeo nie zadzwonić że wyślę mu to pocztą " za pobraniem". Jednak po przemyśleniu sprawy projekt upadł bo małżonka dała mi nieodwołalny termin abym do jutra to uprzątnął i przygotował teren do posadzenia krzaków jagody kamczackiej aby wnuki miały zdrowy owoc. Z tym projektem akurat się zgodziłem bo i sam co nieco owoca zeżrę a po drugie zielono będzie. No i tak artefakt trafi do punktu zbornego czyli na kupkę złomu a ten cały in szitu to pójdzie w piz.......
Czy na tych uczelniach i w tych urzędach nie ma normalnych ludzi?, pytam bo o większych kretynizmach czytałem.

Identyfikacja poprawna, stal jest pokryta amelinową powłoką. To taki rodzaj farby której resztki są pięknie wyeksponowane na tym cennym dla istnienia narodu znalezisku :lol:

Nein, nein, nein...
https://youtu.be/S21KZdLq63c

Dobre, obejrzałem.
Tu nie o lalamunium chodzi tylko o emalium :D
Emalium, które to emalium ma wpływ na efekt końcowy pracy magisterskiej bo od dawna wiadomo że emalium krew czyści, żyły prości i wygania artretyzm z kości :lol:

Panowie szczeki wam opadną jak ruszą "granty" na te poletka :8) :lol:

To wszystko pikuś ale jak przeczytałem, to akurat musiałem kilka razy przeczytać i to powoli abym załapał o co temu fantaście chodzi to gębę rozdziawiłem w podziwie nad jego odlotem. Też jakiś tam nałukowiec i nie ma bata że coś w żyłę nie dziabnął. Jego wizja sięgała kosmosu i księżyca, tam zabytków chce szukać i nawet sugerował aby już jakieś akty prawne pisać aby detektoryści nie zniszczyli tego in szitu tych zabytków. Jak niby on tam się chce dostać z tymi wykrywaczami, poleci na miotle czy jak?, druga sprawa to jak tam tych stanowisk ma pilnować jakaś policja czy inne służby porządkowe, może na deskorolkach będą tam ganiać tych niedzielnych kopaczy :lol: . Niestety o tym w tym swoim naukowym bełkocie słowa nie wspomniał. A szkoda bo byłem przez moment zainteresowany uzyskaniem zezwolenia ale mi przeszło bo do końca nie jestem pewien czy zezwolenia będzie wydawał osobiście czy zwali ten problem na WKZ,y :D
Po namyśle jednak przyznaję że gościu nieżle główkuje. Wszak w historii byli już tacy co działki na księżycu sprzedawali i dużo ludzi kupiło :lol: . Tyle że ci co te działki sprzedawali to nie mieli tytułów naukowych.

Matko Boska za co oni te niemałe pensje biorą.

To było naprawdę dobre Argo :1 :D

Czy w takim przypadku "forest challenge" będzie naruszeniem kontekstu?

:lol: :lol: :lol:
Zasiadłem z kanapkami do czytania i byłbym się zakrztusił ze śmiechu :za

Oj tak, koledze Argo wyszedł szczególnie przedni dowcip. Winszuję! :D