Teraz jest wtorek, 5 sierpnia 2025, 15:37

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Był i zniknął , czyli o tajemniczym zniknięciu unikatu
PostNapisane: niedziela, 30 czerwca 2019, 00:11 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 22 lipca 2014, 19:15
Posty: 599
Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
jansz na bazarze jest również możliwość kupna,sprzedaży,wymiany więc nie tobie oceniać z założenia że wszystko zostało wykopane,sposób postrzegania również nie jest zero jedynkowy że archeo to czyści jak łza a wszyscy inni ..............


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Był i zniknął , czyli o tajemniczym zniknięciu unikatu
PostNapisane: niedziela, 30 czerwca 2019, 00:36 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): sobota, 23 grudnia 2017, 10:03
Posty: 188
edit


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Był i zniknął , czyli o tajemniczym zniknięciu unikatu
PostNapisane: niedziela, 30 czerwca 2019, 00:53 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): sobota, 23 grudnia 2017, 10:03
Posty: 188
Nie interesuje mnie co , gdzie i jak ktoś, coś wykopał, ale jeśli to sprzedawać usiłuje... to owszem. Wykopkohandlarzom mówię Nie!!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Był i zniknął , czyli o tajemniczym zniknięciu unikatu
PostNapisane: niedziela, 30 czerwca 2019, 00:58 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): sobota, 25 lutego 2012, 13:57
Posty: 364
jansz napisał(a):
Nie interesuje mnie co , gdzie i jak ktoś, coś wykopał, ale jeśli to sprzedawać usiłuje... to owszem. Wykopkohandlarzom mówię Nie!!!


Taki szeryf trochę ;) albo wsza raczej , w każdym wątku coś tam wciśnie .Kogo to interesuje czy kolega mówi nie czy tak. Zajać się czymś hobby jakieś znaleźć;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Był i zniknął , czyli o tajemniczym zniknięciu unikatu
PostNapisane: niedziela, 30 czerwca 2019, 01:01 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): sobota, 23 grudnia 2017, 10:03
Posty: 188
a no widzisz, już teraz kraść nie będzie tak łatwo...
Bez obrazy, ale tekst pasuje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Był i zniknął , czyli o tajemniczym zniknięciu unikatu
PostNapisane: niedziela, 30 czerwca 2019, 01:02 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 29 lipca 2018, 22:41
Posty: 569
Rozni ludzie rozne postrzeganie sprawy bo rozne umiejetnosci wrodzone, nabyte, rozna wrazliwosc, zdolnosc do refleksji i w rezultacie rozna umiejetnosc ogarniecia tematu.
Pomijam legendarne IQ, pomijam emocje chwilowe, pomijam interes a dla niektorych meczacy i nudny obowiazek.
Od pewnego czasu przestrzen medialna lansuje taka urban legende, ze miejsce zabytku to wlasciwe jest tylko w muzeum a wlasciciel jeden czyli panstwo, (wiem upraszczam i generalizuje ale wlasnie taki skrzywiony przekaz idzie w swiat, pelen niedomowien i niescislosci).
Czytalem (dzis czy wczoraj niewazne) nowe opracowanie naszego kolegi forumowego zdzicha traktujace o pomylkach herbowych boratynek pojawiajacych sie na naszych ukochanych przez wielu skarbach wydlubanych z trzewi, drapieznej ziemi tuz przed strawieniem.
Chociaz przyznac trzeba kolega sam nie chodzi wiec do swoich oberwacji i wyciagniecia wnioskow byc moze wykorzystal tylko te, przez wieki przechowywane jako dobra rodowe..
Tak czy owak pasja kolegi naszego forumowego wydala owoc w calkiem ciekawym spostrzezeniu rzeczowo popartym fotkami, ze cos faktycznie mialo miejsce.
Za to cenia zdzicha chociaz mocno nie po drodze mi z jego pogladami dotyczacymi reglamentacji chodzenia z piszczalka. Ale nie w tym rzecz.
Pisze o tym w tym watku dlatego bo byc moze to nadmiar slonca a moze zbyt duzo popiskiwan wykrywki jednakze ciagnela sie za mna kilka godzin po plazy taka refleksja, ze jednak posiadanie boratynek (czyli skarbow, zabytkow), przez prywatne osoby wcale nie zamyka ich przed swiatem zewnetrznym. Wcale nie sa stracone dla kultury, dla odkryc a wrecz przeciwnie i o ironio to nie cialo od dziedzictwa narodowego ani kustosz muzeum po kwerendach zbiorow dostrzegli te pomylki. Tylko forumowicz PS oraz kilku innych for numizmatycznych jak mniemam.
Prawda, ze pasjonujace?!
I nie zmieni tego nawet przekorne pytanie "dresa" (przepraszam uduchowionych i wrazliwych na kulture dresow): "Jakie to ma znaczenie dla pozostalych milionow, ktorzy spia spokojnie bez tej wiedzy?" ....


Ostatnio edytowano niedziela, 30 czerwca 2019, 01:09 przez nomennescio, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Był i zniknął , czyli o tajemniczym zniknięciu unikatu
PostNapisane: niedziela, 30 czerwca 2019, 01:08 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 22 lipca 2014, 19:15
Posty: 599
Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
jansz napisał(a):
a no widzisz, już teraz kraść nie będzie tak łatwo...
Bez obrazy, ale tekst pasuje.
Czekam na twoje szeryfowanie w kwestiach nadużyć w środowiskach archeo,ginących zabytkach itp.,wtedy podyskutujemy bo póki co jesteś jednostronny.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Był i zniknął , czyli o tajemniczym zniknięciu unikatu
PostNapisane: niedziela, 30 czerwca 2019, 01:18 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): sobota, 23 grudnia 2017, 10:03
Posty: 188
Sensu nie widzę, przypomina mi to polityczną walkę, a ten to zrobił tak źle... itp..
Myślmy o przyszłości przeszłość traktując detektorem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Był i zniknął , czyli o tajemniczym zniknięciu unikatu
PostNapisane: niedziela, 30 czerwca 2019, 01:26 
Offline
Malkontent

Dołączył(a): poniedziałek, 9 grudnia 2013, 21:40
Posty: 935
jansz napisał(a):
Myślmy (...)

No to masz problem ... :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Był i zniknął , czyli o tajemniczym zniknięciu unikatu
PostNapisane: niedziela, 30 czerwca 2019, 10:40 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 14:39
Posty: 4407
Skoro zostałem wywołany...
Jakie znaczenie dla historii i numizmatyki ma moneta o której nie ma wiedzy w przestrzeni publicznej?
Oczywiście nie ma żadnego znaczenia. Obojętnie czy leży w magazynie muzealnym czy w klaserze poszukiwacza.
To, że kilkanaście tysięcy boratynek ze skarbu z Rokitna od 12 lat leży w muzeum lubelskim i do dzisiaj nie zostały opracowane to strata dla nauki. Z drugiej strony kol.ivvan autor katalogu półgroszy prosi o zdjęcia falsyfikatów do kolejnego opracowania- bezskutecznie. C.Wolskiemu w opracowaniu katalogu boratynek pomagaliśmy w kilkanaście osób. Mi w poszukiwaniach pomaga osób kilka. A przecież/był taki wątek/ w posiadaniu poszukiwaczy są dziesiątki tysięcy tych monet. Poszukiwacze pokazują swoje monety tylko wtedy kiedy proszą o identyfikację. Nie wiedzą, nie rozumieją czy mają to w d..., że aby coś zidentyfikować, to najpierw temat trzeba opracować, stworzyć katalog.
W ciągu ostatnich kilkunastu lat numizmatyka rozwinęła się w Polsce jak nigdy dotąd, szczególnie w zakresie monet zdawkowych polski królewskiej. Zaowocowało to wieloma opracowaniami i katalogami monet, które zostały napisane przez pasjonatów amatorów, a nie przez naukowców na etacie. Wszystko to dzięki poszukiwaczom oferującym część swoich znalezisk do sprzedaży. Niestety pod rządami nowego prawa zapanował marazm.
W związku z powyższym nie widzę nic złego w tym aby poszukiwacze mogli legalnie posiadać znalezione zabytki, wymieniać je czy sprzedawać. Często prywatny właściciel lepiej zadba o zabytek niż muzeum. Tylko naprawdę cenne zabytki powinny być w muzeach dostępne dla szerokiej publiczności. Aby tak było trzeba spełnić kilka warunków.
1/ Archeolodzy przestaną się wygłupiać twierdząc, że wszystkie zabytki archeologiczne muszą być własnością państwa.
Zamiast budować magazyny dla ton skorup, dziesiątek tysięcy drobnych monet należy zbiory wreszcie opracować/ bo często ważniejsza jest wiedza niż sam przedmiot/, a później dublety monet, fragmenty glinianych garnków itp sprzedać pasjonatom.
2/ Poszukiwacze. Zanim napiszę tu mój wzór poszukiwań amatorskich: https://www.zwiadowcahistorii.pl/znalaz ... heologiem/
Każdemu może się taki skarb trafić i powinien wiedzieć jak się w tej sytuacji zachować aby nie zniszczyć cennych być może informacji. Dlatego potrzebne są pozwolenia na poszukiwania poprzedzone porządnym szkoleniem i opieka archeologa taka jak w tym artykule. Taki poszukiwacz nie zakopuje z powrotem niewybuchów tylko informuje policję. Uczciwie pokazuje konserwatorowi co znalazł, bo wie, że większość znalezisk będzie mógł zachować. Konserwator odbiera uczciwie zrobione sprawozdanie, w którym dokładnie opisano co i gdzie zostało znalezione + zdjęcia. Poszukiwacz staje się legalnym właścicielem znalezionych przedmiotów i może je zachować lub sprzedać. Kiedyś pisałem ,że Polska jest za biedna aby płacić za cenne znaleziska i wystarcza nagroda pieniężna. Teraz jak widzę, że minister ma dziesiątki milionów na magazyny skorup, państwo płaci nawet milionerom 500+, i wydaje lekką ręką miliony na głupoty/ ławki patriotyczne MON za 4 mln na przykład/to za cenne znaleziska, ważne dla historii też niech płaci.
Taką mam wizję ostatnio. Może przez te upały. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Był i zniknął , czyli o tajemniczym zniknięciu unikatu
PostNapisane: niedziela, 30 czerwca 2019, 11:26 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 22 lipca 2014, 19:15
Posty: 599
Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
zdzicho bez wątpienia upał ci służy :D ,swoją drogą takie to czasy że rzucona w gablotę kupa monet z dopiskiem SKARB z.......lepiej się sprzeda niż solidne ich opracowanie które zainteresuje bardzo wąską grupę społeczną,mówię tu oczywiście o tzw.pospolitusach bitych w hurtowych ilościach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Był i zniknął , czyli o tajemniczym zniknięciu unikatu
PostNapisane: poniedziałek, 1 lipca 2019, 17:13 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): sobota, 24 lipca 2010, 15:29
Posty: 133
zdzicho napisał(a):
...
Poszukiwacze pokazują swoje monety tylko wtedy kiedy proszą o identyfikację. Nie wiedzą, nie rozumieją czy mają to w d..., że aby coś zidentyfikować, to najpierw temat trzeba opracować, stworzyć katalog.
W ciągu ostatnich kilkunastu lat numizmatyka rozwinęła się w Polsce jak nigdy dotąd, szczególnie w zakresie monet zdawkowych polski królewskiej. Zaowocowało to wieloma opracowaniami i katalogami monet, które zostały napisane przez pasjonatów amatorów, a nie przez naukowców na etacie. Wszystko to dzięki poszukiwaczom oferującym część swoich znalezisk do sprzedaży.

Zdzicho zapraszam Cie do umarłego działu "prosto z pola" skoro twierdzisz ,że zdjęcia monet są wrzucane wyłącznie w celu identyfikacji . Po drugie nie wiem skąd masz pewność ,że daną monetę , która mogła posłużyć do opracowania jakiegoś katalogu np. na aukcji wystawił akurat jakiś poszukiwacz ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL