gregski napisał(a):
No własnie! Wszystkich uwiera obecne prawo, uwiera reputacja jaką mają poszukiwacze ale jedyną radą jaką do tej pory słyszałem było "unikać pismaków". Tyle, że to do niczego nie prowadzi.
Moim zdaniem należałoby znaleźć takich "pismaków" którym chciałoby się spojrzeć na sprawę obiektywnie i którym można by przedstawić racje kopaczy.
Bez tego o żadnej zmianie wizerunku nie może być mowy.
Owszem moze i szukanie "pismakow", korzy chcieliby, potrafili (i co najwazniejsze i czesto najtrudniejsze w realizacji -byloby to także po linii redaktora naczelnego :666), oraz pisali w czyms opiniotowrczym i o zasiegu conajmniej ponadregionalnym, byłoby pomyslem niegłupim, ale nie szukalbym takich ludzi w GW.
Jako także rekonstruktor ( a przynajmniej bedacy nim od czasu do czasu ;) ) powiem Wam tyle ze srodowisko reko w Polsce ( zwlaszcza to z okresu II wojny) w zasadzie nie rozmawia już z dziennikarzami z tej gazety, a stało sie tak po kilku dość spektakularnych probach szkalowania tego ruchu, oraz nagminnym procederze podpasowywania faktów pod z góry założona tezę artykułu, brzmiaca zazwyczaj ze reko jest zle bo tam grasuja sami nacjonalisci ( a wrecz faszysci :lol: ) i militarysci ( a zeby byla jasnosc , dla mnie okreslenia nacjonalista i militarysta to komplementy :666 )