Jakich granic?
Chyba wyłącznie w narzucaniu swojego wyimaginowanego świata.
Moja babka doświadczyła innego światopoglądu.
"nasze kamienice, wasze ulice"
Nic więcej nie napisze bo i tak każdy wie o co chodzi, a nie chce skoczyć jako jakiś anty.

Nie no spoko . Zapewniam , że nie mdleję na widok swastyki :D i sama mam kilka jej wizerunków choćby na monetach. Wcześniej napisałeś , że musi wymrzeć ostatnie pokolenie żeby nam wszystkim przeszło ciśnienie ... czy coś w tym stylu . Otóż pozwolę sobie z kolegą niezgodzić . Mi już dawno przeszło ciśnienie po okresie traumatycznego :) dzieciństwa wychowanego na wielu obrazach z II WŚ. A tymczasem obecnie coś cholera wraca . Co prawda nie budzę się ze strachem bo we śnie rodziców zabrał esesman ... Jedynie patrzę na takiego barana jednego z drugim i się zastanawiam skąd ty się łosiu wziąłeś . Kim są twoi rodzice ? Ile razy trzeba wypaść z wózka żeby uznać , że Hitler był gentlemenem ? Czy miałeś jakiegoś dziadka który by opowiedział jak trzeba się było chować najpierw przed Niemcami a potem przed Ruskimi ? I wreszcie co się w tym kraju stało , że nastąpiło w niektórych środowiskach do wymieszania patriotyzmu i umiłowania ojczyzny z sympatią do idei faszyzmu ?

I uważasz że takie zachowania to coś normalnego?

Myślę że co innego oznacza taki symbol jako artefakt historyczny potwierdzający ogrom zbrodni w przeszłości łącznie z historyczną wiedzą dotyczącą tych symbolicznych przedmiotów i dokonanych zbrodni i ich znaczenia w tamtych mrocznych czasach.
Czym innym jest natomiast produkowanie takich przedmiotów dla zarobku, czy pozwolenie na używanie ich w czasie teraźniejszym chociażby dla "szpanu" jako niewinnego żartu powinno być nie akceptowalne.
Relatywizm dla takich zachowań i jeszcze tłumaczony kapitalizmem czy liberalizmem moim zdaniem nie jest dobre.

Tu chyba najbardziej odpowiedni jest kontekst w jakim pokazywane są takie przedmioty nasycone ideologią zbrodni. (kontekst słowo ostatnio zbyt nadużywane :D)
Nie można używać takich przedmiotów jako ozdób czy dekoracji.

I jeszcze tylko chciałam dodać , że jestem naprawdę przekonana , że obecne fascynacje dokonaniami Hitlera nie są kwestią mody . Moda to w dużej mierze sprawa określonej estetyki a ja zauważam zbyt rosnącą falę ideologii . Jestem nawet w stanie zrozumieć posiadanie oryginalnego portretu Hitlera choć sama bym tego nie chciała mieć w domu . Ale tu nie chodzi o pojedyncze przedmioty tylko całościowo o niezdrową fascynację czyli połączenie zbieractwa z ideologizowaniem . Ja wiem , że to jest cienka granica ...

Czy ja jestem za propagowaniem faszyzmu?
Nie jajestem przeciwny zarówno jemu jak i innym ustrojom zarówno totalitarnym jak i ograniczającym swobody obywatelskie do granicy absurdu.
Stefek to niestety nasza historia, kiepska ale jest.
Mój pradziadek dał nogę z przygotowania transportu w trawnikach.
A że ojciec był jako tako ziemianinem i w domu czasem zaopatrywali się szwaby to wykupił mu święty spokój.
A z tych co byli najgorsi to wspominane w domu miałem bohaterów narodowych z ak itp.
Jak to ideę się realizowano siła, gwałtem i przemocą.
Jak to jechali walczyć za wolność kilka wsi dalej, zabijali jednego czy dwóch okupantow po czym niemcy robili w podziękowaniu wywózke do obozu a ruscy u siebie w "cieplejsze" strony.
Tak że dla mnie osobiście czy swastyka czy sierp czy inne budzi mieszane uczucia.

Tak jak napisal Renald
edukacja
Ale sama edukacja nie wystarczy bo jak widac kasa jest wazniejsza od wszystkiego. To nie jest nowosc, dlatego wiekszosc krajow, ktora doswiadczyla dobroci faszystowskich czy komunistycznych penalizuje kult dewiantow.
A ta nadzieja, ze czas zalatwi sprawe i to zawarte w tej nadziei porownanie pamieci o tragedi do fobii to zwykly prymitywizm emocjonalny.
Sprzedawali nawet rodziny, nie tylko statuetki z zywicy. I to tez nie zaskakuje, moze tylko przeraza.

rosnaca fale ideologii? co w takim razie bys powiedziala o latach 90-tych? obecnie to jest absolutny margines, jesli porownamy do tego, co sie dzialo w tym temacie 20-30 lat temu. chyba ze mowimy o czerwonej ideologii - to sie zgodze, obecnie jest tego wiecej niz bylo kiedys.

Antonior , ale ja nigdzie nie napisałam , że jesteś sympatykiem faszyzmu . Nie podzielam jedynie Twojego lekceważenia zjawiska o którym mówimy . Ja uważam , że jest coś na rzeczy i zaczyna mnie to trochę niepokoić. Ty masz inne zdanie i masz oczywiście prawo .
Co do kolegi sharp to nawet nie wiem jak to skomentować . Może powinieneś założyć osobny wątek jednak . Z celebrowania komunizmu i wszechobecnych symboli to pamiętam pochody pierwszomajowe z lat siedemdziesiątych ....I to była mega komunistyczna twórczość ...Potem nastąpiło nieuchronne i słuszne dogorywanie tych symboli a od 30 niemal lat nie widuję ich w ogóle . Więc kompletnie nie wiem o czym mówisz ?

No ja też za bardzo nie rozumiem o co chodzi koledze sharpe'owi z tą czerwoną ideologią, której jest więcej niż dzisiaj. Według mnie przejawów tej ideologii nie ma prawie w ogóle. Jedyne przejawy tej ideologii prezentuje jedynie słuszna telewizja, gdzie gadające głowy obrzucają komuszymi epitetami kogo popadnie.

Ja się nie obrażam w żadnym wypadku ale ogólnie cały temat ociera się o politykę a boje się zacząć ze swoimi teoriami bo dostane kartkę :8)
Edukacja metoda zakazów i kija na nic się zda, nielegalne zawsze będzie pociagac.
To jak edukacja seksualna, niby jest wszędzie a ile spotkań kończy się małym Jasiem :lol:

Produkcję i handel takimi śmieciami na pewno popierają kupujący to debile i wszyscy, którzy przyklejają nam nazizm, polskie obozy śmierci i odpowiedzialność za Holokaust.

Jak długo potworki polityczne typu Razem, Krytyka Polityczna i inne podobne aberrcje, jawnie propagujace zbrodnicza idelogie jaka był komunizm, exponujace w swoich materialach postacie typu Marks czy Lenin, beda w Polsce tolerowane, ba ...beda działać legalnie i wystawiać kandydatow na posłów, dopóty wszelkie jazdy po gówniarzach myslacych ze sa nazistami oraz eksploatacje tego tematu do porzygu będe traktował jako czystej wody hipokryzje , jeeśli lecimy to po równo i wszystkim totalniakom, nie tylko tym od firera, bo ci od Włodka ilicza i Jozka soso nie wiedzieć czemu są pod ochrona całkowitą :evil:

@aska72 - nie wiesz jak to skomentowac, dlatego powinienem zalozyc sobie osobny watek? widze wyzszy poziom dyskusji. wlasnie tych czerwonych symboli roznego typu jest obecnie wiecej niz bylo w latach 90-tych - z brunatnymi wrecz odwrotnie.

@nietajenko - ty twierdzisz ze przejawow czerwonej ideologii nie widzisz prawie w ogole, a ja wrecz przeciwnie. nie widywalem tego tak czesto w latach 90. i pozniej, teraz tego jest coraz wiecej. moze kwestia rozwoju internetu i dostepu do takich nawiedzonych ludzi. reszte bardzo dobrze podsumowal argo.

Witam
Pozwolę sobie i ja wtrącić w ten temat swoje co nie co ,..
Jestem, mogę to nazwać , stałym bywalcem różnego rodzaju giełd staroci w Niemczech , tubylcy poradzili sobie w ciekawy sposób z zakazem propagowania faszyzmu na giełdach .Każdej maści krojce są po prostu na danym towarze pozasłaniane ,pozaklejane , czy to medale czy też inne pierdoły , monet nikt się nie czepia i wydaje mi się że jest to ok. Trzeba nam rozróżnić kolekcjonowanie od fascynacji faszyzmem i jeżeli ktoś tam w zaciszu swego domu zbiera te rzeczy związane z tamtym czasem ,okresem , to jest jego sprawa i koniec w temacie . Problem zaczyna się kiedy klientowi zaczyna odbijać i wynosi tą ideologię na ulicę czy też do tego słynnego lasu , tu trzeba ostro zareagować
Jestem z pokolenia gdzie wspomnienia o tym czasie były bardzo żywe ,historię drugiej wojny znałem z pierwszej ręki , tj. od rodziców , dziadków , sąsiadów ,...dziś jak tu wiele razy padło należy uczyć , jak to się zaczęło i do czego to doprowadziło . Z chwilą kiedy zapomnimy o milionach ofiar faszyzmu , pozwolimy by Historia zatoczyła koło

Panowie sharpe i Argo. Mieliśmy nie schodzić na tematy polityczne. Wątek mówi czy sprzedaż faszystowskich przedmiotów na giełdzie staroci jest propagowaniem faszyzmu? Włączyłam się do dyskusji kiedy poruszono kwestię produkcji nowych gadżetów faszystowskich i tu niestety stanowczo się sprzeciwiam. O ile sprzedaż starych oryginalnych przedmiotów istniała zawsze i nie widzę powodu aby ich zabronić o tyle współczesny nazibiznes uważam za naganny i według mnie powinien być zabroniony . To jest moje zdanie i nie rozumiem po co do tego mieszacie jakąś partię Razem ? Od razu mówię,że nie jest to moja partia i nie bardzo wiem czym się zajmują. Z ciekawości jednak weszłam na ich program i nie widzę w samym programie propagowania komunizmu. Chyba ,że panowie na siłę chcecie program socjaldemokratyczny podciągnąć pod komunizm to niestety muszę wam wytknąć podstawowe braki w wykształceniu. Może czegoś nie widzę ale skoro wytaczacie tego typu działa to bardzo proszę o konkrety bo ja na razie nie widzę na mieście sierpów i młotów. Przyznam ,że nie posiadam telewizji ,więc może nie jestem na bieżąco . Proszę więc o konkrety.
P.s
No i o to właśnie chodzi Monio_44 :1