taa.. na forum kolejnego debila- Stysza, jak pamietam :)

Ale Jacek ma rację - nasze nazwiska są znane, więc niewiele mamy do stracenia. Ale Ty się czekson tak nie kamufluj, bo jakby poszukać to można i Twoje nazwisko i nr konta tu znaleźć :) :piwo

Mnie zastanawia to zdanie:

Brzmi groźnie, czyżbyśmy o czymś nie wiedzieli? Dlaczego nie ma zostać rozpoczęta kampania np. przeciw pijanym kierowcom czy pedofilom, a przeciwko poszukiwaczom?
A samo zdanie naprawdę daje do myślenia, jeśli macie wykorzystywać media tworząc jedyny słuszny obraz poszukiwacza-terrorysty, nieuka, handlarza i największego wroga ludu pracującego miast i wsi to sami sobie wystawiacie wizerunek, jeszcze uważając to za powód do chwalenia się tym na forum. A i tak po każdym wręcz artykule o poszukiwaczach powinno ukazać się niejedno sprostowanie połączone z przeprosinami, że wspomnę tylko ostatnią wpadkę z mieczem.
Pozdrawiam

No właśnie czekson ( tommycolins ) - brzydkie masz pan negatywy - oj brzydkie - hehe - nie bierz tego osobiście :1

Tak więc jak widzisz czekson - Szalenie łatwo jest namierzyć Każdego na necie - większości tylko się wydaje , że są anonimowi.
Bez urazy - pozdro :1

Witam. Jest pewien pomysł, aby nas dostrzegli jako tych "DOBRYCH" nie złych. Może grupowe samobujstwo z jakiejś galerii w wawie, przecież zawsze doceniają ludzi po śmierci i wkońcu zmienią to prawo i nie będze już tych chorych- sprzecznych z rzeczywistością wypowiedzi??!! Wten musimy nauczyć następne pokolenie jak używać detektorów;p oczywiście żartuje z tym samobujstwem ;p. Prawda jednak jest okrótna, ale niestyty w tym kraju zawsze jest pod górke. Trzeba uciekać jak za czasów II wojny w podziemia, bo nie dopuszczą modrzejszego, lecz tego kto ma układy. Pozdrawiam

:)

He,he to nie mój numer konta był :) co do nazwiska też nie znajdziesz tutaj wzmianki o nim :P



Nick do poczty ,dawno temu wziął się od imienia i nazwiska bohatera gry Medal of Honor Pacific Assault,co do zdjęć to można mnie rozpoznać ;)

IP bezpośredni do mnie nie istnieje,net zaciągany z darmowego udostępnienia przez radiówkę :P żadnych danych dotyczących mnie czyli odbiorcy :D




No właśnie dosyć interesujące zdanie , czy to tylko takie straszenie aby czytający według pana Soso, pomyślał w ten sposób - ojeje to ja już nie będę szukał i w ogóle zajmę się zbieraniem znaczków....albo kubków...albo znaczące - nie mam żadnych argumentów i nic do powiedzenia to wybiorę najprostszą drogę wypowiedzi czyli zastraszanie ?

A nawet jeśli wyjdzie taka kampania,to kto na nią da pieniądze ? Dobra kampania to dobra psychologia reklamy i marketingu ,czyli co będą hasła archeo nie dla idiotów ?
I pokazane jak archeo trzymając w czerwonej ;) siatce wykrywacz wali nim o ziemie i skacze po nim :D

Schodząc już na poważnie do tej wypowiedzi,jeśli tak będzie to tylko oznacza ,że betonowych umysłów w polsce Ci u nas dostatek.

Pozdr. :piwo :piwo :piwo

"Betonu" zawsze w Polsce dostatek :) Ja archelogów nie potępiam za ich poglądy i uważam , że powinniśmy szukać kompromisu , ale czarno to jakoś widzę . Choć znam i przypadki bardzo przyjaznej współpracy. My jako Stowarzyszenie i ja osobiście braliśmy czynny udział w pracach porządkowania cmentarzy , pogrzebu rosyjskich żółnierzy , braliśmy społeczny udział w pracach archeologicznych , tylko nie wymagajcie ode mnie , że jak dwa razy w roku "wypadnę gdzieś na 2 godzinki" to mam składać mapki , pisemne zgody właścicieli , od świstka 90 zł ;) i to jeszcze pod nadzorem służb poza terenami archeologicznymi . Jest pewna nieprzekraczalna granica absurdu :)

Pozdrawiam serdecznie

Aha , czas młodzieńczego buntu mam już za sobą :) :) :) i to już od dawna

To nie chodzi o 2 godzinki, po prostu archeolodzy nie godzą się na niszczenie stanowisk archeologicznych. I stąd ten ich wielki krzyk.

Pewnie , że mógłbym - ale nie widzę takiej potrzeby - Tobie się wydaje , że pozjadałeś wszystkie rozumy człowieku ?!

Brałem udział w akcji w Nowej Cerekwii, mam stały kontakt z archeo.
A co do naszych rozmów to wybacz ale nie jesteś dla mnie "stroną" abym mógł się z Tobą dzielić ich treścią.
Pozdrawiam :1

PS. Przez ciekawość - na kogo Ty się tu starasz wykreować ?!

Widzę , że masz irytującą potrzebę wtrącania swoich głupio mądrych komentarzy do każdej wypowiedzi na forum -panie McKane ; a to już nie jest dyskusja .

Przepraszam w jaki sposób chęć zgłębienia tematu poprzez pytanie może świadczyć o tym że pozjadało się wszystkie rozumy ? Chyba właśnie odwrotnie ?



I to rozumiem daje podstawę do twierdzenia że środowisko archeo czyli lekko licząc kilka tysięcy czynnych archeologów wkłada poszukiwaczy do jednego kotła ? Wybacz ale posłużyłeś się chyba bardzo poważnym nadużyciem.



A czy ja prosiłem o to ? :) Pytałem tylko o okoliczności bo możliwe że była konferencja o której nic nie wiem, na której to negatywnie o poszukiwaczach wypowiedziało się 500 archeologów.



Nie rozumiem pytania ... nie staram się nikogo kreować zadałem tylko pytanie na które niebyt elegancko odpowiedziałeś zarzucając mi pozjadanie wszystkich rozumów. Zadawanie pytań nie jest na tym forum zabronione a forma Twojej odpowiedzi nadała ton dalszej dyskusji.

czyzby swiatelko w tunelu ? jesli byl juz ten link na forum to przepraszam.

http://www.naszdziennik.pl/index.php?ty ... d=kl11.txt

Pozdrawiam :piwo

W odpowiedzi na ataki niektórych z Państwa odnośnie braku moich kompetencji, oświadczam iż nie czuję sie zobligowany do wyjaśnień kim jestem jak również gdzie pracuję i jaki jest cenzus mojego wykształcenia.
Moje listy były raczej apelem nie groźbami, ale w odpowiedzi na moje jakby nie nazwać ale merytoryczne zarzuty usłyszałem stek obelg i oszczerstw.
Proszę Państwa, nie zamierzam cywilizować niektórych ludzi o mentalności nie poszukiwaczy tajemnic, czy detektywów historii- za jakich Was do niedawna uważałem- lecz mentalności nie przystającej do definicji człowieka kulturalnego, jakim powinien być każdy kto szanuje polską tradycję w tym tradycję badań archeologicznych.
Uważam że wielu z Was jest naprawdę wartościowymi ludźmi, manipulowanymi przez kilka osób co do których brak słów na ich określenie i w ich kwestii powinien wypowiedzieć się sąd a nie ktoś komu zależy na legalnym realizowaniu swojego hobby.
Znam wielu z Was, wielu z kierownictwa forum i mam wrażenie że nawet oni będący ludźmi inteligentnymi żyją w strachu i panice przed garstką pieniaczy. Zastanówcie się, czy warto zadawać sie z ludźmi, co do których można powiedzieć że ich mottem życiowym jest łamanie prawa.

Pieniactwo etc...
To są obelgi a jak się nie ma nic do powiedzenia to lepiej nie odpowiadac wcale.
Zarzucając komuś łamanie prawa nalezy to najpierw udowodnić.
Ton tej dyskusji narzucił Pan sam.
Środowisko, które Pan reprezentuje w takim samym stopniu ma charakter kryminogenny jak nasze z ta jednak róznicą, że wy działacie w świetle prawa i jak to powiedział Kwinto w Vabanku: lepiej byc złodziejem jako złodziej a nie jako bankier, policjant czy archeolog lub WKZ - tak chyba uczciwiej prawda ?
Każdy z nas reprezentuje tutaj siebie a nie jakąś instytucję i trudno mi odpowiadać za uczynki innych jednak staram sie wpływać na swiadomość kolegów a Pan panie Soso ?
Zagląda pan czasem do gabinetów kolegów ?
Watpię

JW