Drucik założył wątek o poszukiwaniach na Lednicy. Dlaczego któryś raz z kolei muszę czytać nie związane z tematem narzekania?
Malkontenci - psujecie ciekawe wątki. Wszyscy już znają te argumenty pojawiające się zawsze przy współpracy z archeologami. Cześć jest zasadna ale po kiego grzyba setny raz to pisać i czytać?
Jak już ktoś nie może to niech założy wątek "Zdradziła mnie żona - była archeologiem" i tam wrzuca wszystkie pomyje.
A tak poważnie to ciekawe byłoby, gdyby koledzy z Gniazda napisali o metodzie poszukiwań. Tak więc Kryhu i reszta nie uciekajcie jeszcze z wątku.

Stary Ryba.Trudno Ci odmówić racji. Wątek uciekł w innym kierunku ale dla wielu jednak bardzo ważnym. Chętnie oczywiście poczytam jak to wszystko wyglądało po kolei bo to obiektywnie bardzo ciekawe.
Może rzeczywiście jeśli inni się zgodzą dokończymy tą dyskusję np w wątku komunikat PZE.Dzisiaj Dumadar umieścił tam ciekawą informację,która o ile się potwierdzi będzie kolejnym gwoździem do trumny dla swobodnego detektoryzmu. To byłby kolejny dowód na słuszność naszej niechęci do współpracy z archeologami( nawet tymi dobrymi). Kierunek zmian jak dla mnie idzie w stronę systemu współpracy archeologii tylko i wyłącznie ze stowarzyszeniami...I tu też być może liczba zostanie ograniczona...Tylko jak przeniesiemy wątek to czy szanowni koledzy będą chcieli ustosunkowywać się do naszych wątpliwości ? Czy tylko nadepnięcie na stopę będzie powodowało reakcję czyli dyskusję?