https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwaczem. https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=109518 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | masteo (Chomik) [ piątek, 15 marca 2013, 20:23 ] |
Tytuł: | Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwaczem. |
Nie wiem czy tu czy do H.i R. :666 http://fabryka-historii.pl/dyskusje/nie ... m-skarbow/ Antyweb to jeden z najpopularniejszych polskich blogów o nowych technologiach i internecie. Okazuje się, że może także dobrze rozbawić. Szczególnie wtedy, gdy podejmuje tematy, których – bądźmy szczerzy – nie da się podjąć tak po prostu. Fragment artykułu z antyweb.pl 14 marca Jan Rybczyński, który dzieli się swoimi przemyśleniami na łamach antyweb.pl, opublikował tekst “Urządzenia, które gwarantują więcej emocji niż smartfon, tablet czy konsola – wykrywacze metali”. Nie da się jednak pisać o wykrywaczach metali czy może szerzej – o poszukiwaniu skarbów, nie będąc poszukiwaczem skarbów. To tak, jakby dawać porady lekarskie, nie będąc lekarzem albo spowiadać, nie będąc księdzem. O ile jednak każda osoba w tym kraju zna się na medycynie a każdy Polak jest – szczególnie w ostatnich dniach – watykanistą, o tyle nie każdy jest i nie każdy może być poszukiwaczem skarbów. Bo żeby powiedzieć cokolwiek na ten temat, trzeba spędzić wiele godzin w terenie i dwa razy tyle w książkach. Jan Rybczyński – i to, niestety, czuć już po pierwszych zdaniach artykułu – był w muzeum, przeczytał zapewne kilka tekstów o poszukiwaniu skarbów i widział dwa razy Indianę Jonesa. Może nawet przetestował wykrywacz metali, ale tylko w domu lub w przydomowym ogródku. A jeśli zrobił to w terenie, to… mam dla niego złe wiadomości, bo w ten sposób złamał polskie prawo. I właśnie z tego powodu nie mogłem przejść obok tego tekstu obojętnie. Publikując tekst w tak popularnym blogu, jakim jest antyweb.pl, trzeba się po prostu liczyć ze słowami i z konsekwencjami, jakie te słowa mogą wywołać. Prowadzenie poszukiwań bez zezwolenia jest wykroczeniem. Grozi za nie grzywna, areszt albo kara ograniczenia wolności. Należy wspomnieć tu przede wszystkim o ustawie z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Zawiera ona odpowiedzi na wszystkie a na pewno na najbardziej istotne pytania związane z poszukiwaniem skarbów. Najważniejszy jest jej art. 111. Stanowi on, że każdy, kto bez pozwolenia albo wbrew warunkom pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Zatem poszukiwanie skarbów bez pozwolenia jest czynem karalnym. O tym Jan Rybczyński, zachęcając na łamach popularnego blogu do nabywania magicznego sprzętu, który przy użyciu nowoczesnych technologii odnajdzie za nas ukryte monety, nie wspomniał ani słowem. Pamiętać również należy, że zgodnie z art. 35 ustawy o ochronie zabytków wszystkie odnalezione przedmioty należy bezzwłocznie przekazać odpowiednim instytucjom, gdyż stanowią one własność Skarbu Państwa. O tym akurat było, ale bez szerszego kontekstu. Panie Janie – poszukiwanie skarbów to filozofia a wykrywacz metali to jedynie jej narzędzie. Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwaczem skarbów. Odnajdowanie zagubionych, porzuconych bądź ukrytych przedmiotów ma sens dopiero wtedy, gdy staje się ono inspiracją do poznania czy nawet odkrywania historii, gdy pozwala na postawienie nowych pytań, na które znaleźć można odpowiedzi jedynie w książkach, archiwach, czasami też w podaniach i legendach. To właśnie, obok niesamowitych emocji, które towarzyszą odkrywaniu nawet najdrobniejszych przedmiotów, stanowi istotę poszukiwań. Nie chcę, by zabrzmiało to tak, jakbym miał wyłączność na pisanie o poszukiwaniu skarbów. Niech pisze każdy, ale wiarygodnie, biorąc odpowiedzialność za to, co się pisze. Tym bardziej w wiodącym polskim blogu o nowych technologiach. Antyweb, w tym również Jan Rybczyński, wiele razy pomógł mi w dokonaniu właściwych wyborów, ale tym razem, gdybym chciał zasugerować się tym, co zostało napisane, dałbym się wpuścić w maliny i to w dodatku z poważnymi konsekwencjami. Tym bardziej przeraziłem się, czytając słowa, z których wynika, że być może był to dopiero pierwszy tekst o wykrywaczach metali i poszukiwaniu skarbów. Jako autor historycznego blogu fabryka-historii.pl i zarazem – w pewnym sensie – aktywny członek polskiej blogosfery, na zakończenie pozwolę sobie na, być może, zaskakującą, małą dygresję – z blogowym odniesieniem. Joanna Ryfka, prowadząca znanego wśród miłośników nie historii a mody blogu „Szafa Sztywniary”, jest autorką znanego już dziś wśród internautów słowa „szafiarka”. Słowo to określa kobietę, która prezentuje w różnego rodzaju mediach swój styl ubierania. Spotkałem się kiedyś z informacją, że marzeniem Ryfki jest to, by słowo to znalazło się w Słowniku Języka Polskiego. Moim marzeniem jest natomiast, by to, co robię ja i cała rzesza poszukiwaczy skarbów w Polsce, zaczęło mieć poważne znaczenie w metodologii badań historycznych, by to, co ja nazwałem kiedyś na łamach blogu fabryka-historii.pl „detektorystyką”, znalazło się nie tylko w Słowniku Języka Polskiego, ale obok takich nauk pomocniczych historii jak archeologia, archiwistyka, genealogia czy numizmatyka. Niestety, wczoraj, z chwilą publikacji Jana Rybczyńskiego, całe środowisko polskich poszukiwaczy skarbów zrobiło w tym zakresie jeden krok w tył. |
Autor: | promethidion [ piątek, 15 marca 2013, 21:26 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
Bądź rzetelny i wklej link do tekstu, który wywołał tę polemikę: http://antyweb.pl/urzadzenia-ktore-gwar ... ze-metalu/ |
Autor: | saper [ sobota, 16 marca 2013, 22:05 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
Przepraszam ale teraz ja musiałem zareagować. Do Pana --Michał Młotek autora tego tekstu , za przeproszeniem co Pan za bzdury wypisujesz?? cyt: Prowadzenie poszukiwań bez zezwolenia jest wykroczeniem... Że co ? że jak i od kiedy ? jak szukam od dwóch lat na necie książki to potrzebuje zezwolenia? Jak poszukuje psa w parku potrzebuję zezwolenia ? szukając w pokoju kluczy to tez musze występować o zezwolenie?? Kolego pozwolenie z godnie z ustawą jest wymagane na poszukiwanie ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych- słowo klucz ZABYTKÓW ( co do tego że pozwolenie jest potrzebne w miejscach wpisanych do rejestru to już osobna dyskusja) Ale dalej: CYT: Pamiętać również należy, że zgodnie z art. 35 ustawy o ochronie zabytków wszystkie odnalezione przedmioty należy bezzwłocznie przekazać odpowiednim instytucjom, gdyż stanowią one własność Skarbu Państwa Nie chce tego komentować, proszę jedynie by kolega zapoznał się dokładniej z ustawa oraz kodeksem cywilnym. A co do artykułu który jest komentowany, rzeczywiście może być dla nas kontrowersyjny, bo nie ukrywając rozsierdził nie jednego archeologa czy pracownika NIDu, ale jak sobie pomyślę ile jest programów czy artykułów na temat samochodów tak nie pamiętam bym w którymś z nich czytał wzmiankę o tym że chcąc jeździć samochodem potrzebne jest prawo jazdy. To tak w szybkim skrócie, serdecznie pozdrawiam Saper |
Autor: | INKASO [ niedziela, 17 marca 2013, 00:07 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
Arturo bez emocji proszę :D a swoją droga przyznaje pełna racje :1 |
Autor: | promethidion [ niedziela, 17 marca 2013, 14:24 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
To nie ten poziom dyskusji, by łapać się za słówka czy niedomówienia. A tym bardziej po tobie się tego nie spodziewałem. Rozumiem rozgoryczenie polskim prawem, bo sam, każdego roku, poświęcam masę czasu na przygotowanie dokumentacji do wniosku o pozwolenie. A to, co napisałem, w odniesieniu do tekstu z antyweba, jest, moim zdaniem, jak najbardziej na miejscu. |
Autor: | SirBadFate [ niedziela, 17 marca 2013, 15:24 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
Nóż się człowiekowi w kieszeni otwiera jak czyta takie bzdury. I nie dziwić się później atmosferze strachu jak przeczyta to jakiś laik.. Fragment który mi podniósł ciśnienie najbardziej pozwolę sobie zacytować i podkreślić coś co jest absurdalne: Prowadzenie poszukiwań bez zezwolenia jest wykroczeniem ( ???). Grozi za nie grzywna, areszt albo kara ograniczenia wolności. Należy wspomnieć tu przede wszystkim o ustawie z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Zawiera ona odpowiedzi na wszystkie a na pewno na najbardziej istotne pytania związane z poszukiwaniem skarbów. Najważniejszy jest jej art. 111. Stanowi on, że każdy, kto bez pozwolenia albo wbrew warunkom pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Zatem poszukiwanie skarbów bez pozwolenia jest czynem karalnym. Jakim cudem, z poszukiwań zabytków bez pozwolenia, oczywiście na terenie gdzie takie pozwolenie można uzyskać , wyszła taka bzdura jak ostatnie zdanie? |
Autor: | Wiarus [ niedziela, 17 marca 2013, 15:36 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
Poszukiwaniami zajmuję się 14 lat ,nigdy na siłę nie komplikowałem sobie życia ,po prostu robię swoje .Uważam ze oceni nas historia a nie ludzie ,bo każda ocena była by inna .Poszukiwacze i archeolodzy ,archeolodzy i poszukiwacze ,jeden wspólny mianownik a jednak dwa inne światy ,konkurencyjne te światy.a gdzie konkurencja to i jest ambicja w wzajemnych relacjach to i pojawia się zazdrość o wspólne dokonania .po prostu jedni są mądrzy , a drudzy nie głupi .Jeżeli poszukiwacze byli by mądrzejsi no i zjednoczeni to archeolodzy by stracili racie bytu .W rzeczywistości przypisał bym racje tym z wykrywkami .To oni obcują z żywą historią nieraz przez 300 dni w roku , i mogą o niej więcej powiedzieć ....Tak że poszukiwacze głowa do góry .....jesteście o niebo lepsi o tych praktyków za biurka :1 |
Autor: | promethidion [ niedziela, 17 marca 2013, 16:19 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
Brzmi to wszystko, jakbyście mnie obarczali winą za kształt polskiego prawa. Jest jakie jest. Ale jest i należy się do niego stosować. To też nie jest moja bajka. Kończę dyskusję. |
Autor: | piątek13stego [ niedziela, 17 marca 2013, 19:38 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
promethidion napisał(a): Brzmi to wszystko, jakbyście mnie obarczali winą za kształt polskiego prawa. Jest jakie jest. Ale jest i należy się do niego stosować. To też nie jest moja bajka. Kończę dyskusję. ...no i pewnie mamy wszyscy wyrzucić lub posprzedawać wykrywacze i kupić sobie wędki bo prościej kupić pozwolenie na łowienie ryb jak dostać na poszukiwania... i tu przychylam się do słów kolegi Wiarusa,że choćby nie wiem co by tu się zaczeło dziać to wątpliwe czy ktokolwiek zdoła to z nas wykorzenić i zabrać na amen naszą pasję... ...a artykuły takie czy inne zawsze będą się pojawiać...tylko po co? |
Autor: | saper [ niedziela, 17 marca 2013, 19:56 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
Zapytacie o co mi chodzi, a no tłumaczę, właśnie o to co się stanie jak przeczyta to jakiś laik, bo przeczyta i badzie pewny że tak jest, nie wgryzając się w szczegóły, zrozumie z tego tyle że na wszystkie poszukiwania wymagane jest pozwolenie. Własnie tak jak tłumacza nam to konserwatorzy i część archeologów nie znających do końca prawa, bo dla nich właśnie pozwolenie potrzebne jest na poszukiwanie z wykrywaczem WSZYSTKIEGO. Promethidion z całym szacunkiem i nie odbierz mnie źle, bo na prawdę szanuję to co robisz dlatego zwróciłem uwagę na to co napisałeś, a że ton jest dość mocny,, bo zbyt mocno poobcinałeś słowa klucze:). Reszta na priv, bo nie chcę tu ciągnąć niepotrzebnej dyskusji, a mam przy okazji coś więcej do powiedzenia. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie:) |
Autor: | frank [ poniedziałek, 18 marca 2013, 00:09 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
Cytuj: Michał Młotek: Panie Janie, nie można wyrywać z kontekstu całego blogu jednego wpisu. O sprzęcie możemy dyskutować, o wykładni prawnej nie. Jeśli będzie Pan dalej podejmować ten temat – proszę pamiętać o tym, by potencjalnych “poszukiwaczy skarbów” odpowiednio pouczyć także w tym zakresie. źródło: http://fabryka-historii.pl/dyskusje/nie-wystarczy-miec-wykrywacz-metali-by-byc-poszukiwaczem-skarbow/ ...*a nieposłusznych, lać pasem po gołej dupie, aż zmądrzeją :D |
Autor: | iwexlan [ poniedziałek, 18 marca 2013, 00:33 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
Panowie tak zamotaliście że już trzeba sobie zadac pytanie zasadnicze "ale o co chodzi". |
Autor: | PREM [ poniedziałek, 18 marca 2013, 21:03 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
Promethidion ma rację, prawo stanowi a czy bzdurne czy zbyt rygorystyczne - ale prawo. |
Autor: | frank [ poniedziałek, 18 marca 2013, 21:21 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
PREM napisał(a): prawo stanowi a czy bzdurne czy zbyt rygorystyczne - ale prawo. Nie zgadzam się!!!! ...Hitler i Stalin by się ucieszył :D W naszych warunkach przy totalnej enigmatyzacji przepisów prawnych, powszechnym jest, że wielu ludziom brakuje zdrowego rozsądku przy ich interpretacji. |
Autor: | PREM [ poniedziałek, 18 marca 2013, 21:34 ] |
Tytuł: | Re: Nie wystarczy mieć wykrywacz metali, by być poszukiwacze |
frank napisał(a): że wielu ludziom brakuje zdrowego rozsądku przy ich interpretacji. niestety często ci ludzie wydaja wyroki zasiadając w ławach - bynajmniej nie dla oskarżonych a to sie szybko nie zmieni |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |