StG 44 ze strychu w Łodzi

Solarisuser

Stg 44 z Łodzi w stanie bardzo przyzwoitym, ciekawe czy trafi do huty, czy na ścianę któregoś z :cop

Cytuj:

[ img ]
Niemiecka broń znaleziona przy Tymienieckiego w Łodzi
Roman Wieszczek chciał wyremontować swoją kamienicę przy ulicy Tymienieckiego w Łodzi. Pod dachem zauważył zgniłe deski, które w każdej chwili mogły spaść przechodniom na głowę. Poprosił pracownika, aby je usunął. Gdy ten ruszył konstrukcję, całość spadła na ziemię. W stercie trocin mężczyźni znaleźli karabin, zawinięty w szmaty.
Pan Roman wezwał policję. Mundurowi stwierdzili, że to niemiecki karabin Sturmgewehr 44, znany również jako MP44.

Prawdopodobnie na poddaszu kamienicy broń została ukryta pod koniec drugiej wojny światowej. Uwiarygodnia to fakt, iż karabiny te zostały włączone do wyposażenia armii niemieckiej dopiero w ostatniej fazie wojny. Wcześniej Hitler nie zgadzał się na ich użycie. Niemieccy konstruktorzy użyli sztuczki, aby przekonać wodza. Przedstawili mu po raz drugi projekt do akceptacji. Hitlerowi został pokazany ten sam karabin, ale...
ze zmienioną nazwą - na MP44.

Była to unikatowa jak na tamte czasy konstrukcja. Karabin miał znakomite parametry strzelnicze, a do tego niezawodny mechanizm. Karabin Sturmgewehr 44 został skopiowany przez Rosjan i jest znany w zmienionej formie jako AK47 Kałasznikow.

Więcej na:http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/777147,niemiecka-bron-znaleziona-przy-tymienieckiego-w-lodzi,id,t.html?cookie=1

baży G2

cyt. "Była to unikatowa jak na tamte czasy konstrukcja. Karabin miał znakomite parametry strzelnicze, a do tego niezawodny mechanizm. Karabin Sturmgewehr 44 został skopiowany przez Rosjan i jest znany w zmienionej formie jako AK44 Kałasznikow."
...i więcej pytań nie mam

Sopel74

baży G2 napisał(a):

Karabin Sturmgewehr 44 został skopiowany przez Rosjan i jest znany w zmienionej formie jako AK44 Kałasznikow."

Sam jestem ciekaw jak długo będą powielać be bzdury :n Zresztą wystarczy poczytać wpisy pod tym "artykułem" ..fachowców co nie miara , szkoda tylko że żaden z nich nie miał Stg w rękach , nie wspominając o tym że nie widzieli jego bebechów...
A swoją drogą , stan karabinka bardzo przyjemny...w życiu bym go nie oddał :666 :666
Edyta...Obejrzałem filmik, narrator to pewnie policyjny fachura od siedmiu boleści :n Opadają ręce....

Argo

saperfts napisał(a):

oczywiscie że na ściane :D

Juz sie kolejka ustawiła jak znam zycie :lol:

baży G2 napisał(a):

cyt. "Była to unikatowa jak na tamte czasy konstrukcja. Karabin miał znakomite parametry strzelnicze, a do tego niezawodny mechanizm. Karabin Sturmgewehr 44 został skopiowany przez Rosjan i jest znany w zmienionej formie jako AK44 Kałasznikow."
...i więcej pytań nie mam

..i ja tez ...... a swoja drogą nie wiedziałem ze AK weszło do służby w 44 roku :lol:

baży G2

Argo napisał(a):

a swoja drogą nie wiedziałem ze AK weszło do służby w 44 roku :lol:

No jakże nie? A Staśko w Berlinie na "Pancernych " to z czego walił? :D :ups:

Argo

No racja ...........jest namacalny materiał dowodowy :lol:

Renald

OSTRZEŻENIE
Jeżeli będziecie oglądać filmik : http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... XR-MdMXY0Y koniecznie wyłączcie dźwięk. Ja nie wyłączyłem i nie wiem kiedy dojdę do siebie, po wysłuchaniu tej niewiarygodnej sterty bzdur, przekłamań i zwyczajnych głupot.

Loslau

sopel74 napisał(a):

A swoją drogą , stan karabinka bardzo przyjemny...w życiu bym go nie oddał :666 :666

Chyba nikt z IQ powyżej 40 by nie oddał :666 Stg w takim stanie osiąga takie ceny,
iż nawet ustawa o BiA czy widmo 8 lat za kratkami nie odstraszy :666
Ciekawe gdzie trafi, ...albo już trafił.

Filip

Czepiacie sie, a moze policja go zdekuje i odda znalazcy :666
Kto wie jakie byly okolicznosci "odkrycia" moze ktos kto nie lubi odkrywcy to widzial i czlowiek nie jako z automatu byl zmuszony do pozbycia sie fanta ?
ps.
W latach 80 znajomy znalazl z kolegami chyba 5 sztuk niemieckiej broni pod podloga w remontowanej kamienicy w Warszawie. Oddal wszystko na posterunek MO, tam go spisali i puscili do domu. Po prawie roku czlowiek dostal wezwanie na komisariat, poszedl zestresowany a na miejscu okazalo sie ze ma do odebrania 5 sztuk klamek.... tyle ze powierconych i zaspawanych. To nie bajka, mialem je w lapach, p38 i parabelka.
ps.
Podobno w PRL bylo gorzej :D

Solarisuser

superstefan napisał(a):

W latach 80 znajomy znalazl z kolegami chyba 5 sztuk niemieckiej broni pod podloga w remontowanej kamienicy w Warszawie. Oddal wszystko na posterunek MO, tam go spisali i puscili do domu. Po prawie roku czlowiek dostal wezwanie na komisariat, poszedl zestresowany a na miejscu okazalo sie ze ma do odebrania 5 sztuk klamek.... tyle ze powierconych i zaspawanych. To nie bajka, mialem je w lapach, p38 i parabelka.
ps.
Podobno w PRL bylo gorzej :D

:o Cuda jednak istnieją... a dziś nie dość, że w takiej sytuacji człowiek musiałby za dekowanie słono płacić ze swojej kieszeni, to jeszcze profilaktycznie znalazca dostałby gratis oskarżenie z art. 263 § 2 KK.

@Superstefan, pamiętasz może co to było oprócz P38 i P08 ?

Filip

Pamietam ze chyba 2 sztuki p38, "parabelka" i cos jeszcze, znalazcow bylo kilku i to jakos sie rozeszlo po ludziach, pamietam ze kolega jeszcze wiele lat mial to p38. Piekne bylo, nawet to milicyjne dekowanie bylo malo widoczne - nie szpecilo klamki.
Co sie z tymi przedmiotami teraz dzieje, nie mam pocjecia, to bylo z 20 lat temu.

Solarisuser

Marzenie - wejść za darmo w posiadanie zdekowanego P38, albo np. P35 :)

superstefan napisał(a):

Co sie z tymi przedmiotami teraz dzieje, nie mam pocjecia, to bylo z 20 lat temu.

Może warto odświeżyć znajomość.

Loslau

Solarisuser napisał(a):

Marzenie - wejść za darmo w posiadanie zdekowanego P38, albo np. P35 :)

E tam, dziś i tak by były nielegalne :) bo nie posiadają certyfikatu oraz błogosławieństwa Centralnego
Laboratorium Kryminalistów (czy jakoś tak). :666

Solarisuser

Chwila, no ja rozumiem, że przy naszym ustawodawstwie nie są honorowane deko zza granicy, ale przecież pod kątem prawnym III RP stoi na fundamencie wielu ustaw sejmowych rodem z PRL-u, sądy egzekwują niezaktualizowane prawo z tamtych lat, więc :cop powinni uszanować PRL-owskie dekowanie. ;)

Argo

Powiedz to majorowi Nowakowskiemu ............. w tym posranym panstwie rzymska zasada- " Lex retro non agit – prawo nie działa wstecz" zwyczajnie nie obowiazuje ..... czyli najwyrazniej jestesmy Azją, a nie panstwem podobno aspirujacym do dziedzictwa po kulturze śródziemnomorskiej, a szerzej europejskiej w dawnym tego slowa znaczeniu.

Regulamin działu

StG 44 ze strychu w Łodzi

Kto przegląda forum