https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
"Nagrody" za znaleziska. https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=129726 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | hokan [ środa, 19 marca 2014, 11:02 ] |
Tytuł: | "Nagrody" za znaleziska. |
Artykuł z Onetu. Nagrody ministra dla odkrywców "skarbów" Cytuj: Uroczyste spotkanie w związku z przyznaniem nagród pieniężnych przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego dla znalazców zabytków archeologicznych odbędzie się w piątek w gorzowskim muzeum. Nagrody związane są z dwoma cennymi odkryciami dokonanymi w 2012 r. Jak poinformowała Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków Barbara Bielinis-Kopeć, 20 tys. zł - to nagroda dla Michała Pluty, który jesienią 2012 roku natrafił w podgorzowskim Deszcznie na zbiór przedmiotów z brązu. Na zespół zabytków składa się 20 pozycji, w tym cztery siekierki, jeden nóż, osiem sierpów, pięć bransolet oraz fragment noża i fragment naszyjnika. Skarb został wstępnie datowany na V okres epoki brązu kultury łużyckiej (900-700 p.n.e). - Wyjątkowość znaleziska polega na różnorodności obiektów, ich walorach poznawczych oraz bardzo dobrym stanie poszczególnych artefaktów. Na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza nóż, który należy traktować jako rzadkość, oraz fragment zdobionego naszyjnika. Skarb został odkryty przez przypadkowego znalazcę, który powiadomił o tym fakcie odpowiednie instytucje - powiedziała Bielinis-Kopeć. Inni odkrywcy, Artur Nowak i Paweł Duliniec otrzymali po tysiąc zł. Tych dwóch płetwonurków jesienią 2012 r. w Jeziorze Lipie w pow. strzelecko-drezdeneckim natrafiło na późnośredniowieczny topór. Zabytek został znaleziony na głębokości około 40 metrów. Obiekt zachowany jest wraz z drzewcem o dł. 93 cm, długość żeleźca wynosi 21 cm, a jego szerokość - 13,5 cm. Na żeleźcu znajduje się czworoboczny odcisk nieokreślonego dotąd znaku cechowego. - Czas powstania obiektu po konsultacjach ze specjalistami został wstępnie określony na połowę XVI wieku. Topór zachowany jest w bardzo dobrym stanie. Znalazcy zgłosili obiekt naszemu urzędowi, który zdecydował o jego przekazaniu do gorzowskiego muzeum - powiedziała Bielinis-Kopeć. W minionych latach w Lubuskiem dokonano kilku ważnych historycznie odkryć, których autorów uhonorował minister kultury. W 2012 roku nagrodę przyznano pracownikom budowlanym, którzy rok wcześniej na prywatnej posesji w Marcinowicach niedaleko Krosna Odrzańskiego znaleźli skarb w postaci wyrobów brązowych zawierający: berło sztyletowe, 4 sztylety, 1 rękojeść sztyletu, fragment siekierki, 41 naszyjników z pręta brązowego o rozklepanych i zwiniętych w uszko zakończeniach. Według archeologów przedmioty te pochodzą z I okresu epoki brązu i są związane z fazą klasyczną kultury unietyckiej (lata 2300 – 1500 p.n.e.). Jesienią 2011 roku Adam Ryznar we Bieszków w pow. żarskim znalazł skarb o łącznej wadze 10 kg, który liczy 312 pozycji inwentarzowych, w wśród nich: brązowe formy odlewnicze, grzywny, destrukty przedmiotów brązowych i z żelaza (uprzęży końskich, noży, ozdób), datowane na okres halsztacki - kultura łużycka - ok. 550 - 450 p.n.e. Za odkrycie otrzymał w 2012 r. 25 tys. zł nagrody. Oba znaleziska zostały przekazane Muzeum Archeologicznemu Środkowego Nadodrza. Barbara Bielinis-Kopeć podkreśliła, że wszystkie opisane wyżej znaleziska zostały dokonane przypadkowo. Na celowe poszukiwania trzeba bowiem posiadać zezwolenia i nie można ich prowadzić na własną rękę. - Wartość historyczna i poznawcza zabytków wykopanych w trakcie nielegalnych poszukiwań zostaje w znacznej mierze utracona, gdyż są one pozbawione kontekstu historycznego. Nie jest możliwe precyzyjne określenie pierwotnej lokalizacji artefaktów, a zniszczenie stanowiska archeologicznego uniemożliwia jego metodyczną eksplorację i dokumentację - wyjaśniła Bielinis-Kopeć. Zgodnie z polskim prawem wszelkie odnajdowane zabytki są własnością Skarbu Państwa, a znalazca ma obowiązek niezwłocznego powiadomienia o swoim odkryciu wojewódzkiego konserwatora zabytków, albo właściwego wójta, burmistrza, czy prezydenta miasta. Ponadto musi zabezpieczyć taki przedmiot i oznakować miejsce jego znalezienia. Pozwolę sobie dołączyć jeden z komentarzy: Naiwni : ~turysta : Gratulacje. Fajnie, że są jeszcze tacy ludzie. Tak :) Tacy naiwni :) noo są tacy ludzie. Dostali 0.0001 wartości znaleziska .Tylko naiwni oddają złodziejskiemu POństwu Policzmy ..... Znalezisko z brązu wiek ok 5 pne wisior kobiecy z zapinkami cena wywoławcza na Aukcji u sąsiadów to bagatela 25 tys EU sprzedany za 45 tys EU i wszystko na ten temat. Czyli ile dostali wartości nasi obdarowani przez POństwo :). Jak kto nie wierzy wystarczy wejść na dom aukcyjny u sąsiadów.Pozdrawiam naiwnych. Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/lubuskie/nagr ... rbow/fcwc9 |
Autor: | saper [ środa, 19 marca 2014, 11:23 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
Niestety jeszcze dlugo trzeba będzie klamać na temat sposobu odnalezienia by ubiegać się o nagrodę. Ale mnie boli coś zupelnie innego w tym tekście:( CYT: Zgodnie z polskim prawem wszelkie odnajdowane zabytki są własnością skarbu państwa.... Kto pisze, lub gada publicznie takie bzdury ??? Zabytki znalezione a należące do państwa to tylko te co do których poszukiwanie właściciela, (spadkobierców) byłoby oczywiście bezcelowe. 189K.c Pozdrawiam |
Autor: | varo [ środa, 19 marca 2014, 11:45 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
co to jest POństwo? :? |
Autor: | frank [ środa, 19 marca 2014, 14:34 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
...z tego co się orientuję, po naszymu, po ślońzku, jest to taki specyficzny melanż o cechach państwa niewolniczego, feudalnego i wczesnokapitalistycznego. :) |
Autor: | TaXometr [ środa, 19 marca 2014, 15:15 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
varo napisał(a): co to jest POństwo? :? Istotne są tutaj dwie pierwsze litery. |
Autor: | marcur [ środa, 19 marca 2014, 16:22 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
varo napisał(a): co to jest POństwo? :? Oj kolega szczęśliwy bo na forum Onetu nie bywa :) POństwo, POkraki i kupa podobnych to tam chleb powszedni. POdpowiem tylko, że ktoś musiał wtrącić do dyskusji wątek polityczny ;) Uchroń nas Panie na tym forum od podobnych dysput.... |
Autor: | amatorek [ środa, 19 marca 2014, 19:30 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
varo dobrze ze mam te okulary od ciebie moge czytac :lol: |
Autor: | Renald [ środa, 19 marca 2014, 19:58 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
marcur napisał(a): Uchroń nas Panie na tym forum od podobnych dysput.... Wysłuchałem :)O ile z trudem można zaakceptować cytowanie na Forum tekstów z rynsztokowych portali, o tyle dla polityki tolerancji tu nie ma. Dla rozwiania wątpliwości, zapraszam do lektury Regulaminu. Powiem tylko, że nie będzie żółtych kartek. Bo ile razy można ostrzegać? |
Autor: | stylu [ czwartek, 20 marca 2014, 01:26 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
Ten tekst jest fajny - Wartość historyczna i poznawcza zabytków wykopanych w trakcie nielegalnych poszukiwań zostaje w znacznej mierze utracona, gdyż są one pozbawione kontekstu historycznego. Nie jest możliwe precyzyjne określenie pierwotnej lokalizacji artefaktów" Nie bardzo wiem jak mam to rozumieć :? czyli jak ktoś coś trafił chodząc z wykrywką to nie pamięta gdzie znalazł ? czy też przerył teren na 4 metry w głąb i 20m w szerz niszcząc wszystkie warstwy archeologiczne :lol: |
Autor: | Renald [ czwartek, 20 marca 2014, 01:33 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
stylu napisał(a): Ten tekst jest fajny - Wartość historyczna i poznawcza zabytków wykopanych w trakcie nielegalnych poszukiwań zostaje w znacznej mierze utracona, gdyż są one pozbawione kontekstu historycznego. Nie jest możliwe precyzyjne określenie pierwotnej lokalizacji artefaktów" To chyba oczywiste. Grabieżca Dziedzictwa Narodowego wyjmie, dajmy na to, zabytkowe 5 fenigów z bruzdy na zaoranym polu, ze szczęścia zakręci mu się w głowie i już nie wie, która to była bruzda. Kontekst utracony.
Nie bardzo wiem jak mam to rozumieć :? czyli jak ktoś coś trafił chodząc z wykrywką to nie pamięta gdzie znalazł ? czy też przerył teren na 4 metry w głąb i 20m w szerz niszcząc wszystkie warstwy archeologiczne :lol: |
Autor: | frank [ czwartek, 20 marca 2014, 02:50 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
Nie jest tak źle :666 . Wprowadzenie w Polsce podobnych, jak w Anglii, przepisów dla poszukiwaczy, w naszych warunkach odbyłoby się tylko ze szkodą dla poszukiwaczy, bo jest pewne, że w krótkim czasie prawie cała powierzchnia naszego ukochanego kraju składałaby się ze stanowisk archeologicznych chronionych prawem i z zakazem poszukiwań. :D |
Autor: | zdzicho [ czwartek, 20 marca 2014, 12:34 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
frank napisał(a): Nie jest tak źle :666 . Wprowadzenie w Polsce podobnych, jak w Anglii, przepisów dla poszukiwaczy, w naszych warunkach odbyłoby się tylko ze szkodą dla poszukiwaczy, bo jest pewne, że w krótkim czasie prawie cała powierzchnia naszego ukochanego kraju składałaby się ze stanowisk archeologicznych chronionych prawem i z zakazem poszukiwań. :D !8 marca w dziale Historia i prahistoria utworzyłem wątek na ten sam temat.napisałem:" Podałem tę informację,bo bardzo sie cieszę,że w moim województwie sa ludzie,którzy znaleziska zgłaszają i ich postawa została doceniona.Oby takich informacji było więcej. :)" A co do angielskich przepisów dla poszukiwaczy,to jakoś nikt nie wspomina,że tam/z tego co wiem/ należy uzyskać zgodę właściciela ziemi na poszukiwania,wypłacić mu 50% wartości znaleziska i obowiązkowo zgłosić odkrycie odpowiednim instytucjom :h |
Autor: | f14 [ czwartek, 20 marca 2014, 16:54 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
Jak dla mnie to bardzo duże nagrody. Powoli idzie to w dobrym kierunku. Nie kumam komentarzy o tym, że wypłacono 0,0001% wartości skarbu. Skąd takie wyliczenia? Przecież gdyby Państwo płaciło 100% wartości rynkowej przedmiotu byłby to rewelacyjny interes dla przekrętów. |
Autor: | Niechcic [ czwartek, 20 marca 2014, 20:56 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
A a jestem za tym żeby zakazać posiadania wykrywacza i poszukiwań (również) archeologom. 20 lat temu nie było ani jednego dołka po poszukiwaczu, 10 lat temu sporadycznie spotykałem ślady "swoich", dzisiaj żygać mi się chce jak jade w teren i wszędzie widzę skopane i ślady po eksploracji. Zastanawiam się coraz częściej na co z tego hobby się przerzucić. A jak jeszcze widzę taki tekst o nagrodach dla niby przypadkowych znalazców - to ręce opadają. W przypadkowe znalezienie wierzę tylko gdy natrafią na nie budowlańcy od koparek i szpadli. |
Autor: | Argo [ czwartek, 20 marca 2014, 21:17 ] |
Tytuł: | Re: "Nagrody" za znaleziska. |
zdzicho napisał(a): A co do angielskich przepisów dla poszukiwaczy,to jakoś nikt nie wspomina,że tam/z tego co wiem/ należy uzyskać zgodę właściciela ziemi na poszukiwania,wypłacić mu 50% wartości znaleziska i obowiązkowo zgłosić odkrycie odpowiednim instytucjom :h Własciciele mając na wzgledzie mozliwosc zalapania sie na 50 % znaleznego tylko i wyłacznie z tytułu ze to na ich gruncie wyszlo, nie beda robic problemow :lol: |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |