https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
| Wyciągał z ziemi niewybuch. https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=136301 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | masteo (Chomik) [ poniedziałek, 28 lipca 2014, 09:47 ] |
| Tytuł: | Wyciągał z ziemi niewybuch. |
Wyciągał z ziemi niewybuch. Z obrażeniami dłoni i głowy trafił do szpitala Ten spacer miał wyglądać zupełnie inaczej. 43-letni mężczyzna, wybrał się na niego w niedzielę rano, do lasu w Stanisławicach w gminie Kozienice. Miał ze sobą wykrywacz metali. Wyciągał z ziemi niewybuch. Z obrażeniami dłoni i głowy trafił do szpitala. Przeczytaj więcej W pewnym momencie urządzenie dało znać, że coś znajduje się pod ziemią. Zaciekawiony spacerowicz zaczął wydobywać znalezisko. Okazało się, że był to niewybuch, który detonował podczas wyciągania z ziemi. Mężczyzna ma obrażenia dłoni i głowy. Był na tyle przytomny, że sam powiadomił służby ratunkowe o zdarzeniu i przy drodze czekał na karetkę pogotowia. Jak poinformował nas dyżurny komendy powiatowej policji w Kozienicach, do wypadku w lesie doszło przed godziną 9. http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... F140729130 |
|
| Autor: | thomas71 [ poniedziałek, 28 lipca 2014, 10:15 ] |
| Tytuł: | Re: Wyciągał z ziemi niewybuch. |
hmm, niewybuch czy niewypał? Bo jak na niewybuch to jakieś słaby był tylko obrażenia dłoni i głowy i w dodatku na tyle przytomny że sam poczekał na pogotowie! Faktem jest że żelastwo w ziemi z wojny nadal jest niebezpieczne! |
|
| Autor: | Aliens [ poniedziałek, 28 lipca 2014, 15:28 ] |
| Tytuł: | Re: Wyciągał z ziemi niewybuch. |
no zrozumiem ze gowniarz znalazł ale koles juz powinien byc rozsądniejszy inie ruszac g.......a ale pewnie jakis złomioarz.. |
|
| Autor: | Ryjec [ poniedziałek, 28 lipca 2014, 15:34 ] |
| Tytuł: | Re: Wyciągał z ziemi niewybuch. |
Aliens, na podstawie tak skąpych danych ferujesz wyroki? Gość mógł mieć zwyczajnego pecha. Każdy kto kopie prędzej czy później trafi na wybuchowy złom. Jeden na ileś tam set tysięcy może wybuchnąć od stuknięcia saperką. Proszę więc, powstrzymajmy się od pochopnych komentarzy. |
|
| Autor: | Aliens [ poniedziałek, 28 lipca 2014, 15:45 ] |
| Tytuł: | Re: Wyciągał z ziemi niewybuch. |
Ryjec napisał(a): Aliens, na podstawie tak skąpych danych ferujesz wyroki? Gość mógł mieć zwyczajnego pecha. Każdy kto kopie prędzej czy później trafi na wybuchowy złom. Jeden na ileś tam set tysięcy może wybuchnąć od stuknięcia saperką. Proszę więc, powstrzymajmy się od pochopnych komentarzy. na takiej podstawie ze jest napisane w artukule ze wyciagał z ziemi... :idea |
|
| Autor: | Pułkownik L [ poniedziałek, 28 lipca 2014, 19:03 ] |
| Tytuł: | Re: Wyciągał z ziemi niewybuch. |
Nie ma co gdybać,często ludzie zaczynają hobby w różnym wieku,niejednokrotnie praktycznie wchodzą na teren walk bez przygotowania praktycznego,sprzęt też potrafi ładnie udawać że pod cewką jest kolorek,wielokrotnie spotkałem się że przy dobrym wycięciu stali reagował tylko na kolorowe elementy zapalnika i człowiek nie dał sobie wytłumaczyć że korpus też widać tylko że nie ma sygnału bo wycięty,po prostu wiele mogło być czynników na które nie zawsze mamy wpływ a co by nie gadać są wliczone w to hobby :roll: |
|
| Autor: | yamal33 [ poniedziałek, 28 lipca 2014, 19:10 ] |
| Tytuł: | Re: Wyciągał z ziemi niewybuch. |
Pułkownik L napisał(a): Nie ma co gdybać,często ludzie zaczynają hobby w różnym wieku,niejednokrotnie praktycznie wchodzą na teren walk bez przygotowania praktycznego,sprzęt też potrafi ładnie udawać że pod cewką jest kolorek,wielokrotnie spotkałem się że przy dobrym wycięciu stali reagował tylko na kolorowe elementy zapalnika i człowiek nie dał sobie wytłumaczyć że korpus też widać tylko że nie ma sygnału bo wycięty,po prostu wiele mogło być czynników na które nie zawsze mamy wpływ a są co by nie gadać są wliczone w to hobby :roll: Chyba wszystkie wykrywacze reagują na duże żelazo sygnałem czystym i wyraźnym.Osobiście uważam że mało prawdopodobne by coś wybuchło podczas wykopywania Jak żyję nigdy się z czymś takim nie spotkałem a wiele razy widziałem jak koparka centralnie łychą w składowisko uderzyła.Może się mylę nie wiem... |
|
| Autor: | Pułkownik L [ poniedziałek, 28 lipca 2014, 19:23 ] |
| Tytuł: | Re: Wyciągał z ziemi niewybuch. |
yamal33 napisał(a): Pułkownik L napisał(a): Nie ma co gdybać,często ludzie zaczynają hobby w różnym wieku,niejednokrotnie praktycznie wchodzą na teren walk bez przygotowania praktycznego,sprzęt też potrafi ładnie udawać że pod cewką jest kolorek,wielokrotnie spotkałem się że przy dobrym wycięciu stali reagował tylko na kolorowe elementy zapalnika i człowiek nie dał sobie wytłumaczyć że korpus też widać tylko że nie ma sygnału bo wycięty,po prostu wiele mogło być czynników na które nie zawsze mamy wpływ a są co by nie gadać są wliczone w to hobby :roll: Chyba wszystkie wykrywacze reagują na duże żelazo sygnałem czystym i wyraźnym.Osobiście uważam że mało prawdopodobne by coś wybuchło podczas wykopywania Jak żyję nigdy się z czymś takim nie spotkałem a wiele razy widziałem jak koparka centralnie łychą w składowisko uderzyła.Może się mylę nie wiem... Różnie to bywa,np. nakopałem się swojego czasu jak raczkowałem w temacie od groma 88-mek,i to starym poczciwym kanarkiem,były tak płytko że kanar świetnie sobie radził z dyskrymą i po jednym dźwięku milkł (norma) jak widział korpus,natomiast już przy zapalniku wył jak trzeba na kolorek,a że człowiek był głupi to kopał,trudno stwierdzić co by było jak by przywalił w nie tą stronę co można :ups: musiałby tam być żeby stwierdzić jaki wystąpił błąd lub po prostu pech,jest tak wiele rodzajów np. amunicji wielkokalibrowej że trudno wróżyć z fusów,bez większych domyślań po prostu Pech :( |
|
| Autor: | miesny jez [ wtorek, 29 lipca 2014, 08:20 ] |
| Tytuł: | Re: Wyciągał z ziemi niewybuch. |
..."W pewnym momencie urządzenie dało znać, że coś znajduje się pod ziemią. Zaciekawiony spacerowicz zaczął wydobywać znalezisko." ... kto tak pisze? -Mgliste pojęcie jakiegoś pismaka z dodatkiem konfabulacji. Jeśli ktoś używa takich słów to można i nabrać podojżeń co do przebiegu zdarzenia. |
|
| Autor: | slawek [ wtorek, 29 lipca 2014, 08:26 ] |
| Tytuł: | Re: Wyciągał z ziemi niewybuch. |
Facet chodził z wykrywaczem od niecałego roku, głównie militarka(nie znam go osobiście , jest kolegą mojego teścia). Jak coś więcej będę wiedział to dam wam znac. |
|
| Autor: | Voucur [ środa, 30 lipca 2014, 01:19 ] |
| Tytuł: | Re: Wyciągał z ziemi niewybuch. |
Aliens napisał(a): na takiej podstawie ze jest napisane w artykule(...) No tak, jak już napisali w artykule, to musi być prawda, z którą się nie dyskutuje, praktycznie wszystko co napiszą dziennikarze to aksjomaty. ;) |
|
| Autor: | slawek [ środa, 30 lipca 2014, 09:35 ] |
| Tytuł: | Re: Wyciągał z ziemi niewybuch. |
Znalazł jakiś zapalnik, chciał go oczyścić z brudu stukając nim o saperke i niestety zapalnik eksplodował , stracił 4 palce u jednej reki(został mu tylko mały palec) i dorobił się kilku szwow na brodzie |
|
| Autor: | Leszel [ środa, 30 lipca 2014, 11:17 ] |
| Tytuł: | Re: Wyciągał z ziemi niewybuch. |
Czyli podsumowując odrobina braku ostrożności i ogromny pech. Przykra historia, nie dość, że cieżko ranny to na dodatek pismaki robią sobie sensacje z jego krzywdy a i pewnie :cop będzie węszyć. Właśnie z tego powodu ja staram sie być powściągliwy w zbieraniu zapalników które nie wyglądają na jednoznacznie zdetonowane, palce niestety nie odrastają i tak na prawde przyszycie ich jest możliwe tylko w przypadku chirurgicznego cięcia i to też bardzo rzadko sie to udaje, znacznie łatwiej przyszyć całe ramie (w sensie całą kończyne) gdzie są duże naczynia które można połatać nić palec gdzie są one malutkie. Mam nadzieje, że poszkodowany szybko wróci do zdrowia, przyda mu sie na pewno ogrom psychologicznego wsparcia! |
|
| Autor: | Pułkownik L [ środa, 30 lipca 2014, 12:34 ] |
| Tytuł: | Re: Wyciągał z ziemi niewybuch. |
slawek napisał(a): Znalazł jakiś zapalnik, chciał go oczyścić z brudu stukając nim o saperke i niestety zapalnik eksplodował , stracił 4 palce u jednej reki(został mu tylko mały palec) i dorobił się kilku szwow na brodzie Przekaż że trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia ;) Swojego czasu też kopnąłem coś co wyglądało niepozornie,bogu dzięki musiało mieć już dobrze zjedzoną obudowę bo tylko drobnica mnie potraktowała i fala,jak rypło to tylko w butach zostałem a portki i bluzę zwinęło do nieba,operacja oka,wyciąganie drobin ze skóry,itp.no i ciąganie :cop ,ech stare głupie niepoważne czasy :( |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|